Skocz do zawartości

TeBe

Be fit or die tryin'
  • Postów

    785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez TeBe

  1. Orange Mix 35

     

    - 800 SMSów do Orange

    - 30 minut do wszystkich sieci

    - podwojona kwota doładowania (czyli 70zł do wykorzystania co miesiąc)

     

     

     

     

    Oferta nie najgorsza za tą cenę, ale za 3 miesiące przechodzę wraz z połową rodziny do Play :dance:

  2. 50g to trochę mało tego ryżu, przed treningiem trzeba dostarczyć odpowiednią ilość węgli, co by "było na czym biegać". Tą kurę parujesz/gotujesz? Bo posiłki przed i po treningowe nie mogą zawierać tłuszczy. Do ostatniego posiłku, czyli twarogu dodaj trochę oliwy z oliwek, będzie się ładnie wchłaniać. A co jesz w posiłku po treningowym? Tutaj mają być węgle + białko, tak więc samo WPC nie wystarczy. BCAA pij, ochroni Cię przed katabolizmem.

    Węgle tylko i wyłącznie złożone, czyli makaron razowy, ryż brązowy, pieczywo chrupkie itd.

    Aeroby przeplataj z HIITami, takie połączenie daje najlepszy efekt.

  3. BCAA bezpośrednio po treningu, a potem do 45 minut koniecznie jakieś węgle. No i dwie godziny później ostatni posiłek, czyli białko. Ale jeśli biegasz wieczorem, to Ci trochę utrudnia sprawę. Chyba nie idziesz spać w ciągu dwóch godzin po biegu, co?

  4. Wklejałem to kilka stron temu, wkleję jeszcze raz. Tak wygląda spalanie tłuszczu:

     

    BIEG PRZEZ 20 MINUT

    - tłuszcz z rezerw 16%

    - tłuszcz z mięśni 16%

    - glikogen 65%

    - spalanie glukozy i białka 3%

     

    BIEG PRZEZ GODZINĘ

    - tłuszcz z rezerw 35%

    - tłuszcz z mięśni 25%

    - glikogen 35%

    - spalanie glukozy i białka 5%

     

    BIEG PRZEZ TRZY GODZINY

    - tłuszcz z rezerw 74%

    - tłuszcz z mięśni 0%

    - glikogen 18%

    - spalanie glukozy i białka 8%

    • Plusik 1
    • Minusik 1
  5. Żadne "szkoda kasy". Jeśli chcesz przeprowadzić profesjonalną i nieszkodzącą organizmowi redukcje, musisz znać ilość przyjmowanych BTW chociażby. Wraz z dietą dostajesz rozpiskę z poradami, co robić, czego nie robić, co jeść, czego nie jeść itd. Tak Oran, ta dieta to od "debeściaków" (kolesi z forum KFD, gdzie też Ci się radzę zarejestrować - kopalnia wiedzy) z wieloletnim doświadczeniem i ja jestem bardzo zadowolony. Zagadaj na PW, to Ci opiszę co i jak.

  6. Z pierwszego posiłku wyrzuć chleb a wstaw płatki owsiane. 2 posiłek niby ok, ale brakuje oliwy z oliwek. Trzeci posiłek to śmiech, ponieważ jeśli chcesz podtrzymać podniesiony metabolizm po treningu powinieneś dostarczyć jemu energii a ten jogurcik i jabłko to syf i zapchaj dziura żołądka. W czwartym posiłku nie wiem po co tyle białka, ponieważ w 100g makreli wędzonej jest około 18 g białka, w dwóch jajkach około 15g no i jeszcze odżywka białkowa. Nie przyswoisz takiej ilości przy jednym posiłku (ogólnie to można, ale twój organizm nie da rady bo do fitnessu to Ci trochę brakuje), do tego znowu brakuje tłuszczy (chociaż nie jest źle bo jest ryba i jajka). Piąty posiłek to znowu śmiech, ponieważ warzywa zwiększają persytaltykę jelit(tak ona jest super, ale nie przed snem!), a serek wiejski to rafinowany syf. Ostatni posiłek powinien wyglądać tak: 150g twarogu tłustego oraz 15 ml oliwy, dzięki czemu trawisz go bardzo długo, dostarczasz odpowiedniej ilości białka, jesz zdrowiej i jesteś bardziej wypoczęty, no i chyba najważniejsze NIE PALISZ TYLE MIĘCHA podczas snu. Dietetycy ogólnie (pipi) wiedzą, przeważnie to stare grzyby, które ostatnim razem sport widziały na VHS-ach swojej uczelni. Polecam porady specjalistów z szanowanych for np. SFD, z którego gorąco polecam "Michała". Oczywiście powyższa dieta jest kompletnie do kitu, więc starałem się nanieść minimum uwag byś mógł to jakoś przetrzymać. Ogólnie to twój dietetyk upadł chyba na cyce jeśli uważa, że jesteś w stanie w każdym z trzech posiłków przetrawić 40g białka i dodatkowo po treningu nie powinieneś mieć żadnych węgli ani białka a przed snem serek wiejski z warzywami bez oliwy, po prostu hit.

    Ej, ale to robił koleś z kfd :P Dał ogólny plan z posiłkami, wartosciami BTW i ogolnymi wskazowkami. Z rozdzieleniem na posilki, pozamienianiem tak, zeby pasowalo do cwiczen i ewentualna zamianą kolejności radzilem sobie juz sam. Co zreszta nie wyszlo za dobrze jak widac :sweat: Serek wiejski i jogurt naturalny to tez moj "wynalazek". A te dozwolone i niedozwolone polaczenia (cukry proste z bialkiem itd.)to dla mnie czarna magia jak na razie.

    Ale spoko, codziennie sie uczę, codziennie ktos mi daje jakies rady i układam coraz lepsze menu. Dzieki wielkie za rady. Bede sie na nich wzorował

    Odezwę się do Ciebie na PW

     

    Jak to układał dietetyk to uprawnienia zrobił na pandę

    Nie rozumiem dokladnie o co Ci chodzi, ale to moje konto na tamtym forum. A miales na redukcji tam swoj dziennik treningowy? Chetnie bym poczytal.

  7. Ja w zimę nie biegam. I nie chodzi tu o temperaturę, bo ciało się szybko rozgrzewa, ale o lód i śnieg. Przy bieganiu po ulicy/chodniku trzeba uważać, by się nie pośliznąć, co zmniejsza komfort, a przy leśnych ścieżkach pokrytych śniegiem można wpaść w jakiś dołek i skręcić nogę. Z kolei w lato, przy 30 stopniach tez biegnie się ciężko, jeśli nie uzupełniasz płynów w trakcie, wtedy w grę wchodzi tylko bieg z rana i wieczorem. Za to jesień i wiosna jest oki :thumbsup:

  8. no panowie musze sie pochwalic - 16dni i ze 107 spadlem na 102. na razie 3 razy w tygodniu robie sesje aeroby(15minut bieznia+15minut rowerek+15 minut basen dotego 4 serie pompki,brzuch,podciaganie) i 3 razy w tygodniu obwody (trening z rozgrzewka nie wiecej niz 45 minut) do tego dietke wrzucilem...niestety powrot do porzadnych treningow po paru latach to jak zaczynanie od nowa. plan mam do czerwca dobic do 85-90 mysle ze bedzie to realne pozatym motywuje mnie zaklad(z kumplem i moja zonką;))

    Niezle, gratuluję. Ale najwazniejsza jest konsekwencja, nie rzuć tego w pizdu po kilku tygodniach, a bedzie ok

     

     

    Ja też zaczalem redukcje (od 15 stycznia). Dietę ulozyl mi dietetyk, do tego cisne 6 razy w tygodniu aeroby. Cel to ok. 5 kg spadku na miesiac. Moj przykladowy dzien:

     

     

     

     

     

    I posiłek

    80g pieczywa żytniego + 4 jajka + 10ml oliwy z oliwek + 50g piersi z kurczaka

    II posiłek

    200g fileta z dorsza + 230g brokułów

    TRENING AEROBOWY

    wiosła

    czas treningu: 0:35'31 h

    średnie Hr: 121

    spalone kalorie: 399

     

    rower stacjonarny

    czas treningu: 0:41'06 h

    średnie Hr: 126

    spalone kalorie: 506

     

    skakanka

    czas treningu: 0:21'36 h

    średnie Hr: 145

    spalone kalorie: 341

    III posiłek

    180g jogurtu naturalnego + jabłko

     

    IV posiłek

    100g makreli wędzonej + 2 jajka + 30g odżywki białkowej

     

    V posiłek

    serek wiejski + warzywa

  9. Ja też miałem New Balance, w których przebiegłem ok. 1500km i dobrze się trzymały do samego końca. Teraz śmigam w Asicsach i tez jestem zadowolony. Biegam głównie po lesie. a co do tego przemakania, to coś w tym jest, ale takie buty muszą być przewiewne, co by stopy oddychały, szczególnie w lato.

  10. To dziwne akcje u Was na plejaku burgery wykręcają. Ja z reguły trafiam na normalne mecze, ale jeśli np. zostanie nas dwóch, a przeciwników dwunastu to oczywiście zostaję. Szansa na wygraną praktycznie zerowa, ale można ładnie nasiekać przeciwnika (nieostrożność itd.)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...