Siara_iwj

Po następnej wypłacie zainteresuję się chyba DOOM VFR. Podobno też sztosiwo.

Mam deja vu, czy ktoś już napisał tego posta powyżej dokładnie w takiej samej postaci..?

Kruku, nie skorygujesz sobie wady wzroku ustawieniami. I tak PsVR jest chyba najbardziej przyjaznym sprzętem dla okularników, jak słuchałem wypowiedzi recenzentów to Oculus i to trzecie na pieca raczej nie pozwalają na granie w brylach. Ten efekt rozmycia na bokach to może byc dlatego, że ludzie mają tendencję do wpychania hełmu bardzo blisko twarzy, tak, że gumowa osłona aż się gnie, a powinno być tak, że ta guma tylko delikatnie dotyka. Wtedy mamy bardziej widzenie tunelowe, ale rozmycie mniej dolega. Coś za coś, albo większe pole widzenia z lekkim blurem po bokach (do którego i tak po jakimś czasie oczy przywykną) albo wyraźniej, ale trzeba bardziej kręcić głową. Radzę przywiązać się do krzesła przed pierwszą sesją w wipka.

Poczytałem opinie o sklepie i podobno scam, więc byłbym z nimi ostrożny. Sklep to Loot Bundle. Jak nie wyślą to najwyżej telefon do banku i zwrot kasy. Reszta z oficjalnego Playstation Gear.

Nie no, trzeba się szanować, look na żebraka tylko dla hipsterów #natemat Niczego nie żałuję.

W pewnym wieku człowiek dochodzi do wniosku, że ma gdzieś opinię otoczenia, bo niedługo i tak umrze. Polecam ten stan.

What you said your name was? YA YA YA..!

Ciekawe co się stało, że vr tak schodzi..? Nie było żadnej kampanii reklamowej ani nic...

Przecież to jest trol. Po autystycznych tematach, które zakłada chyba da się to wyłapać.

Przeczytałem "rzucasz w gościa zapalonym cygarem i żadnej erekcji". Chyba pora na sen.

Porób wszystkie kalibracje i upewnij się, że nie masz w pokoju żadnych migających źródeł światła w kolorach podobnych do tych z hełmu czy pada.

Thumper nie wywołuje mdłości raczej wcale.

MDB czasem są ryki, reszta czysty wokal. Jak lubisz growlujące walce obczaj Ahab.

Solitude Aeturnus - WSZYSTKO..! Każda płyta to (pipi)y geniusz, najlepiej iść po kolei. My Dying Bride (zaczynasz od drugiej płyty i idziesz po kolei do ostatniej po czym obczajasz pierwszą). Candlemass (zaczynasz od pierwszej płyty, potem lecisz ostatnie trzy, później From the 13th Sun, potem ewentualnie resztę w porządku chronologicznym) , To ci powinno wystarczyć na jakiś czas.

Nie wybaczam im grzechów i kłamstw, ale widać jak się starają naprawić błędy i to szanuję. W przypadku Bethesdy nie widzę większych szans na wspieranie tego trupa. To jest moloch, a te nie naprawiają popsutych produktów tylko liczą straty i idą dalej.

No ta szmata napsuła mi krwi. Rzucanie jej fiolek z krwią którymi interesuje się jakieś 10 sekund pomaga, ale i tak ten boss to turbo dziwka.

Tyle, że Hello Games pracują jak mrówki nad swoim tytułem dodając coraz to nowy content i nie jakieś popierdółki. Bethesda pewnie dalej siedzi w palcem w tyłku i mruczy pod nosem "No...no ale jak to?"

Znalazłem jeszcze zdjęcie z sesji projektowania questów: A tu pierwsza wersja wychodzi z tłoczni:

Ryo, apropos rigsów i eve i bełtania. Spróbuj Wipeouta z widokiem z kokpitu i wyłączonymi wszystkimi antyrzygowymi opcjami. Kręcenie beczek robiłem na pełnym wdechu, zęby zaciśnięte, a po lądowaniu syczący wydech. Moc.

No podobno sztosik, ale zawsze coś innego mi wyświetli i Superhot idzie na dalszy termin. Heh, pamiętam jak psvr wchodziło do sklepów, to nagle wszyscy wygrzebywali move z dna szafy i pałki chodziły za chore kwoty.

Niewiele jest gier, które wymagają move. Paranormal Activity np. Straszny kasztan swoją drogą, jumpscare'y i nic poza tym. Sama decyzja deva, żeby zmuszać gracza do używania pałek w chodzonej przygodzie 3d też głupia. Z wszelkich zwiedzań Marsów i innych grałem w Apollo i coś co ma w tytule Atomowa Flota (nie pamiętam już). Nic szczególnego. Z tego typu podobno The Martian (na podstawie filmu) jest ok.

Ta kosmiczna misja pod szyldem CoD też całkiem niezła i też za free.

Here they Lie jako tytuł startowy cierpi na brak doświadczenia devów ze sprzętem na który tworzyli. Grafika jest mocno rozmazana, po jakimś czasie męczy oczy, sterowanie takie dziwnie "pływające", może wywołać dyskomfort, pomimo wielu opcji optymalizacji (skokowe obracanie, itp). Sama rozgrywka niezła, jest napięcie, ale to bardziej projekt artystyczny niż gra sama w sobie. Z plusa za darmo jak najbardziej do obczajenia, ale launch title to launch title.

Bardzo mocno polecam Thumper. Taki trochę REZ, ale w klimatach bad tripa po kwasie. Jest bardzo szybko, muzyka to czyste zło i diabelska smoła w techniawo-tribalowym wydaniu. Sami twórcy chyba określili to jako Rhytm Based Horror. Przez specyficzną perspektywę gra nie wywołuje w ogóle mdłości, jeśli ktoś czasem ich doświadcza.

Jadę sobie dzis autobusem a tu na przystanku wielka na 3 metry reklama tego szrota, taka podświetlona, ruszająca się. Biedezda serio myślała, że to wystartuje i ludzie się zachwycą xD