keetiv

Sam szukałem modułu przez długi czas, aby złożyć sobie swój zestaw. Niestety, nie ma takiej opcji.

Heh, zobaczymy. Kupuję to z zamiarem poszerzania zestawu i nauki gry na perkusji (przy okazji). Jeśli się nie spodoba, spróbuję sprzedać. Gdyby to była ciężko zarobiona kasa, wydałbym pewnie na coś innego. A tak, stypendium naukowe wspiera moje muzyczne aspiracje ;P

I stało się, kupiłem Drum Rockera. Jak dojdzie, zainstaluję go i przeprowadzę pierwsze testy, dam znać, co i jak. Cały czas mi chodzi po głowie, co innego mogłem kupić za te 1200 zł (PS3, Wii )

Chodziło mi o obręcze bębnów Ale dzięki za odpowiedź. Chwal jeszcze, chwal, to Ci później wyślę rachunek na 1,2 kafla ;P

Sojer, nie pisz mi takich rzeczy, bo jestem coraz bliżej wydania 1200 Problem jest jeden: mam zamiar grać na normalnych garach (w przyszłości), a z tego, co czytam o ION-ie, to musiałbym do niego dołożyć jeszcze ponad tysiaka, żeby to miało ręce i nogi (wymiana talerzy na wyciszane, kupno normalnej stopy - po dokupieniu modułu pedał defaultowy może robić jedynie za hi-hatowy, zakup porządnego elektronicznego werbla, nie mówiąc już o module - kolejny tysiak). Dziewczyna, rodzina i znajomi przestaną mnie postrzegać w kategoriach normalności Sojer, możesz mi jeszcze kilka rzeczy powiedzieć? Jak wygląda sprawa z talerzami, ich jakością i głośnością? Czy obręcze są plastikowe i jaki dźwięk wydają, gdy się je uderza?

Tę z rock banda miałem,ale była dla mnie za głośna.Możesz napisać o niej coś więcej.Czy dobrze się sprawuje, jak grają cymbały,jak u Ciebie wygląda sprawa z czułością padów?

No tak, ale "rock" to jest bardzo, ale to bardzo szeroki gatunek. Weźmy np. taki frazem (w dzisiejszych czasach jest używany właśnie w taki sposób) 'rock & roll'. Kiedyś kojarzony z Elvisem, Little Richardem etc., teraz większość rockowych (soft, punk, ble ble ble...) zespołów mówi, że gra r'n'rolla. Metal, punk i tym podobne zaliczają się w jakiś sposób do tej kategorii, rap, hip-hop, disco - raczej nie. Sorry za powtórzenie pytania, ale jest ono ważne: czy gra ktoś na perce z GHWT? Jeśli tak, może napiszę jakąś obszerniejszą recenzję? To tylko moja propozycja/prośba.

No tak, ale metal to już był, jest i będzie. Chodzi o gatunki, które nijak się imają do gitary/basu. Mowa np. o rapie.

<lol> Niech jeszcze dadzą 50 cent'a i będzie taaakie wymiatanie Snoop nawet daje radę (w porównaniu do innych głupków odzianych w baseboll'owe ubranka, pozłacane krowie łańcuchy i otoczonych przez "tępe strzały" machające tyłeczkami), ale nazwa gry (Rock Band do czegoś zobowiązuje. Choć, może gdyby dodali nowy kontroler, coś na wzór wiilota, to można by rapować i robić "kocie ruchy"

Nie podoba Ci się gitara Bucketheada czy jak? Troszkę to dziwne, zważywszy na Twój avatar;). Lepsza nowa płyta niż np. Spaghetti Incident, takie jest moje zdanie. Oczywiście, do klasyki GnR trochę daleko, ale też trzeba patrzeć z trochę innej perspektywy. Prędzej to Axl i Przyjaciele - nowe brzmienia, nic ze starego składu (prócz klawiszowca Dizziego Reeda no i oczywiśćie Axla), inna gitara etc. Tak naprawdę, to fakt, że Axl zachował nazwę zespołu, jest dla płyty trochę krzywdzący (pomijając długie oczekiwanie) - po prostu, zmienił się skład, zmieniły się czasy, zmieniło się brzmienie. Strasznie offtopuję, sorry. Miał ktoś z Was do czynienia z IONem?

Ależ oczywiście, że DLC oparty na wcześniejszej twórczości Gunsów (głownie Appetite, z racji na najostrzejsze brzmienie) byłby o wiele trafniejszym wyborem, ale lepszy wróbel w garści niż Slash na dachu. Faktycznie, niektóre kawałki z nowej płyty nijak się nie nadają (wspomniane już "This love"). Co do spraw sądowych, to nigdzie nie napisałem, że toczyły się w sprawie gier muzycznych, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, prawda? Poza tym, może się mylę, ale obiło mi się o uszy, że Axl chciał pozwać Activision o wykorzystanie "Welcome to the jungle" w GHIII. Cóż, co jak co, ale śpiewanie w piosenkach Gn'R byłoby trudne, oj byłoby... (i niech mi nikt tu nie mówi, że Axl śpiewać nie potrafi - co prawda, to nie to, co kiedyś, ale zawsze coś ).

Najlepszy, oczywiście w mojej na wskroś subiektywnej opinii, DLC od dłuższego czasu. Ze starszymi płytami może być ciężko, bo znowu zaczęłyby się jazdy ze sprawami w sądzie, dochodzeniem swoich praw etc. etc. A może się skuszę na IONa...

Czy tylko ja nie zrozumiałem? Składnia, składnia kolego Co do tekstu, to faktycznie, jest przejawem skrajnego zamiłowania PC-ta i chorego "fanboystwa" (vide: inne teksty tego autora), ale cóż, można się uśmiać. W końcu mamy wolność słowa i (pozorną) wolność mediów.

Tak, myślę, że bez problemu. To jest ten sam sygnał, ewentualnie, trochę słabszy (używam rozłączki do słuchawek). Jest tego pełno w sklepach (MM, Saturn i tym podobne elektroniki) i nie są w zbyt wygórowanych cenach. Spróbowałbym, ale nie miałem dwóch pedałów.

A próbowaliście połączyć drugi pedał poprzez najnormalniejszą w świecie przełączke mini-jack? Myślę, że powinno działać. I w GHM by poszło, tak mniemam.

Otóż to, otóż to Czekam na więcej info od posiadaczy perki do GHWT. ION-owi trochę brakuje, żeby można go było kupić za te 1200 zł (mówię o zawartości, nie o jakości, bo, niestety, nie miałem okazji wypróbować).

Każda przesada jest szkodliwa Podobnie, ja nie rozumiem ludzi, którzy chodzą na imprezy, na których bez tabletek i białych rękawiczek ani rusz (wszelakie śmieszne "hard-techna", umca-umca i takie tam ). Gusta, guściki Coby nie offtopować, Metallica bezspornie rządzi. I pomyśleć, że odkryłem ją dopiero po tegorocznym koncercie w Chorzowie...ech

No, a niestety mój Explorer ma problem z kablem. Często nie łapią styki i rozłącza mi gracza. No cóż, nic nie jest idealne

Z tym, że ION jako perkusja elektroniczna ssie (w porównaniu do innych, jak chociażby wspomniane już przeze mnie 'home-made' zestawy DIG Drum) - głównie z powodów, które wymieniłem powyżej (tylko jedna, podobno cienka, stopa, brak trzeciego, defautowego talerza) + brak aktywnych rimów i wyciszania ręcznego 'blach'. Gdyby zrobili ION Drum Rocker + (naprawione powyższe niedociągnięcia), dodali do tego modulik, to i za 2000 bym wziął i grał, grał, grał... A tak, to muszę ku%$a kombinować

IMO, GHII bije na łeb na szyję część trzecią. Grałem długo w obie części i jakoś pozycja od Harmonix była bardziej poukładana, że tak powiem (i genialny "Free Bird" na koniec;) ) No, ale to już chyba zależy od gustu.

"Wszystko, co jest dla mnie najważniejsze w perce do tego typu gier mogę raczej wywnioskować z neta. Na YT mogę obaczeć np. bounce pałeczek, czy pedał nie lata po całym pokoju, jaki ma skok, jak się ma ułożenie padów (talerze vs bez talerzy), czy sprzęt jest stabilny i wygodny. Jasne, że wolałbym mieć wszystko w zasięgu ręki, ale jak mówię priti macz ewryfing mogę sobie zobaczyć dzięki wujkowi internetowi." No tak, pedał to chyba największy mankament. W żadnym defaultowym zestawie nie działa tak, jak powinien. Obawiam się, bo na forum pojawiają się głosy niezadowolenia z gitarki GHWT. Ech, i co tu teraz brać? Najchętniej bym wziął skądś sam moduł z Drum Rockera i do tego sobie dorobił/dokupił jakąś perkę elektroniczną (np. DIG drum). Znowu zestaw od ION audio jest 400 zł droższy niż w USA (a dolar jaki drogi!), ma tylko jedą stopę (podobno również niezbyt specjalną), a dokupienie kolejnego talerza to wydatek min. 200 kilu złotych. Ech, dość narzekania, sesja czeka ;P

Jasne, że każdy może mieć. Tylko to jest trochę tak, jakbyście kilka pozycji grając tylko w jedną z nich. Pamiętam, że też miałem problem z "Run through the hills".

Czy wy naprawdę wszyscy graliście długo na perkusji z GH:WT, że ją tak od razu odradzacie (jeśli tak, to gdzie można ją przetestować)? Wg mnie, troszkę się to mija z celem. Wciąż czekam na jakąś rzetelną recenzję na forum. Mniemam, że na perkusji z RB2 też wszyscy pogrywacie. Nie zrozumcie mnie źle, nie mam zamiaru się czepiać, ale ktoś spytał o radę, a wy odpowiadacie, jakbyście sami robili porównania.

O tak, Gunsi w każdej postaci mnie zadowolą. Choć Appetite w całości byłby... ech, pomarzyć można A i nowa płyta by była jednym z najlepszych contenów do ściągnięcia. Wg mnie jest rewelacyjna! (mówi to fan "starych" Gunsów od 5 roku życia).

Brawo, to jest normalne podejście Ja może się skuszę na GTWT, ale dopiero po sesyji. Jeśli tak, to nie omieszkam się podzielić wrażeniami. Będę miał jako takie porównanie, perkę do RB męczyłem przez jakieś 2-3 miesiące, więc wiem coś o jej "jazdach", hehe. Mam nadzieję, że uda mi się z Wami jakoś zagrać. Dam znać, jak coś.