
Treść opublikowana przez Yano
-
Na wesoło - obrazki, filmiki i humor
czego brakuje grom nintendo?
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
zgadzam sie , to dokładnie jak piraci z karaibów na dzikim zachodzie, tylko niestety te gorsze częsci piratów, a nawet jeszcze nieco gorsze i głupkowate (niektore sceny może nadawały by sie do animowanej bajki dla dzieci, ale w filmie który z jednej strony porusza pare poważnych i smutnych tematów są całkowicie od czapy \, takie pomieszanie walki dobra ze złem z kompletnie szalonymi i dziecinnymi akcjami) nie jest może całkowcie zły, ale napewno jest zawodem jeśli ktoś spodziewał sie czegoś w stylu piratów z karaibów jedynki nie polecam iść do kina, nie warto przepłacać, na luzie na kompie można zobaczyć, ale nie spodziewajcie sie niczego fajnego, co najwyżej "w miare ok" a miałem iść na pacific rim... i myśle że lepiej bym sie bawił oglądając wielkie roboty niż ten dziecinno disnejowski miszmasz współczuje fanom gwiezdnych wojen, bo jeśli disney pójdzie w tym kierunku to nie będzie czego zbierać
-
The Last of Us
spoiler co do całej gry i zakończenia!!! nie otwierać jeśli nie przeszedłeś! co do rozmowy jaka sie tu toczy: spoiler w kwesti gdybania "co by było jak by powstało lekarstwo" - ogólniki ale też radze nie czytać tym co nie skończyli gry
-
Pacific Rim
yo jutro sie wybieram do kina z paroma osobami i ja wybieram film waham się między pacyfic rim a lone ranger, tego drugiego pewnie nikt nie widzial bo premiera dziś ale moje pytanie to: czy warto oglądać pacific rim w kinie? zakładam że to dosyć głupkowaty film (tzn napierdzielanka), ale zarazem bardzo widowiskowy, czy warto go zobaczyć w kinie ze względu na rozmach walk między wielkimi potworami i robotami? czy jest na tyle głupi że nie ma co tracić czasu ? lone ranger to pewnie całkiem spoko komedio-western, ale z kolei pewnie można czerpać z niego przyjemność oglądając na mniejszym ekranie dlatego pytam - warto iść na widowisko z rozmachem- pacyfic rim? czy lepiej skierować sie do lone ranger, który prawdopodobnie jest nieco sensowniejszym filmem w ogólnym rozrachunku?
-
The Last of Us
TLOU właśnie tak było robione, dlatego tym bardziej angielskie głosy są lepsze od polskich drewniaków czytanych z kartki
-
The Last of Us
ja się wyłamie. zrobiłem tak - przeszedłem najpierw polską wersję, która na pewno NIE JEST TRAGICZNA, ba - jest dobra i nie słuchaj bezzasadnych hejtów Z resztą możesz sam sprawdzić choćby pierwsze kilkanaście minut i najwyżej przestawić język podczas gry. Wiadomo, że oryginał jest lepszy i dlatego fajnie zostawić sobie ją na drugie przejście - odkrywasz wtedy grę na nowo. nie słuchaj go! jedni mówią że polska wersja jest tragiczna i zabugowana (gubiący dzwięk) inni mówią że nie jest AŻ TAK zła. wszystko jedno czy jest troche gorsza czy o wiele gorsza od angielskiej - ważne że jest gorsza!! a ta gra jest tak za(pipi)ista w każdym calu, między innymi właśnie w udźwiękowieniu i w dialogach że naprawde przechodzenie jej pierwszy raz po polsku to głupota! nie psuj sobie pierwszego wrażenia z gry! przejdź po angielsku i ciesz sie za(pipi)istością postaci. potem jak bedziesz chciał sie pomęczyć zawsze możesz porównać polską wersje, ale naprawde nie psuj sobie pierwszego wrażenia bo wiele stracisz!
-
The Last of Us
hugh jackman też może mieć "zwykłą" brode może też mieć bardziej żulerską a co do ellie to znalazłem taką dziewczyne, chociaz nie wiem kto to ale mogla by sie nadać (chociaz ellen page wydaje sie naturalnym wyborem)
-
The Last of Us
rzeczywiście typek jest dosyć podobny, jednak nie znam jego gry aktorskiej, a viggo i hugh znam i bardzo ich ludzie a też mogą być podobni (zresztą połowa facetów w średnim wieku z brodą będzie podobna do joela ;p)
-
The Last of Us
no joel nie jest zbytnio podobny pozatym może by wziąć te fotki w spoiler bo zdradzają kogo spotkamy w czasie gry btw gdyby mieli robić ekranizacje TLOU to w roli joela bym widział mojego ulubionego hugh jackmana (zresztą chetnie bym go zobaczył tez jako marstona z RDR a może nawet snejka) ewentualnie viggo mortestena
-
GTA V - dyskusja ogólna
w pierwszej chwili jak to przeczytałęm to pomyślałem "ale jak to? wbijam sie w grupe wrogów, wysiadam, odbiegam i podpalam ślad? BESSĘSU!" ale zapomniałem o tym że można na pełnym gazie wyskoczyć na ulice a bryka pojedzie dalej i wbije sie we wrogów, a my podpalamy wtedy ślad mnie bardzo zastanawiają zniszczenia, w tak wielkim świecie przy obecnych konsolach raczej nikt nie liczył na zniszczalne środowisko, nawet gry korytarzowe ledwo sobie z tym radzą. a mimo wszystko pokazali na trailerze jak ciężarówka niszczy murek... zastanawiam sie czy to była całkowicie skryptowa akcja podczas scenki czy może jednak jakimś cudem będziemy mogli niszczyć niektóre rzeczy co by było bardzo fajne
-
GTA V - dyskusja ogólna
z tym zmienianiem z kierowcy na pasarzera to napewno będzie tak że jeśli jest na mapie zaznaczony waypoint go bot będzie do niego jechał jeśli nic nie będzie zaznaczone to może nas spytac albo poprostu będzie jechał byle gdzie, albo do róznych oskryptowanych miejsc (np do baru, albo gdzieś indziej gdzie lubi) w podobnym temacie - ciekawe czy jak sie spiknie 2 postacie i będa jechać razem samochodem to czy będzie można drugiego wozić godzinami po mieście bez sensu czy będzie coś mówił lub będzie chciał wysiąść i zając sie swoimi sprawami albo co sie stanie jeśli kogoś wywieziemy do lasu i uciekniemy albo jeszcze - wyjedziemy do lasu i rozwalimy smochód i zaczniemy gdzieś biegać, czy druga postac będzie za nami podążać czy zacznie robić coś innego (być może np zadzowni po taxi i bedzie chciała odjechać)
-
Pokemon X/Y
dlatego powiedziałem że wolał bym jednak turową walke bo w obecnej formie wydaje sie że niektóre ataki są bardzo mało przydatne, np atak ogonem ma znikomy zasięg i trudno jest cokolwiek trafić, prawdopodobnie ten problem będzie dotyczył dużej ilości ataków
-
Pokemon X/Y
wygląda to bardzo fajnie, zwłaszcza że podobno gre robi jeden facet! jeden! (przynajmniej tak było do niedawna) chociaż walke zmienił bym mimo wszystko na turową, ale poza tym to chciał bym zagrać w taką gre wrażenie robią animacje atakó które wyglądają fajne, czego sie wcale nie spodizewalem po produkcji jednego człowieka (spodziewalem sie jakichś głupich błysków mających ze 3 klatki animacji)
-
Pokemon X/Y
popieram, moim zdaniem trzymają bardzo solidny poziom i jak narazie 90% jest conajmniej fajna, a pare naprawde bardzo fajnych tylko kilka uważam że troche mizerne, ale w sumie w każdej części trafiały sie brzydale
-
Pokemon X/Y
wolał bym nie chetnie bym za to zobaczył jakieś upiorne drzewo grass/dark
-
Pokemon X/Y
jest więcej spekulacji o tym drzewie chociaż osobiście troche wątpie, chyba że te rysunki sa niedokładne i prawdziwy będzie miał troche bardziej ogarniętą morde i ręce
-
Mad Max
no i jest gameplay ogień wygląda ładnie, ale większość elementów to poziom nawet nieco gorszy niż TLOU wiadomo że to zupełnie inna skala świata i w TLOU są zamknięte lokacje a w MM zapewne będą ogoromne, ale jednak troszke boli że gry na nextgeny wyglądają podobnie do 8 letnich konsol edit - chyba że to był gameplay z obecnych konsol, w takim razie szacun dziwne że wychodzi i na stare i na nowe konsole
-
The Last of Us
trzeba było kupić gre uczciwie a nie ze składki , zapłaciłeś połowe ceny to masz wybrakowany produkt, deal with it
-
GTA V - dyskusja ogólna
myśle że nie liczy sie ilość tylko jakość, co dobrze widać w gta4 (potrafiło przynudzić)
- Nintendo 3DS
-
GTA V - dyskusja ogólna
swoją drogą ciekawe czy skoro będą zwierzęta i wsie to może dorzucą tez możliwość jazdy na koniu ukradzionym gdzieś z farmy w końcu konie i "model jazdy" mają już gotowe , wystaczy że je przeniosą z RDR
-
The Last of Us
też miałem ze 2 razy sytuacje gdy ja czaję się jak chrabąszcz a ellie przebiega/kuca prosto przed nosem wroga, całkowicie na widoku, ja klnę pod nosem, ale on nic nie widzi..... to wygląda głupio i nierealnie, ale skoro nie udało im sie zrobić AI które nie rzuca sie wrogowi pod nogi, to chociaż dobrze że to AI jest niewidzialne dla wroga, to łatwiej przeboleć niż ciągłe zgony i wpadki spowodowane bieganiem ellie po okolicy niczym kot z pęcherzem ogolnie mimo tych zgrzytów gre oceniam na 10-/10 mały minusik jest, ake gra i tak prześciga prawie wszystko co było w tej generacji
-
Pokemon X/Y
no no no jest dobrze, dzisiaj pokazane poki są spoko, zwłaszcza kalmary i panda (chociaż ona lepiej wygląda na obrazku niż w grze) pozostały fairy-niby-ptaszek dziwny ale dosyć pokemonowaty, więc nie ma co marudzić, nie jest zły, chociaz raczej go nie wybiore chmurka tez może być, nie jest zła najbardziej boje sie poków które po całkości zasysają i wyglądają beznadziejnie, a jak narazie żaden taki nie był, więc jestem dobrej myśli co ciekawe kalmary nie są wodne tylko dark/psychic (chyba pierwszy raz taka kombinacja), może byc naprawde ciekawie, lubie psychic, wiec zobaczymy co z tego wyjdzie. co prawda jak narazie żaden psychic nie ma startu do alakazama (ma on większość statsów na słabym poziomie ale special atak oraz speed ma bardzo dobre co powoduje że większośc wrogów i tak zabija w pierwszej turze) jak narazie chyba najgorszy pok to litleo zwalili mu morde, kilka kresek mniej i byłby spoko, ale ten "pyszczek" wygląda szpetnie... jednak ma on spory potencjał jeśli chodzi o ewolucje (chimera?) drugi brzydal to ten glon wygląda dziwacznie i ... dziwacznie;p w pierwszej chwili miałem "co to kurfa jest?!?!" ale jak na niego patrze to sie powolii przyzwyczajam i naprawde sie ciesze że póki co żaden pokemon nie jest kompletnie beznadzijny (w BW było kilka takich). narazie poziom jest od bardzo fajnego, poprzez "całkiem spoko" (większość) do "no dobra ujdzie" , więc nie jest źle ;P a w BW było kilka kompletnie beznadziejnych np żaba-dałn (no kurna wygląda jak maciek z klanu wśród pokemonów, desing gorszy niż większość fake-monów) oraz jajco-niewiadomo-co-z jakimiś odnogami-z dupy oby XY nie miało żadnych takich negatywnych rodzynów EDITTTTTTTTTTTT póki co skłaniam sie do Y bo bardziej mi sie podoba ptak (i jego atak pokazany w dzisiejszym filmiku) jednak z wyborem wstrzymam sie do informacji jakie pokemony sa ekskluzywne w jakiej wersji (mimo możliwości wymiany to jednak wole łapać sam) oraz ewentualnie/oczywiście - jakie inne bajery będą ekskluzywne dla danej wersji np w BW wybrałem white bo wolałem glutowatego psychica niż "lolitke" psychica (chociaż jak przyszło co do czego to nawet nie grałem tym glutem, miał za mało speed), oraz wolałem las niż ciemne miasto (ekskluzywna lokacja), chociaż w sumie podczas 2 przejść gry ani razu nie dotarłem do tego lasu a to jednak może sie skłonie do X bo krewetka bardzo mi sie podoba, a glon wcale EDITT222222222222222222 a co do walki i jej dłuuuuugości, pewnie rzeczywiście przez przejście w 3D dynamizm padnie i walki będą dłuższe bo poprostu każda akcja będzie miała więcej animacji, ale jak narazie pozytywnie sie do tego nastawiam, mam nadzieje że ten nowy wizerunek będzie na tyle ciekawy żeby zadowolić gracza podczas walki chociaż zarazem jestem przekonany że po 50 walkach w tej samej trawie będę klną jak bezręki górnik "kurna czemu tyle jest animacji, przyspieszcie to! zabij go kurna w końcu!!" ... napewno te wszystkie animacje sie znudzą, ale ............. ALE!!! kto grał w FF8? kto? pamiętacie że był tam jeden summon, najmocniejszy w całej grze który jako jedyny mógł zadać więcej obrażeń niż 9999 (zadawał ponad 60.000), i animacja tego summona trwała około 1.5 minuty! animacja jednego ataku! i co? zapytacie? w FF8 żeby summon szybciej sie ładował (pasek ATB) trzeba było sie z nim zaprzyjaźnić, zżyć, a robiło sie to przez przywołania, więc żeby jego pasek szybciej sie ładował trzeba było go użyć w walce wiele razy, i za każdym razem animacja jego "ciosu" trwała 1.5 minuty! , pamiętam jak dziś że miałem już napakowaną drużynę do walki z ostatnim bossem, 2 postacie polegały na swoich limitach, a jedna postać poboczno-lecząca jedyny silny atak miała to właśnie ten summon, i chciałem żeby ona była też skuteczna w walce więc ćwiczyłem tego summona walcząc z najprostrzymi wrogami i odpalając go - i każdorazowo jego animacja trwała 1.5 minuty, mimo że wróg miałpewnie 300 HP, a on zadawał 60.000 HP , to waliłem go żeby sie "zaprzyjaźnił" i szybciej ładował, pamiętam że ten żmudny i mega nudny trening trwał ponad 3 godziny! 3 bite godziny walki z byle gównianym wrogiem i odpalaniem półtoraminutowej animacji summona - to było coś xD dlatego myśle że jakoś przeżyjemy to że w nowych pokach ataki będą trwały 5 sekund zamiast 1 sekundy a tutaj omawiany summon - eden PS final fantasy 8 to była WYKURWISTA gra (7 i 9 też! , ach te czasy finali na psx) PS2 mam nadal oryginał FF8, pamiętam do dziś że w tydzień nabiłem ponad 90 godzin gry! w prostym przeliczeniu to wychodzi z 14 godzin dziennie!! a w tym czasie chodziłem też do szkoły chyba miałem założenie że "wyśpie sie jak umre" xD kuna do była dobra gra SORRY ZA OFTOP
-
Assassin's Creed IV: Black Flag
świetnie to wygląda same fajne patenty w AC3 były tylko liźnięte co czasem drażniło bo chciało sie porobić więcej pirackich akcji, a tutaj jest to znacznie usprawnione co bardzo cieszy
-
GTA V - dyskusja ogólna
co do obrazka dotyczącego modelu jazdy pare postów wcześniej pracownik R* pisze tam "first official gameplay video" FIRST FIRST jeśli wiecie co mam na myśli :>