Yano

ja jednak bylem przyzwyczajony do opeworwania ruchami, atakami (ew menu) w tym samym czasie co kamerą i teraz mnie to jednak boli, wczoraj wiele razy sie złapałem na sytuacji gdzie kamera jest ustawiona w głupim kierunku bo nie mam czasu oderwac palców żeby ją ruszyć

centrowanie kamery to ułatwienie dla noobów , zrobili je ponieważ na 3dsie nie da sie palcem wskazującym dosięgnąć krzyżaka a pomijając nóóbowskie centrowanie to obracanie kamery palcem na ekranie jest pewnie o wiele mniej wygodne niż gałką, a skoro już gałka jest problematyczna... rozchodzi sie o to że gałką albo ekranem nie da sie robić wszystkiego na raz. a na psp można było robić wszystko jednocześnie bo każda czynność używała innego palca, i oczywiscie do sterowania kamerą palcem wskazującym na krzyżaku trzeba sie troche przyzwyczaić (dlatego nie dziwne że miałeś kłopot jeśli grałeś tylko chwile) , ale jak sie człowiek przyzwyczai to może robić wszystko jednocześnie bez potrzeby zdejmowania palców z ważdnych przycisków a auto centrowanie mi sie nie podoba bo jest ułatwieniem na modłe dzisiejszych ułatwień, MH ma wielką zalete że jest trudny, i nie chce żeby szedł w strone casuali w końcu ile jest dziś gier gdzie walczysz 40 minut z bossem i jeden błąd powoduje że zdychasz i wszystko przepada , gdyby MH miał jakieś checkpointy albo save w trakcie walki to by zniknął jego urok, i podobnie może sie zmniejszyc przy innych ułatwieniach (to taka dygresja)

wczoraj doszła paczka z P3 HD i kurde... ostatni raz tak laimiłem przy MH1 jakoś dziwacznie mi sie grało, nie wiem czy to wina ponad półrocznej przerwy czy przejścia na pada, raczej to drugie bo na psp po 10 minutach bylem zawsze w pełnej formie, a tu pogralem kilka godizn i mi sie mieszają rozne rzeczy okazuje sie tez ze sterowanie kamerą na psp za pomocą palca wskazującego jest o wieeeele wygodniejsze niż za pomocą drugiej gałki! tam mialem idealnie opanowane - mogłem biegac atakować i kręcic kamerą jednocześnie. teraz żeby obrócic kamere musze albo przestać biegać i użyć krzyżaka, albo przed chwile nie moge atakować bo musze przenieść palec na gałke , być może z czasem sie można przyzwyczajć ale w pierwszej chwili bardzo to koślawi styl gry mimo wszystko gra jest super, grafika nieco podbita, i dodane kilka efektów (np rozmycie tła) , chociaż wiadomo że szału nie zrobi ale moje psp ma zepsutą gałke (ciągnie w dół i prawie uniemozliwa gre) wiec wersja na ps3 w sam raz pozwoli mi znowu poszaleć

przeciez to wychodzi na obecną generacje

hahaha już już 6 części wyszło a system walki ten sam (czyli czekanie w kolejce na countera gracza), nie licz że nagle usprawnią

ja zwykle kupuje w ultimie ale odbieram osobiście żeby nie (pipi)ac sie z kurierem, często gry można odebrać 2-3 przed premierą :>

tematyka piracka fajnie, oby tylko wykonanie było porządne, i oby tematyka nie gryzła sie z zamysłem assasina i tak bym wolał zeby R* zrobiło gre o piratach, ale może jak sie zacznie na nie moda to zrobią

dzięki, polowałem na to od czasu premiery nie chciałem sie miotać ze sprowadzaniem z chin (bo juz kiedyś sie z tym szarpałem) wiec czekalem az sie pojawi na allegro, i mimo ze troche to zajeło to w koncu jest btw ja serio spoko poradze, przeszedłem większośc P3rd na psp po japońsku grając od premiery, potem w międzyczasie pojawił sie angielski patch wiec pogralem też w niego po angielsku wiec bedzie spoko w sumie oprocz internetu moge sobie odpalić jednocześnie psp i porownac np menusy dla tych co maja juz 3dsa i kupuja ultimate http://www.mh3-ultimate.com/ ta stonka napewno wam sie przyda, narazie nie jest dokończona ale jej odpowiednik na temat P3rd na psp zawierał praktycznie wszystkie potrzebne informacje o wszystkim , wiec tutaj tez sie pewnie pojawią w okolicach premiery

no grafa w demie ostra jak żyleta, niektore textury robia super wrażenie jednak gameplay mimo ze kozacki (dużo ruchu i epixkości) to jednak jest to stary gow (z nowymi ciosami) i jak by mi ktoś wmawial że to nowy etap z dlc do gow3 to spoko bym uwierzyl tzn dostaliśmy znowu to samo, mimo że tak było zawsze to tym razem róznic jest mniej niż kiedyś między 1 a 2, i 2 a 3. nadal jest spoko ale chyba nie wezme jednak na premiere, nie za 220zł , zwłaszcza że w tym okresie jest są ze 3 fajne nowe gry, a ja już kupilem inną starą fajna i jeszcze skyrima mam do ogrania bo tylko napocząłem dlc

właśnie zmieniam , ale (pipi)a co za chujoza i debilizm na szczescie mialem je tylko w paru malo waznych miejscach (a nie w banku xD) ale to i tak skrajna niekompetencja

chyba was (pipi)a po(pipi)ało z tym wyciekiem haseł

spoko, przeszedłem wersje na psp po angielsku, poradze sobie wiadomo, bede musial w niektorych miejscach posiłkować sie tłumaczeniem w necie, ale juz 3 monstery przeszedłem po japońsku więc i tutaj sobie poradze nie moge sie doczekać! priorytet wysłany dziś rano wiec jutro powinno byc

pewnie tak wlasnie, dwa kalwisze na raz i wtedy ładuje buteleczke do łuku (żeby zdjąć butelki (bo np nie chcesz ich marnowac w danym momencie) to (na psp) wystarczy w menu buteleczek zjechać na jaką inną albo na puste pole, powinna sie wyłączyć) a do mnie idzie już pocztą MHP3 HD może jutro bedzie ;D yeah!!

niektorzy zaczeli dorazu krzyczeć że pokazany filmik to tylko rander tutaj pare wszysczegulnionych błedów na filmiku ktore bardziej pasują do gameplayu a nie do sztucznie stworzonego filmiku nastawionego na super-jakość http://www.ppe.pl/news-20988-Graficzne_niedorobki_w_Deep_Down_%28PS4%29.html

potwierdzam ostatnie 2 dni nie miałem problemów z forum - ale to dlatego że nie było mnie w domu i nie wchodizłem do netu..

EDIT do kasacji, myslalem ze chodzi o gry na 3DS

tylko jak ktoś ma wiiu to raczej kupi "większą" wersje a nie bedzie sie męczył na 3dsie

coo? nadal nie dali multi na wifi? co za chamstwo moze da sie zasymulowac loklany multi przez internet i kompa, na psp dało sie tak zrobić, za pomoca karty sieciowej i programu konsole łączyły sie ze sobą myśląc że leżą obok siebie, a w rzeczywistości grałem z ludźmi przez internet

są skille które automatycznie zaznaczają bossa na mapie (być może zbroja w demie miała takiego skilla), jest też kilka innych możliwości, ale zwykle jednak trzeba rzucić paint balla (no chyba że akurat w tej części coś pozmieniali) spoko , spodziewajcie sie więcej długich postów i jeszcze coś - warto ostrzyć broń ponieważ z małą ostrością bardzo spada dmg, im wiecej tym lepiej, i im lepsza broń tym ma więcej ostrości zielony pasek to taka podstawa, potem jest lepszy niebieski i jeszcze lepszy biały , każdy z nich zwiększa mnożnik dmg) jeśli jest poniżej zielonego czyli pomarańczowy albo czerowny to dmg jest zmniejszony i ataki o wiele częściej sie odbijają od wroga przez co jest sie otwartym na kontre i nie da sie robić combosow (pozatym atak któy sie odbił ma jeszcze mniejszy dmg) wiec warto ostrzyć jak spadnie poniżej początwkoego poziomu

prawie wszystkie questy mają limit 50min (jest tylko kilka wyjątków) jednak jest wysoce prawdopodobne że w demie zmienili ten czas (w starym demie na psp chyba też było mniej czasu)

no i jeszcze trzeba pamietać że na pc diablo wymaga stałego połączenia z internetem, nawet jak sie gra na singlu ciekawe co wymyśla na konsoli i w ogole ciekawe czy wyjdzie tez na xboxa? zapowiedzieli na ps3 bo to była konfa sony, ale pewnie na Xa tez wyjdzie

wtrące sie do uncharted - mimo że to popularna i dobra seria to jednak w obecnej formie już sie naprawde przejada. mi sie tak bardzo przejadła po przejściu U2 że nadal jeszcze nie kupiłem u3... na ps4 napewno by rozgromiła wszystko grafiką, jednak obawiam sie o jej schematyczność... prawie cała gra to - strzelanie i wspinanie sie na około żeby otworzyć komuś drzwi (+kilka zagadek), a co gorsza to strzelanie wcale nie jest aż tak cudownie zrobione (w RDR było o niebo lepiej). co prawda filmowe akcje i widowiskowość powodowały że i tak sie fajnie grało i jest do bardzo dobra gra. jednak dla mnie gdyby zabrać piękną grafike i filmowość to była by to dosyć upierdliwa i przeciętna strzelanina dlatego gdyby miało wyjść U4 to chciał bym dużo zmian w rozgrywce a nie tylko poprawe grafiki. chciał bym lepszy model strzelanin, podobny do tych z RDR i MP3 (żeby nie było tak że pakuje sie serie z karabinu w głowe kolesia a on nadal idzie i strzela), wiekszy teren, żeby skakanie po terenie i po ścianach bylo bardziej naturalne, a nie tak jak w u2 - "o widze poswietlone kolorkiem cegły po których mozan sie wspinać" , to już w assasin creed wspinaczka jest lepsza bo mniej skryptowa a bardziej swobodna oczywiscie wiekszą eklploracje i chociaz zaczatek sandboxa przyjme z radością nawet kosztem zmniejszenia filmowej dynamiki myśle że nowy tomb rider miał być właśnie takim pół-sandboxem, tak mowili na początku, jednak wyszło coś bardzo podobnego do uncharted co mnie zasmucilo

kurwa jak tak bedziecie gadać to przez was kupie cholernego 3dsa.... dwie rzeczy 1 łuki z początku gry rzeczywiscie są dosyc słabe i dłużej sie nnimi walczy, dopiero potem zaczynają mieć sens. w łukach dużo zależy od strzał, najlepsze są "rapid" bo lecą obok siebie i mogą wszystkie trafić w czuły punkt , ale pierwsze łuki mają 1-3 strzły przy max naxiągu, dopiero potem można mieć chyba nawet 6 strzał za jednym naciągnieciem, jak dojdzie do tego element (np fire) to sie robi niezła maszynka do zabijania. jednak na początku troche to trwa 2 twoje ulubione duale i sns (sword n shield) mają taką zalete że mają szybkie ruchy i w miare łatwo trafić wroga, nie trzeba tyle timingu co w powolnych broniach, jednak mają krótki zasięg i przy wiekszych wrogach możesz ich walic tylko po nogach a nogi zwykle są zatwardziałe i mało dmg przyjmują wiec radze poćwiczyć też czymś długim ples to znany skurwysyn, jeden z najbardziej wkurzających wrogów w całej grze, ponieważ jego hitboxy rozchodzą sie kilka metrów od niego (chociaż może teraz to poprawili) , więc często można oberwać nawet jak sie wydaje że sie stoi w bezpiecznym miejscu (zwłaszcza ciosem "z bara") ogolnie metody na jego ataki są 2 główne 1 walisz go krótko i szybko uciekasz daleko 2 walisz ile chcesz i jak widzisz że sie szykuje to zaczynasz sie turlać***, w czasie turlania jesteś nieśmiertelny ale tylko przez ułamek sekundy, jednak przy za(pipi)istym timingu można w ten sposob uniknąć większości ataków *** - bardzo ważne: nieśmiertelność w trakcie turlania/uniku jest wtedy gdy turlasz sie w stronę ataku, a nie tak jak byś od niego uciekał. więc jak atakuje od lewej to turlaj sie w lewo a nie w prawo i btw: skok na szczupaka też ma w sobie kilka klatek nieśmiertelności, nadal jest to ułamek sekundy ale znacznie dłuższy niż zwykłe turlanie, więc w najgorszych sytuacjach trzeba robić szczupaka , wtedy wiele ataków "przelatuje" przez postać w przypadku szczupaka nie ma aż takiego znaczenia w któym kierunku sie go robi szczupak to - guzik do szybkiego biegania + guzik do turlania (tylko ze schowaną bronią) ogolnie cała gra (walka) polega na 2 rzeczach: 1 timing ciosów - żeby w ogole kogoś trafić dosyć wolnymi broniami 2 obserwacja i nauka zachowania wroga - nic sie w tej grze nie uzyska waląc na pałe, trzeba nauczyć sie zachowania każdego bossa i dostosować taktyke do tego co on robi. nauczyć sie jakie ma ciosy, co robi przez wykonaniem ataku (zwykle jest drobny ruch zapowiadający atak), nauczyć sie jakie hitboxy ma dany atak (czyli gdzie można stać żeby nie oberwać, np wiele ataków na boki ogonem, albo do przodu łapami nie ma hitboxa "na ciele" potwora i żeby uniknąć ataku można sie wturlać pod niego, jednak też nie w każdym wypadku). no i znając "swoje miejsce" , trzeba sie nauczyć po jakich atakach potwor otwiera sie na kontratak i odpowiednio zareagować (np niektorzy po strzale firebalem mają ze sekunde odpoczynku, wiec jak sprowokujesz do firebala i kiedy już naceluje to szybko uskakujesz i podbiegasz z boku i możesz walić w głowe jak on jeszcze strzela tam gdzie stałeś przed chwilą) bardzo (BARDZO) też pomaga w walce wykorzystywanie czułych punktów - każda część ciała wroga inaczej przyjmuje dmg, czasem przyjmuja 80-90% a czasami tylko 10%, róznica jest ogromna, przykładowo walac 1 cios w głowe uzyskasz taki sam dmg jak byś walił 10 ciosów w skrzydła (ale to zależy od wroga kto gdzie ma słabości) żeby postać wrażliwy punkt można ptatrzeć na ilość krwi jaka wylatuje z danego miejsca, im więcej tym lepiej, oraz po "miesistości" ataku, gdy jest dużo krwi i ma sie wrażenie że broń na chwile sie zatrzymała po dotknieciu wroga to jest dobrze. jeśli broń przelatuje jak przez masło i krwi jest malutko to znaczy że DMG też był mały. najgorsze miejsca to te gdzie broń sie odbija (niektorzy wrogowie prawie w całości są pancerni) oczywiscie najlepszy sposob to poczytać w necie tabelki ze słabościami (zwłaszcza że dochodzą do tego sosobne słabości na żywioły) timing i nauka zachowania wroga - bez tych 2 rzeczy można zapomnieć o tej grze. w demie dostaliście gotowe zestawy zbroi i niezłą broń. jednak w pełnej grze wszystrzko trzeba robić samemu, a robi sie to z łusek/skóry/pazurów/itp po zabitych wrogach, wiec zeby zrobić cos lepszego trzeba zabić lepszego wroga. jednak na poczatku trzega go zabić w słabszym sprzęcie bo dopiero po zabiciu (kilka razy) można zrobić nowy,. więc w pełnej grze często można wpaść na ściane gdzie ma sie słaby sprzet a pojawia sie bardzo silny wróg, wielu ludzi wtedy wymięka ale za to kocham MH a co do tutoriala to powinno być kilka questów z wyjaśnieniami i nauką podstawowych czynnosci (w szkole) wyżej opisalem mniejwiecej o co chodzi w grze ale twoje ździwienie jest uzasadnione, nie jest to przyjemna chodzona bijatyka gdzie zwiedzasz świat i walczysz z mobkami i okazjonalnym bossem za pomocą jednego przycisku to "strategiczny symulator polowania na potwory" - idzisz w świat i szukasz bossa żeby z nim walczyć, biegające mobki to tylko przeszkadzajki w walce z bossem a nie wrogowie sami w sobie, są po to żeby cie wkurwiać kiedy walczysz z jakimś wilkim chamem i tak - rzeczywiscie wrogowie uciekają i musisz ich szukać (jednak jest "paintball" - rzucasz gościa kulą z farbą i masz go zaznaczonego na mapie więc wiesz gdzie uciekł) na tym polega ta gra - idzisz, walczysz z bossem 40 minut i wracasz do wioski gdzie z przedmiotów zdobytych z wroga robisz sprzęt jest to za(pipi)iscie wciągające ale nie każdemu sie spodoba, zwłaszcza ze gra ma specyficzny "styl walki" - wiekszosc broni jest powolna i trzeba dużo timingu żeby cokolwiek trafić ale to buduje fajny klimat, czuć moc ciosów, nie jest to byle slasher nie nawalajcie plesa w głowe młotem, on ma bardzo odporną głowe, już lepiej w nogi i przewracać zeby walić w brzuch wiem że młotem w głowe można ogłuszyć ale jednak nie jest to raczej warte zachodu

nawet jak sobie zrobicie konto tylko do diablo z zamysłem opylenia to i tak nie jest to takie fajne, bo podobno pierwszy użytkownik zawsze ma mozliwość odzyskania konta, wiec po sprzedaniu wystarczy powiedzieć że ktos wam za(pipi)ał konto i możecie je odzyskac, dlatego z kupcami też nie jest tak super różowo

to dlaczego VG chatz podaje że sprzedały sie 3miliony? http://www.vgchartz.com/game/24178/diablo-iii/