Ciężko się nie zgodzić - PlayStation to marka potęga, kojarzona z grami i konsolami chyba w każdym zakątku świata. Poczciwy szaraczek kompletnie zdominował rynek, zaskarbiając sobie serca każdego gracza. Pamiętam, jak (chociaż co ja tam wtedy miałem, kilka lat) moi bracia katowali na nim i jakim wielkim przeskokiem były gałki analogowe (chociaż ja długo nie mogłem się do nich przyzwyczaić, ciorając na d-padzie cały czas). Piękne czasy Crasha Bandicoota, którego wspominam chyba najcieplej, kosmiczny Tekken, rewelacyjny Wipeout, Pro Evo (które wtedy mnie niszczyło).
Chociaż w Polsce wtedy rządził i dzielił Pegazus (którego też odpalałem), to jednak PSX był absolutnie bezkonkurencyjny. To niemal jak inny świat. Spełnienie marzeń. Miałem równolegle dobry PC, na którym też dało się pograć w coś ciekawego, ale konsola przyciągała mnie do siebie swoim klimatem i absolutnie wyjątkowymi grami. No i ten dźwięk przy odpalaniu <3 Dźwięk, którego chyba nigdy nie zapomnę. Piękne czasy.
Później PS2 i rewelacyjny design (niby taki prosty, a tak mnie urzekł). Konsola kosztowała w Polsce jakieś chore pieniądze, ale nie przeszkodziło to, żeby każdy z nas uzbierał co miał. Wreszcie kupiliśmy (nie pamiętam dokładnie roku). To chyba najlepszy system z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia. Niezniszczalny, ponadczasowy - tę konsolę zabierało się wszędzie. Wtedy gry miały w sobie jeszcze taką magię - te wszystkie części GTA, Burnouty, God of War, Shadow of The Collossus, magiczne ICO, rewelacyjny Jak&Daxter, Gran Turismo (w trójkę grałem godzinami), Okami (!), Ratchet&Clank - mistrzostwo świata, aż mógłbym wymieniać i wymieniać. Gdybym miał wskazać najlepszą konsolę, według mnie, w historii tej branży - PS2 zajęłaby miejsce na szczycie. Najsłabsza z całej trójki, a najlepsza, genialna. Xbox ze swoimi PCtowymi komponentami i znacznie lepszą grafiką nie miał startu. Gacek także (chociaż równie świetny).
To też idealny przykład, jak moc nie ma znaczenia, bo liczą się gry i fun - PS2 miało w sobie to coś. To coś, co sprawiało, że po 5 minutach obcowania z tym sprzętem nie dało się w nim nie zakochać.
Po takiej genialnej konsoli przyszedł czas na PS3 - kupiłem swój egzemplarz dwa tygodnie po premierze w Europie, razem z Motorstormem w zestawie. Oczywiście podczas pierwszego odpalenia byłem zachwycony wykonaniem i "potęgą" tego sprzętu. Wersja 60GB, jeszcze ze wsteczną kompatybilnością i czterema portami USB (chyba nawet miała skitrane czytniki kart pamięci - monstrum multimedialne). Jeszcze ten blu-ray. Szkoda, że na start menu chodziło tragicznie, brakowało całą generację cross game chatu, czy dema czekała obowiązkowa instalacja (pamiętam wtedy to ogromne zaskoczenie, że to się instaluje jeszcze). No i linux, z którego co zdolniejsi korzystali i robili z PS3 niemal domowego PCta. Fałdowanie białek też było epickie. PS3 miało swoje momenty. Premiera Uncharted, kiedy wreszcie ten sprzęt pokazał swoją moc, Resistance (z przyjemnym multi), MGS4 (pamiętam demo do dziś, jak mnie urzekło), Heavenly Sword (pierwsza ładna gra, ale klatkowała jak diabli), dalej PS Store (ten początkowy wygląd był świetny, szkoda że go zmienili), czy ten zachwyt jak znajomy pojawił się online i dostałem komunikat Szkoda, że sprzęt rozkręcał się tak długo. Ma jednak "swoje" perełki, choćby w postaci The Last of Us, ale tak prawdę mówiąc, to nie było już w żadnym wypadku to, czego dokonano przy PS2. Konsola nie miała tej duszy, tego czegoś. No i początkowy, lekki jak cholera Sixaxis bez wibracji, za to z żyroskopem, z którego korzystało jakieś 2/10 Lair, a później świat o tym zapomniał.
Nie mogę też zapominać o PSP, których posiadaczem byłem regularnym (od pierwszej do ostatniej generacji, miałem nawet PSP GO). Uwielbiałem na tym odpalać stare hiciory z PSXa, katować Liberty City czy Vice City Stories. W ogóle pierwsze PSP dostałem od brata w zestawie z grą Miami Vice, ale była tak tandetna, że nie chciało mi się kompletnie tego tykać. Bylem zachwycony menu, jakością ekraniku, tym, że mogę sobie odpalić na tym muzykę, teledyski - wtedy PSP jeździło ze mną wszędzie, a że byłem jeszcze dzieciakiem, to wiadomo - sprzęt mnie mocno urzekł (ten szok, jak odpaliłem LCS i to było "prawdziwe" GTA z dużych konsol). Chinatown Wars też mi się szalenie podobało. Oczywiście Burnouty, czy GoWy od Ready At Dawn wspominam bardzo ciepło. Daxtera tak samo zresztą. Zagrywałem się też w Killzone: Liberation, Locoroco czy Patapony. MGS: Peace Walker też był rewelacyjny. Spędziłem z tą konsolką mnóstwo czasu i bardzo sobie ten czas chwalę, aż żałuję, że już jej nie mam. Te wyjazdy na obozy z grupą znajomych, gdzie kilku ma PSP i cioranie po nocach w Tekkena <3 (jak on wyglądał swoją drogą, no i te filmy na UMD - mistrzostwo).
Oczywiście zachęcony wspomnieniami z PSP, poleciałem w dniu premiery po PS Vitę. Uncharted Golden Abyss przeszedłem z racji mojego zamiłowania do całej serii (ale uważam to za najgorszą odsłonę), byłem zachwycony ekranikiem (oglądając na tym video w HD kopara opadała), czy komfortem użytkowania i do dziś BARDZO żałuję, że Sony tak zaniedbuje Vitę i tworzy z tego przystawkę do PS4. Wielka szkoda mi takiego sprzętu, bo potencjał ma ogromny, a i gier na to mogłoby wyjść setki. Gdyby chcieli powtórzyć sukces poprzednika (bo PSP, chociaż przegrywało z DSem i 3DSem, to i tak było sukcesem), to mogliby zainwestować w produkcję gier na wyłączność dla tego systemu. No ale... niestety.
Co by tu dużo nie mówić - wspomnienia mam piękne, aż ciężko oddać je w tych kilku krótkich akapitach. Moja pierwsza zakupiona PS4 miała niebieski pasek śmierci, więc poleciałem po drugą. Gdzieś tam chciałbym, żeby Sony wskrzesiło tę magię PS2, stworzyło gry, które zapadną mi w pamięć tak, jak zapadły niemal wszystkie tytuły z PS2, ale chyba niestety nie są to już te czasy. Miałem każdy system PlayStation jaki wyszedł i czuje się związany z tą marką od zawsze. Podejrzewam też, że moja przygoda z tą platformą jeszcze się nie zakończyła...
Top 5 PSX
Crash Bandicoot (cała seria - geniusz) Resident Evil Driver Twisted Metal Wipeout XL
Top 5 PS2
Shadow of The Collossus & ICO & Okami God of War (seria) ex aequo z serią GTA (trójka i to kosmiczne wrażenie - do dziś nie zapomnę) Gran Turismo 3 ex aequo z Tekkenem. Jak&Daxter Ratcher&Clank
Top 5 PS3
The Last of Us Uncharted 2 GTA V Resistance (seria) Motorstorm 1
Top 5 PSP
Tekken: Dark Ressurection GTA LCS i VCS Syphon Filter & Daxter Burnout Dominator MGS: Peace Walker
Top 2 PS4
The Last of Us Knack