The Medium
Nie jestem amatorem "walking-simów". Ostatnią giereczką tego typu, i to tak bardzo bardzo gatunkowo naciagając, było Until Dawn na PS4. Podszedłem więc pełen niepewności, ale tez zaintrygowany bardzo pozytywnymi opiniami na forum. Pierwsze zaskoczenie, to jednak sporo tu elementów przygodówkowych. Niezbyt skomplikowanych, ale dających satysfakcje i urozmaicenie. Drugie zaskoczenie, system "rozdzielonych" światów naprawdę działa, nie jest to marketingowy bluff, jak można podejrzewać.
Uwielbiam gry epatujące klimatem, i tego nie mozna The Medium odmówić. Bardzo mi podszedł ten świat duchów, alternatywnych wymiarów. Niestety, niepotrzebnie rozmemlany tanimi horrorowymi zagrywkami typu prześladujący nas potworus. Skradankowo-ucieczkowe elementy powiązane z nim to z kolei jeden z najsłabszych elementów. Dobrze, że nie ma tego wiele.
Drażni mnie angielski dubbing i angielskie napisy w pięknie oddanych , stylowo 100% polskich wnętrzach. To nie zagrało. Brawa dla twórców, że jednak konsekwentnie decydują się osadzać swoje opowieści w polskich miejscówkach. I jakoś tak bardziej swojsko i odmiana od przewałkowanych na wszystkie sposoby amerykanskich realiów.
Fabuła, kluczowa tutaj, nie jest oscarowa, nie spowoduje że będzie się o niej rozprawiać w internetach, snuc hipotezy, wyjasniać smaczki. Robi to co ma robić, napędzać gracza do brnięcia dalej w ten świat i ja jestem usatysfakcjonowany. Nie podjarany, nie zauroczony - usatysfakcjonowany właśnie. Główny twist każdy chyba odgadł na długo nim ujawnili go twórcy, ale może to celowy zabieg, byśmy jako gracze poczuli się mądrzejsi?
Daje mocne 6/10, przy czym "6" to dla mnie dobra, acz niewyróżniająca się jakoś gra. Gdyby był polski dubbing i wywalono skradankowo-ucieczkowe momenty pewnie dałbym naciagane "7". Bawiłem się całkiem fajnie, a przecież o to w tym wszystkim chodzi. Polecam osobnikom omijającym tego typu gry, zwłaszcza gamepassowcom. Doskonała okazja do poszerzenia gatunkowych horyzontów.