Litwin81

Czyli teraz jednak mogę mieć swoje zdanie?Przecież tyle osób mi pisałem że nie. Proszę cię pomyśl,chyba lepsze takie pojedynki w powietrzu niż przesiadywanie nad lotniskiem,zważywszy ze wiele osób już pisało ze to niedopuszczalne i ich to wkurza.

W tym zdaniu przeczysz sam sobie. Może jest tak, że grasz bardziej indywidualnie, Ciebie nakręcają kolejne cyferki pod orzełkiem, my ledwo co je zdobyliśmy. Gra odzyskała swój urok po naprawie komunikacji głosowej. Stary, zrozum, racja nie zawsze musi być po twojej stronie, szczególnie, że tak wiele osób i to dość często mówi Ci to wprost. BF nie jest realistycznym shooterem, byłby nudny gdyby po jednej kulce trzeba było czekać do końca rundy na respawn. No nie,nie mam siły.Nie przeczę sobie,bo jak jestem zagotowany to na ogół się biję,samo wku.rwienie mnie się z tym nie wiąże.Do tego nigdzie nie napisałem ze mam rację,tylko napisałem ze to moje zdanie i kolejna sprawa,to że kilka osób ma inne zdanie,wcale nie znaczy że się mylę(z cyklu,jedzmy (pipi),miliony much nie mogą się mylić) i nie napisałem ze jest realistyczny,tylko ze do takiego miana aspiruje. Aaa,wlasnie- po raz nie wiem ktory musze sie z Kozbinio w 100% zgodzic Gdyby nie ten tekst, to tez bym to pewnie olał, ale takie cos mnie rowniez irytuje Hipokryzja aż się wylewa,bo jak ktoś pisze że używanie USAS-a jest przejawem noobstwa to się stawiasz bo sam używasz,może jak zaczniesz zabijać z jet-ów to zmieni ci się punkt widzenia.

A ja ci tommi napisałem że nawet ucieczki z samolotu do ucieczki z czołgu nie można porównać.Z czołgu na ogół giniesz jak wysiadasz pod ostrzałem,czy to naprawiać czy spierd.alać a z samolotu jak kogoś ubijesz po wyskoczeniu to jesteś szczęśliwy,co zresztą oznajmiłem kilak stron wcześniej ze udało mi się zrobić typowi road killa.

Nie,nie jesteś.Jakie pomysły?Napisałem ze mnie to wkurza a nie ze Dice ma to zmienić,natomiast kiedyś pisałem że fajnie by było,gdyby był krytyczny moment,po którym nie można opuścić pojazdu.Tak jak to jest w realu,skoro Bf3 mianuje to realizmu. Jesteś przezorny.

Nie gotuję się,tylko wku.rwia mnie jak ktoś nie pozwala mi swojej opinii wyrazić.Waldus tyle głupot pisał i się nie bulwersowałem i go nie pouczałem,a on na każdym kroku stara się być fajny.Co do twojego porównanie,to także radzę tobie przeczytać co odpisałem:

Czyli nie mogę mieć takiego zdania że wkurzają mnie bo wyskakują?Co za debilizm,wiesz co to własne zdanie?Możesz się z nim zgadzać lub nie,możesz nawet wypisywać wyssane z palca głupoty,jak stronę wcześniej by poczuć się fajnie,ale nie możesz komuś narzucić by nie miał swojego zdania.

Gratuluję za postawienie znaku równości miedzy walka czołgiem i samolotem,często ucieczka z pojazdu naziemnego nic nie daje bo i tak czołgiem go dobijesz,gdyby to było takie łatwe to każdy miałby po kilka tys killi z samolotu i przestań wypisywać głupoty typu: I tak ku twojej wiadomości,jak widzę ze typ walczy do końca,to nie wyskakuje.

Z perspektywy kogo piszesz?Chyba logiczne że dla mnie to wkurzające,jak latam za kolesiem i zbliża się do ustrzelenia, on się zaczyna dymić i ucieka.Zresztą innego zdania nie mogę się spodziewać po kimś kto ma 8848 killi z czołgu i tylko 1 z samolotu.

Ale dzisiaj kolo się zdziwił na Wake,wyskoczył tchórz z samolotu jak go ostrzelałem i wylądował na wyspie,a ja mu F-35 zrobił road killa Coraz bardziej wkurzają mnie ludzi wyskakujący z maszyn.

Nie dziękuj Dla mnie heli,to jak antylopa gnu dla lwa

Po prostu nie było ogarniętych ludzi w czołgu,którzy by go załatwili rakietą p-z.Ostatnio trafiłem na typa.co miał 13 tys killi,gdybym wiedział nie dałbym mu wystartować z lotniskowca,a tak uganiałem się za ludźmi po pokładzie i długo nie pożyłem Czołg jest straszny dla heli,jeżeli są ta, zgrani ludzie,no i flary nie pomagają.

Aż mi się w takie akcje wierzyć nie chce i to jeszcze na normalu,gdzie ciężko zabić 1 strzałem.Mnie raczej taka akcja nigdy nie spotka,bo ja rakietami ludzi nie gonię,tylko z działka rozwalam

Większość akcji poza moim zasięgiem,bo ja gram na HC i mi się trójkąciki nie świeca Ale mam 2 takie road kille Frogiem na Ognistej burzy,nie mogłem moździerza trafić,to go przeleciałem

Jak to drużyna to co innego,ja pisałem o takich co wsiadają do heli i od razu przesiadają się na działko.

Nic nie stoi an przeszkodzie,żebyście sami robili to MAV-ami,no chyba ze nie umiecie.Ogólnie ta "strategia"jets pod innych snajperów,a dlatego w miejscach nie dostępnych,by nie musieć się martwić kosą od nie snajpera. Takich sępów na działku nie lubię,sztuką jest tak latać by on mógł tak strzelać.Tu się przydają czarne stroje,nie podświetla ich tak bardzo w termowizji.

Samoloty ogólnie są takie same,wydaje mi się że F-35 ma mocniejsze działko,ale za to jest mniej manewrowy.Jeżeli mam np. grać heli to wolę Little niż Z-11,ze względu na to że jest mniejszy,a jak się lata nisko,to czasami kilka cm sprawia ze się w coś uderzy.

Zapomniałem Owiec jeszcze o M416,super pukawka.Co do USAS-a to zauważyłem ze używają go ludzie z niższym ratio,myśląc ze ta broń im pomoże.

Nigdy nie dziękują Chociaż dziś kolo podziękował mi za naprawianie go i przeprosił za jedną wpadkę. Dlatego dla mnie USAS to broń tylko na normal,wg. osobliwego mego zdania noob mode Bolączką jest brak ujemnych pkt. za zabicie swojego.

Jak dla mnie poręczniejszy i szybszy. Ostatnio poza AKS nie używam tłumików,ratio nadal w górę

Szturmowiec: -F 2000 -AEK -KH2002 Wsparcie: M240B Inżynier: -AKS 74 U -A-91 Snajper: -M98B

O i jeszcze G36C,to jeszcze jakie są wg. was przezamocne?Jak dla mnie F2000 jest fajne,ale na równi postawiłbym KH2002,Famas-a i L85A2,tyle że 3 ostatnie trzeba odkryć i mało osób to ma,no może po za Famas-em.

Pozostałe są takie jak większość chce,ale te tutaj to koncert życzeń.Najlepiej niech kamienie dadzą zamiast Famasa i F2000,żeby uczciwiej było.Chyba jesteś pierwszym,któremu przeszkadzają nie znikające ładunki.Ludzie na moździerzach siedzą,bo są głupie medale za to,a amunicja odłamkowa została osłabiona.

Trafiłem dzisiaj na mega intensywny mecz,jeszcze nigdy na Metro nie miałem tylu zabić: http://battlelog.battlefield.com/bf3/pl/battlereport/show/29064806/4/179749130/

kto ja kto ale Ty nie dasz rady ? chyba że myślisz że musi być ta kolejność.... najprościej jest podczas rush'a : obrona wyspa kharg na plaży: wsiadamy do su: kill, ; potem wyskakujemy i hyc do T-90: kill a potem na piechotę po plaży ... banał Nie,dla mnie to nie do zrobienia.

Zabicie szturmowcem,później czołgiem bez zgonu i samolotem bez ustawki wydaje się nie mozliwe.