Zwyrodnialec

Jak zwykle trailer pierwsza klasa ze świetną muzyką. Chciałbym, żeby w gameplayu było choć trochę takich momentów jak w tym trailerze. Miasto w totalnej panice, rozprzestrzeniający się wirus, bezradne służby bezpieczeństwa itd.

Co z tego jak kage i tak przeżyją, poza Tsunade, a i to nie jest w 100% pewne. Szkoda, bo i tak nic nie zmienią w tej wojence, skoro już raz zostali zmasakrowani. Btw Tobi jest teraz zwykłym pionkiem i mogę się założyć, że to tylko kwestia czasu gdy się zbuntuje.

Najwyraźniej słabe bronie sobie znalazłeś. U mnie im dalej tym walka była znacznie łatwiejsza i mogłem do woli spamować magią, po po 2-3 uderzeniach pasek sam się regenerował w całości i nikt nie stanowił żadnego zagrożenia. Specjalnie sam sobie kosy ulepszałem pod tym względem. Jak chcesz jakieś niezłe bronie bonusowe, to powalcz z bossami, których wyznaczył Thane.

Opisane skille dla postaci. Wygląda na to, że może w takim razie zabraknąć standardowego ulepszania broni, skoro tutaj skille są podobne. http://uk.ign.com/wikis/resident-evil-6/Campaign_Skills?objectid=85710

Zależy co gra będzie bardziej premiować. Deus Ex wynagradzał ciche podejście i kombinowanie z ukrytymi przejściami większą ilością doświadczenia.

Do premiery RE6 obiecałem sobie, że zaliczę wszystkie części z głównego nurtu. Tym razem kolej na RE4 (jeszcze zostały piątka i Revelations), to już prawdopodobnie 3-cyfrowe podejście do tej gierki, a jaram się, jakbym w to grał pierwszy raz.

Również liczę na jakąś ciekawą fabułę, bo bez tego, to nie ma nawet szans w porównaniu z Bioshockiem, czy Deus Ex.

http://www.psxextreme.info/topic/90460-batman-arkham-city/page__st__1140#entry2628966

Catwoman to też dodatek fabularny ładnie wpleciony w historię Batmana. Trwa to średnio z 1,5h bez zbierania znaków zapytania. Dodatek Harley dzieje się po finale Arkham City, więc jego zostawiasz na później. Również nie jest zbyt długi, jakieś dodatkowe 2h bez szukania balonów, grasz tam na zmianę Robinem (tylko lokacje zamknięte) i Batmanem. Pozostałe jakieś stroje (można używać w kampanii) choć nic nie dają, natomiast dodatki Robina, Nightwinga i kilka mapek dotyczą tylko trybu wyzwań.

Ładowanie pojedynczych kul było w Alan Wake i momentami było gorąco, gdy za plecami materializował się opętany. To jak szybko je ładował zależało od wciskania przycisku reload, tutaj też mogą zastosować ten patent.

Nie wiadomo jak to będzie w całej grze, ale w tym fragmencie AI tej małolaty pracuje wzorowo. Sama od razu chowa się za osłoną, czeka gdzieś z dala od zagrożenia, nie popełnia głupich błędów z wybieganiem na wroga.

Ma to też swoje plusy, bo mimo tego, że jest mniej kombinacji, to w wyzwaniach trzeba się było bardziej postarać, by zrobić dobry wynik. Ostatnio odpaliłem sobie bonusową mapkę ze Scarecrow i nieskończonymi hordami truposzy, gdzie walczy się do pierwszego trafienia i odniosłem wrażenie, że Batman jakoś wolniej się rusza niż ten w Arkham City.

Początkowe wstawki przed misjami wyjęte z COD.

A właśnie, ktoś pisał że miały gdzieś być podpisane ksywy wszystkich osób z okładki, więc gdzie to jest? Przejrzałem na szybko i nic nie zauważyłem. ;]

Zdąży się ograć do tego czasu Dishonored.

Kamera i czasem chaos, jak w pewnym labiryncie gdzie wyskakują istne hordy potworków. Momentami nie widziałem co się dzieje na ekranie, gdy przyzywałem ghule do pomocy.

Motyw z uciekaniem przed panną do chatki to przecież ED, zresztą Johnson wspominał tam, że czuje się jak w filmie. ;] Też chcę sequel.

Dobra jest mimika duszonego typa, pięknie widać jak odpływa.

PS3 pochłania chyba czarne dziury z kosmosu, żeby wyświetlić taką oprawę.

Wizualnie pierwsza gra na PS4? Od czasu dema Uncharted 2 z E3 2009 nic nie robiło TAKIEGO wrażenia. :o Fenomenalna animacja postaci, do tego MASA detali i wszystko śmiga mega płynnie.

Wiadomo co z tą aukcją? Usunęli? xD

Typem z plecami na posyłki. ;]

A to jeszcze nie koniec tego zadania.

Do tego to jedyny moment, gdzie można obić mordę Black Mask. ;] W zestawie Nightwinga mapa jest jeszcze lepsza, zbrojownia Wayne'a gdzie pełno nożowników.

W tej części gameplay jest bardziej zbliżony do Metroida z powrotami do znanych już miejscówek, ale mając nowe gadżety otwieramy sobie do tej pory niedostępne miejsca. Nie przytłacza też wieloma zadaniami jednocześnie jak to jest w sequelu. Klimatycznie jest mimo wszystko lepiej niż w Arkham City, momentami nawet zahaczając o horror. Co do elementów skradanych, nie brakuje ich tutaj, a są nawet trudniejsze niż w Arkham City, gdy do gargulców są podczepione bomby i nie ma opcji, że obserwujesz spokojnie otoczenie z góry.