Zwyrodnialec

Odnośnie bezgłowych postaci, wziąłem to na cebulowej promce https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/red-dead-redemption/BWKLFHWT7DHC czyli teraz mam dokupić ten dodatek, żeby uniknąć buga? https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/undead-nightmare-pack/BV8STWV74V3N/0001

W SotC masz schemat wyjazd ze świątyni, szukanie kolosa, pokonanie i tak do końca. Jeden kolos to inwalida i nawet się nie rusza strzelając fireballami, a 2 to małe popierdółki. Ech konsolamaniaki z forum nie doceniają rewolucyjnych gier wyprzedzających swoje czasy. W dodatku wykonanych perfekcyjnie, a nie pusty świat i 15 klatek. Tu macie tak skrótowo dlaczego RE4 był pierwszą grą 7 generacji na jeszcze przestarzałych konsolkach. https://www.cbr.com/resident-evil-4-important-innovations/

Jestem po 1 sezonie i duże rozczarowanie. Spodziewałem się, że to będzie brytyjskie Zakazane Imperium, a to tylko ugrzeczniona bajeczka z gangiem tępaków. Dalej będzie lepiej, czy spodziewać się kontynuacji parodii gangsterki?

Z Sopranos musisz wywalić wszystko poza gangsterskimi porachunkami i wtedy mniej więcej można to porównywać.

No to daj szansę, bo to dopiero nabierze rozpędu. Mogę tylko dodać, że w samych dwóch pierwszych sezonach dzieje się więcej niż w wielu innych serialach przez całą serię.

Na którym konkretnie epizodzie się zatrzymałeś? Przed przemianą pewnej postaci? Jeśli tak to oglądaj dalej. Jak cię 1 sezon nie wciągnie, to dalej sobie odpuść.

Wiele elementów kopiuje z jedynki i jest to uzasadnione fabularnie, tylko co z tego jak wszystko jest słabsze niż w poprzedniej części.

Od zamku jest jeszcze lepiej, zwłaszcza jak Leon łączy się przez codec z Salazarem i Saddlerem i robi sobie z nich żarciki. Właśnie, kampowa historyjka kiedyś uchodziła za jedyną wadę tej gry, po latach zaczęto doceniać ten bekowy scenariusz, na czym poległ np RE5 w którym wszystko jest na poważnie, a potem Chris pięściami masakruje głaz.

Dla mnie to wygląda tak, SotC to świetna gra ale nie mam ochoty w to grać 100 razy, a w RE4 owszem. I SotC zestarzał się na tyle, że trochę tam pozmieniali w sterowaniu i oprawie na PS4, a w Residencie poza rozdzielczością i animacją nie ruszali nic, bo nie było po co. RE4 na GCN to absolutny wizualnie top 6 generacji, a kolosy śmigały w 15 klatkach.

A przypadkiem z poprzedniej drabinki w tej rundzie Shadow of the Colossus nie miało zostać zmiecione przez RE4?

Wszystko na czas i sekcje pływane gdzie niemal na pewno będzie tragiczne sterowanie.

GOTY - Resident Evil Village Najbardziej wyczekiwany tytuł 2022 - God of War Ragnarok

A ja przypominam, że w RE2 wciąż jest najlepszy shotgun w historii gierek

Też grałem najpierw w Biohazard 3 Last Escape. Napisy były japońskie, ale dialogi na szczęście po angielsku. Piraci na stadionie mieli to zanim w ogóle w polskich gazetkach pojawiły się recenzje i opisy.

Salutowanie w RE0 było tak dobre jak w MGS3.

A czemu miał się pojawić, jeśli jego historia dobiega końca?

Infiltracja to świetny film, Scorsese nawet z tak marnego aktora jak Marky Mark wycisnął maksimum i gra tam swoją życiówkę. Ta muza z napisów to jest

SH4 ma lepszą historię niż SH3, ale to tyle. Przecież to był krok wstecz. RE4 robi rewolucję w serii, a SH4 wraca do 1996 roku przejmując skrzynię, ograniczony ekwipunek i backtracking.

Trójka jeszcze wprowadziła revert do przedłużania trików z rampy, w czwórce chyba nie było już nic specjalnego. To już było zmęczenie materiału.

Podstawowy warunek to powinna być zmiana formacji na 4 obrońców, w tym eksperymencie Sousy nawet amatorzy z San Marino nie mieli problemu by strzelić gola.

Poziom trudności znacząco by wzrósł i przeciętny gracz mógłby mieć problemy z ukończeniem gry. Przed Mr X uciekniesz bez problemu, jeśli nie będziesz się zatrzymywał, przy Nemesisie to by nie działało bo jest szybki i jeszcze atakuje macką. Jedyna opcja to jak w oryginale, wraca w określonych momentach, ale jak już go ubijesz to nie wstanie po minucie, dzięki czemu spokojnie można zwiedzać lokacje.

Typ ograł tylko San Marino, Albanię i Andorę. Po meczu z Węgrami powinien zostać wyjebany. Nie ma co płakać, lepiej, że uciekł teraz niż na tydzień przed meczem z Rosją. To może tylko kadrze wyjść na plus.

Revenge miał świetny tryb traffic attack, napełniał się dopalacz gdy kasowałeś pojazdy od tyłu.

RE Zero to najtrudniejszy klasyczny RE, jak wywalić to tylko przereklamowane CV z gównianą kolorową grafiką, cyrkowymi wygibasami Weskera kontynuowanymi w RE5 i telenowelę z Ashfordem i Stevem.

Mi bardziej było żal parku, cmentarzyka i walki z robalem niżsamej wieży.