Zwyrodnialec

Jose powinien zwalić winę na Hazarda, to on miał setkę na 1-1.

Falcao wejście smoka. Od razu 2 gole.

Ciekawy początek, Aguero po 30s marnuje setkę.

Van Gaala na ten moment ratują wyniki, ale niech tylko się potknie, to krew się poleje. Rooney to statysta. Łatwo daje się złapać na spalonym, podaje niecelnie i notuje straty. Żadnego wkładu w grę ofensywną. Widać było po nim, że sam jest na siebie zły, ale to za mało. Na ławkę i niech nie myśli, że będąc kapitanem zawsze będzie nietykalny. Widzę, że znowu jest podnieta Januzajem, a to był kolejny słaby występ. Strzelił gola, ale po fartownym rykoszecie, notował przy tym tak dużo start, że zszedł jako pierwszy. Depay następca Ronaldo. Kolejny parodysta. Rzut wolny wyjebany na Słońce najlepiej podsumowuje jego grę. Miał też jedną piłkę meczową, ale koncertowo zjebał po doskonałym podaniu Maty. Powinien odpalić sobie kompilacje Henry'ego, jak wykańcza się typowe szczury w długi róg. Na plus gra w defensywie. Aston Villa poza jedną sytuacją, gdy Mata podał pod nogi rywala, a ten miał dość miejsca i przestrzelił, nie stworzyła sobie żadnej innej klarownej sytuacji.

Wystarczy, że HBO chce kolejnego sezonu. http://www.serialowa.pl/103684/8-rzeczy-ktore-warto-wiedziec-dzis-rano-283/

To jest wzór jak ten remake ma wyglądać. Połączenie statycznych ujęć, ale jednoczesne pozostawienie swobodnego celowania. Remake pisany od początku z pre-renderowanymi tłami wyglądałby dzisiaj lepiej niż rzeczywistość , ale sama mechanika byłaby ogromnym krokiem wstecz. Muszą iść na kompromis.

Obie nie są przypadkiem w drugim koszyku? Bo coś tam pozmieniali w przepisach. Oczywiście najpierw Manchester musi przejść eliminacje.

Bo napastnikiem nie jest i nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie. Do tego trzeba umieć strzelać choćby na pustą bramkę, a u Raheema różnie z tym bywa.

Real raz wygrana LM na 12 lat, raz zdobyte mistrzostwo Hiszpanii na 7 lat. Zawsze faworyt.

Gardzę Van Gaalem, ale za akcję z De Geą przybiłbym mu piątkę. Musi się określić na 100%, czy chce odejść i wywrzeć presję na Realu, by już teraz wyłożyli odpowiednie pieniądze, albo posiedzi cały sezon na trybunach, a Real za rok weźmie bramkarza bez formy.

Kupią przepłacając za Pedro po czym LVG stwierdzi, że jest zadowolony z obecnej kadry. Napastnik to na ten moment powinien być priorytet taki sam jak obrońca, albo niech szansę dostanie Hernandez. Ktoś te gole strzelać musi, a Rooney jest w żenującej formie. Zbiega gdzieś na boki, nie potrafi sobie znaleźć wolnego miejsca by urwać się obrońcom i przyjmuje piłkę w sytuacji 100% jak amator. 0 strzałów celnych i wygrana 1-0. Jeśli to był najważniejszy mecz w sezonie, to nie chcę myśleć, jak będą grać dalej.

W przyszłym roku nowy serial HBO od Scorsese i jednego z twórców The Sopranos i Boardwalk Empire. https://www.youtube.com/watch?v=n2irZnQMovI http://www.serialowa.pl/104100/vinyl-trailer-rockowego-serialu-micka-jaggera/

Prawdopodobieństwo, że Dea Gea odejdzie jeszcze w tym okienku, znacząco wzrosło. http://devilpage.pl/index/news/komentarze/43496/louis-van-gaal-przed-meczem-ze-spurs/ Brak klasowego napastnika (bo trzeba być naiwniakiem, by wierzyć, że Rooney jest w stanie strzelić założone przez siebie 25 goli), brak klasowego skrzydłowego, brak klasowego środkowego obrońcy i prawdopodobny brak bramkarza. Na ten moment okienko transferowe Manchesteru jest słabe, a skład na papierze nieporównywalnie słabszy do tego sprzed sezonu.

Co do Di Marii "- To nie była tylko moja decyzja. Jeśli jestem tutaj, to znaczy, że klub chciał mnie sprzedać. Wszystkie trzy strony chciały tego transferu. W Manchesterze United nie udało się z różnych powodów, ale to już przeszłość." I wszystko jasne. http://manutd.pl/aktualnosci/25151/di-maria-man-utd-tez-chcial-mojego-odejscia/

3 miliony? Chyba 2 tygodniówki, czyli ponad 300tys funtów. Ficuś, no to on miałby problem. Gdyby się nie starał, to gniłby na ławce. Cena za niego by jeszcze spadła, ale kto wie, czy byłoby zainteresowanie ze strony klubów z wyższej półki. W końcu to 2 nieudane sezony. A tak wyszło jak wyszło, zabawił się kosztem Manchesteru i tylko klub na tym stracił.

Jest. Jako dzieciak wyemigrował z rodziną do Stanów. Wszystko jest wytłumaczone w intro.

No nie ma czego żałować. Wizerunkowo Manchester wyszedł na pizdy do łatwego dymania. Sprzedali ze stratą, a jeszcze 8 milionów leci do Realu. Pasożytujący latami Anderson to przy tym nic. Sportowo tracą wielkie nazwisko i potencjał ofensywny. Van Gaal żalił się, że brakuje mu szybkich kreatywnych graczy, dlatego najlepszego pod tym względem (patrząc na statystyki) pozbywa się po roku.

I Mourinho do United. Jeśli ktoś miałby godnie zastąpić Fergusona, to lepszej opcji nie ma. Powrót do gry z kontry, zamiast chujowego klepania 40m przed bramką rywala i tłumaczenia po porażce, że grali lepiej, bo mieli 70% posiadania piłki.

A Manchester wygra z Tottenhamem, bo Van Gaal powiedział, że to najważniejszy mecz w sezonie. Kusi, żeby postawić wszystkie pieniądze.

Di Maria - "W PSG Liga Mistrzów jest priorytetem"

Groźna mina, niski ochrypły głos, a tak naprawdę (pipi) z bidula. Mam nadzieję, że Vito będzie grywalną postacią.

Prawdopodobnie dzisiaj oficjalka. Maryja sfotografowany w Ad Dausze gdzie miał przejść testy medyczne.

Wenger po raz pierwszy pokonał Mourinho. Konflikt nadal trwa, bo Francuz od razu po gwizdku poleciał do szatni. Falcao nadal prezentuje poziom jak w United.

Powinni mu jeszcze badania psychologiczne zrobić żeby sprawdzić czy czegoś z głową nie ma. Takie fochy to nie jest normalna rzecz. Ciota bez ambicji. Mimo wszystko można to w pewnym stopniu zrozumieć. Jak go ze składu wygryza Young, który notuje 2 razy gorsze staty (2 gole i 6 asyst), to po chuj gnić w klubie, w którym musi walczyć o miejsce z przeciętniakami, skoro może sobie pojechać do Paryża i z miejsca grać w pierwszym składzie. Podpisał kontrakt na kilka lat, Manchester mógł to bez problemu zablokować, więc wina nie leży tylko po jego stronie.

Beka wnusiu.