Paliodor

To by im się przydało bo przy całej mojej sympatii do tego kraju to coraz częściej widać,że JP zamiast do przodu to pikuje w dół i to nie chodzi tylko o gierki.

No raczej, nawet jeśli jakiś młodzik bądź typ mniejszego szczebla ma dobry pomysł to i tak go zignorują bo góra/stary beton myśli inaczej i jest nieomylna. Odbija się to potem nie tylko na kondycji gierek ale ogólnie przemysłu w JP. Do czego zresztą coraz częściej się przyznają sami kitajce w różnych artykułach.

Bardzo fajna wiadomość. Dwa magazyny wypchane retro stuffem,będzie co czytać.Z pewnością kupię pierwszy numer. Nie pogniewałbym się gdyby objętością był jak CDA za dawnych lat choć wiem,że to tylko marzenia

CC fabularnie był spoko,tak samo postacie. Szkoda tylko,że gameplay był strasznie nijaki z nawalaniem na przycisk odpowiedzialny za atak do znudzenia.

To akurat normalka,gierki nawet te dobre dość szybko spadają z list sprzedaży. Zostają najczęściej największe popularne tasiemce.

Wszystkim nie dogodzisz.

Jak na indie gierkę robioną przez amatorów na silniku Unity to i tak nie jest to zły szpil. Sam fakt, że chcieli się zmierzyć z tematyką WWI, a samą rozgrywkę zrobili bardziej "spokojną" względem innych pif paf to zaliczyć trzeba na plus.

Ja wychodzę z założenia, że lepiej się nie napalać,a być ewentualnie miło zaskoczonym niż oczekiwać nie wiadomo czego po serii i firmie,która najlepsze lata ma już dawno za sobą. Jak wyjdzie z tego ok Final z tylko albo aż dobrymi postaciami i jako tako strawną fabułą to będzie już dobrze jak na możliwości SE.

Fan service/easter egg, zwał jak zwał.

Bo Kiwami to tylko jedynka w nowej oprawie z paroma usprawnieniami. Widocznie aż tak nie chcieli siedzieć nad tą częścią skoro zapewne już wtenczas pracowali nad Y6.

Japońce już grają, a reszta świata musi czekać do lutego. Atlus dał dupy nieziemsko.Oby tylko jakoś się nie nadziać na spoilery bo przeglądanie takiego Twittera już sobie dawkuję bo screenów i info z gry od groma... A to co już tam widziałem prezentuje się baaaardzo dobrze.

Ja bym to raczej traktował jako taki popierdółkowaty easter egg niż jakie łączenie obu światów. No ale niektórzy lubią sobie tworzyć jakieś zakręcone teorie.

Akurat SMTIV to jeden z prostszych megatenów (jeśli nie najprostszy) więc pisanie o niej jako o trudnej i brutalnej jest ciut na wyrost. Ciekawe czy nadal w grze będą straszyć te nowe designy niektórych demonów co wrzucili do IV czy też wrócili do jedynej słusznej wersji od Kaneko.

Lepiej jak dokładają nowej zawartości niż jej zabierają. To chyba jeden z ostanich dev'ów,gdzie serio widać,że im zależy na wypchaniu płytki z grą zawartością do ogrania.

Z tego ludki piszą to jest to swego rodzaju sequel,zaczynający się pod koniec wydarzeń z IV.

Xd

Nie ma co bronić nieudolności kitajców. Oni od końca ery PS2 są do tyłu jeśli chodzi o techniczną stronę gier. Samo PS4 zaś to chyba najłatwiejsza konsola do programowania ze wszystkich jakie wypluło na rynek Sony. Jeśli w czasach cudacznych architektur PS2 i PS3 dało się otrzymać tytuły prezentujące się bardzo dobrze to nic nie usprawiedliwia tych baranów. A fakt,że ten Final to jedyny twór na tym ich szumnym silniku,a cała reszta jest tworzona na UE również wiele mówi o ich zdolnościach.

Okładki piłkarskich gierek to dla mnie padaka ale ta o dziwo całkiem sympatyczna.

Raczej nikłe.

Lulu>>> Rikku

To jest bluber wiec nie wiem po co się produkujecie by odpisywać na jego lewackie farmazony. Może pod wpływem presji wypuszczą dlc z burką dla Cindy. Wtedy już nie będzie gorszyć swoim 3d cialkiem biednych wojowników sjw.

Gaijin czy nie,ważne,że laseczka fajníe mu wyszła.

Niedo(pipi)any silnik i niedo(pipi)ane SE. Co sie tyczy laseczki to detale i widoczek bardzo ok. Szkoda,ze nie bedzie grywalna postacia i zostaje tylko ten team homo-malpek.

Jest okazja to się korzysta. Plusik za wyhaczenie takiej okazji.

17min gameplay'u wprost z TGS: