FARMEROS

85. A.J.K.S. - [...A Mowili ,Ze Nie Dozyje Zimy... #13] ...A Mowili ,Ze Nie Dozyje Zimy... feat. OdyN O (pipi)a... Odyn rozyebales, ten track to cos poyebanego O_O

Can it be ? Dizelboj > pendulum, ale to topik o prodizu. Ja sie jaram nieustannie, omen gniecie jądra.

Zayebizm. 05. The Prodigy - [invaders Must Die #05] Take Me To The Hospital ! Yebie starym prodizem(tu plus) i troche gejowskim pendulum, ale ja sie jaram bo fajnie to sie komponuje i ogolnie bardzo zayebista plyta. Napawa optymizmem, ładuje mnie pozytywna energia do zycia i juz przy takim '09. The Prodigy - [invaders Must Die #09] World's On Fire' chce sie rozyebac pare scian czołem. REKOMENDACJA FARMERA.

Co sie bede rozpisywal, tu obczajcie. http://www.lastfm.pl/user/srakakaka Ogolnie - siccmade music, psycho+logical, i psychopathic records z zagranicy, a z Polszy roznie. Gurala brat slucha :<

Teka zaczynasz blacka sluchac ? Hah ! Ostatnio znowu czasem zalacze jakies czarne odrzuty diabla, nowy kawalek furii miecie wszystko, co aktualnie zostalo wydane w Polskim Black metalu. http://www.let-the-world-burn.org/index.php?ltwb Zgnije, nie odpowiem ! A blunt aus nord ciekawe, ale nic rewolucyjnego. Kmincie furie bracia antychrysci, joł joł zjec skrenta \o/

O ku,,rwa Nowy slon rozj,ebie w ch,uj, ahahah : D Masa, jaram sie i czekam, promomix brzmi tluuuusto ;D

A moonspell jest gejowski, hejterzymyyyyy. Koniec tematu :] A moonspell jest gejowski, hejterzymyyyyy. Koniec tematu :]

Juz ci typek tlumaczylem, o co kaman konkretniej.

Eee... parlament ? Gdzie to jest? : ] Bartek, ja z Lubuskiego jestm, mam paredziesiat kilosow tam. Chvj jednak, nei mam czasu, nie mam hajsu, nie ma jak, CHYBA sie nie wybiore. Demyt.

http://slubice24.pl/index.php/20090111615/...bie-My-Way.html Jak zbiore ekipe, to sie tam wybiore.

Byly zaczepki w smarka, vnma i wiekszosci raperow, ale o czyms to znaczy ? Album bardzo okej, dawno tak klimatycznego kawalku muzyki nie slyszalem. Zreszta, bragga, nie ? :]

Ejc00, (pipi) generalizujesz. Bragga jakie robi jims jest calkiem gitens, na gorączce w parku igiel nawijał o vnmie i smarku (gluuuuut), a 'kawalek' "zamykam Grę" jest najgorszy na plycie i tu jest troche (pipi)enia od rzeczy. Nie ma tu co prawda polityki, problemów socjalnych murzynow w Afryce i tak dalej, ale chlopak tak mistrzowsko włada słowem, ze wymiekam. Napisalem tu tylko o gorączce w parku igiel, na ktorej troche za bardzo sie spina, ale przeciez wydal tez mase 'ambitnego' rapu wczesniej. http://www.youtube.com/watch?v=9z78A_vLhK0...feature=related http://www.wrzuta.pl/audio/tBjoxb2Gga/11-j...sz_jak_zechcesz Ekhym, to, ze nagral jakis kawalek gdzie po kims jedzie nie znaczy, ze nie robi AMBITNEJ muzyki. Zresztą, ambitny to pojęcie względne ;]

Teka, ty nei sluchasz black metalu, wiec ch,uj z ciebie, nie tru metal. Prawdziwi metale oddaja sie wieczornemu pałaszowaniu macy w rytm chainsaw gutsfuck mayhema.

http://www.metal-archives.com/band.php?id=27529 Kapela, w ktorej grali i spiewali znani nam zydzi. Troche taka offtopowa ciekawostka.

Luizjana + wampiry + duzo sexu i przemocy = przepis na dobry serial. Widzialem dzis z kobieta 1 odcinek, bardzo mi sie spodobal (Zasadniczo jej tez, ale ja nie o tym). Klimat jest niesamowity, czegos takiego chcialem po tasiemcowych lostach, house'ach czy innych prison break'ach. Dobry szit, czołówka wgniotła w fotel, pozniej bylo tez dobrze. Gra aktorow mistrzowska (poza wyjatkiem jednym, ale to pozniej!), sceneria i wszystko masaa, krecone prawie wylacznie w plenerze, za,(pipi)iscie skonstruowana fabuła. Wady ? Troche zanudzania sie pojawilo, za duzo niepotrzebnych dialogow i wku,rwiajaca glowna bohaterka, która grą troche popsula. Ogolnie bardzo in plus, dawno nic tak kul nie widzialem. Jaram sie ogolnie :]

Peja o nowym jorku ? Dziękuje, postoje.

Ten kawalek ze 'switu zywych trupow' buki -> guuud szit. Tj. blyskawice. Jaralem sie tym jakis czas temu.

To niiic, kvarforth(shining) idacy w sline z maniakiem z mayhema > wszystko. Bm jest smieszny, ale posluchalbym czegos nowego, zdatnego do sluchania. Anything ?

Nowy teledysk, ja sie jaram jak chuuuj, mocne ;]

No (pipi), wpis. Szatan \o/

A pyerdolic warstwe liryczna, w metalu odgrywa drugorzedne znaczenie (Najczesciej jej nawet nie rozumiemy). Ja slucham duzo orthodox black metalu (sluchalem? :X) i tam bylo duzo szatana. Imidz, warstwa liryczna etc. etc. byly zj,ebane, ale muzycznie muzyka niszczyla, wiec mam to w (pipi)e. Pozerstwo, pozerstwo, je,bac pozerstwo :]

Z naukowego punktu widzenia masz racje, ale troche sie mylisz. Generalizujesz. Spiewanie o jezusie jest dziecinadą i pozerstwem.

Jestes gupi i nie slyszales niczego dobrego widocznie. Taki Karl Sanders ma spiewac (pipi)a falsetem ? No i stary, co to jest dziecinada i pozerstwo? :]

A jezusowi kazali spac nuda i monotonia, nic ciekawego sie w tym nie dzieje, gdzie te przyebanie i cale spektrum negatywnych emocji wplecionych w muzyke ? I dont like it, eh :]

O ku,rwa, wielkie propsy Kobra w koszulce lcn roz(pipi)al. W sumie pod ten bit kawalek brzmi bardziej zlowrogo, jaram siee :]