Skocz do zawartości

Harbuz

Użytkownicy
  • Postów

    2 380
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez Harbuz

  1. Będę będę. Pierwszego dnia. Jadę drugi rok z rzędu. Nie jestem jakimś wielkim fanem ale kumple są, więc jadę dla imprezy. Bo show jest zawsze dobre.

  2. Witam. Polecacie może jakieś fajne, wieczorne miejscówki w Trójmieście z naciskiem na Gdańsk/Sopot? Jakieś fyrtle z żarciem, muzyką, wuchtą wiary. 3 lata temu byliśmy na Elektryków i było bardzo spoko. Może coś się ostatnio w ten deseń otworzyło? Czy jest co robić w Sopocie poza dusznymi klubami?

  3. 8 godzin temu, Wojtq napisał:

    To to to. Te automatyczne platformówkowania są okrutnie nudne. Przede wszystkim należałoby skończyć ze wspomaganymi skokami i dać przycisk chwytu, niczym w Last Guardian, Shadow of the Colossus czy też w starych Tomb Raiderach. 

     

    Lost Crown wygląda fajnie i chętnie ogram, ale jestem zawiedziony, że Ubi nie potrafi odejść od stylistyki Piasków Czasu i stworzyć czegoś świeżego w ramach serii. Zresztą nie tylko Ubi jest winne patrzeniu wstecz, bo cała branża wydaje się jechać obecnie na nostalgii.

     

     

    Dokładnie. Ten manualny skok i przycisk chwytu dużo zmieniają. Trzymając przycisk człowiek automatycznie czuje się odpowiedzialny za to, żeby nie spaść i boi się tej przepaści w dole. Dodatkowo obecnie po spadnięciu  i lipnej animacji  postać odradza się zaraz przed tą sekwencją.  Kiedyś to było, jak Lara albo książę nadziewali się na metrowe kolce i jęczeli w bólach...

    • Plusik 2
  4. 3 minuty temu, Adam GlapJńskJ napisał:

    Poleci ktoś bezalkohola dobrego? Używam zamiast... napojów izotonicznych na robocie. Nawadniają lepiej niż poweradey srejdy. :lapka:

     

    Unplugged od Trzech kumpli

    Mini maxi od Pinty

    Free pan da od Nepomucena

    Hero % od Birbant

    • Dzięki 1
  5. Ależ piękne jest to, że Bossowie powracają. Z trailerów rozpoznałem Gleeoka, którym jaram się niemiłosiernie. Po raz pierwszy rozj3biemy go w 3D! Liczę jeszcze na Gohmę, Sallorda, Twinrovę  i Dodongo, a to krokodylo-podobne coś z trailerów to może być właśnie Dodongo. 

     

    KZ2kkkSrJzr5XEgpnQZZhW-320-80.jpg

  6. Też mam alergię na niego. Pochodzi chyba dokładnie z Gorzowa ale mieszkał na osiedlu obok mnie w Poznaniu. Gość nic nie wie o kulinariach, słabo pisze i się wypowiada a mimo to otwierał jakiś Foodhall razem z Magdą Gessler xd. Miał chyba po prostu szczęście, że gdy zaczynał to nie miał konkurencji. A śpiewa sobie kilka tysięcy za dobrą recenzję z tego co mi mówili znajomi z gastro. Na jego popularności jedzie też jego żona na Instagramie, która c4uj wie co robi. 

    • Plusik 1
    • Haha 2
  7. Ukończyłem wątek główny, elite four i to co po niej do napisów końcowych.  Na liczniku 46 godzin. Lizałem ściany, zwiedziłym większość zakamarków świata. Ostatnia sekcja bardzo mnie wymęczyła. Ogólnie  będą to pokemony pierwsze od Sapphire/Ruby,  które w jakikolwiek sposób zapamiętam, bo niektórych z tych co były pomiędzy nie przypiminam sobie nawet z nazwy. 

    Świat gry jest ogromny, jednak w ogólnym rozrachunku nudny. Eksploracja wygodna, ale sekrety nie motywują do szukania ich, są rozmieszczone jakby były generowane losowo. Za to widzieć te wszystkie pokemony w czasie rzeczywistym, bez random encounterów to piękne uczucie, o którym marzyłem od czasów oglądania pierwszej serii anime. Tutaj jest to jeszcze lepiej zrobione niż w Sword/Shield.

    Poziom trudności jest chyba najniższy w historii. Nie użyłem ani jednego Rare Candy ani tego kryształka z Exp. a i tak przeszedłem całą grę ginąc tylko na jednym trenerze i to przez to, że za wcześnie się na niego rzuciłem. Elite Four to jakiś żart.

    Największy minus to chyba dialogi. Mam ostatnio jakiegoś pecha do przegadanych gier. Strasznie mnie wymęczyły i w ogóle nie zainteresowały mnie swoją treścią.

    Co do nowych stworków, to w ruchu nie są tak złe jak na screenach  ale finalne formy starterów są chyba najsłabsze w historii.

    To tak na szybko.

    Aha. Wpadki techniczne ani trochę nie psuły mi odbioru gry i albo nie były zbyt częste, albo gameplay odwrócił od nich moją uwagę. 

     

    7-/10

     

    Byłoby 8- gdyby nie te tony dialogów.

     

  8. Poproszę te epizody i sezony na jakimś wykresie.

    Ja skończyłem chyba na drugiej połowie 3 albo 2  sezonu. Teraz olałem temat i czekam na finał żeby obejrzeć całość.  Przez przypominanie sobie co chwila tego co obejrzałem, nauczyłem się dialogów na pamięć ( po japońsku).

  9. Trzymaj się. Trzymam kciuki. 

    Kiedyś ktoś na tym forum wyśmiał mnie, że przejąłem się śmiercią tego Zgreda, chyba Sentinela? No ale ja w tym nie widzę nic śmiesznego, ani żałosnego, ani na pokaz. Bardziej przejmuję się losem kogoś z kim piszę na forumku nawet jeśli go nie widzę, niż np. jakimś wujkiem z którym nigdy nie gadałem albo nie lubiłem, albo polityka/celebryty, o którym nic nie wiem poza kojarzeniem nazwiska.

  10. Trochę nie rozumiem podjarki tą grą. Zwykły Kirby i to odgrzewany. A ubiegłoroczny rewolucyjny Forgotten Land jakoś cicho przeszedł, mimo że był świetny. Aż tak dobry jest ten Return to Dream Land? Jak widzę znowu to samo, pierwszy Boss drzewo, dalej  King Dedee itp to jakoś nie zachęca. (Ale pewnie i tak kupię).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...