Skocz do zawartości

Harbuz

Użytkownicy
  • Postów

    2 380
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez Harbuz

  1. Gieniu padł. Bardzo wynagradzająca walka. Oby reszta gry też taka była. Co prawda ostatnią fazę robiłem nie umiejąc odbijać piorunów a opierając się o mikiri i tykwy, no ale liczy się efekt. Teraz trzeba zadecydować gdzie iść. Z tą wodną babą jeszcze nie chce mi się walczyć. Jakiejś innej ścieżki muszę poszukać. Może to już czas za bezgłowych się zabrać.

  2. Dobra, dochodzę do 3 fazy już na luzie, ale później zawsze coś się j3bie, zawsze też zaczynam 3 fazę bez wskrzeszenia. Dzisiaj już odpuszczam. Muszę skonsolidować pamieć mięśniową w nocy i jutro go rozyebie. Co prawda jeszcze wieczorem mam czas grać, ale będę pijany więc nie mam z nim szans. Pozwiedzam sobie zamiast tego wioskę Mibu i tą ciemną jaskinię za świątynią, bo na trzeźwo się boję.

  3. Zacząłem Paper Mario, to z origami, ale jakoś nie ciągnie mnie do gry. Ostatnim Paper Mario w które grałem było The Thousand Year Door i zagrywałem z wielką przyjemnością w tym 2004r., w międzyczasie przeszedłem chyba wszystkie Mario&Luigi RPGi,  ale albo ja się zestarzałem i już mnie takie zręcznościowe, liniowe RPGi nie jarają albo twórcy robią już kolejne Mario RPGi taśmowo, bez "tego czegoś".

  4. Dobra, po ponad miesiącu gry zabieram się za Genichiro. Zrobiłem już część zatopionej doliny, głębiny i łysych mnichów. Wczoraj kilka podejść do niego miałem, doszedłem nawet ze dwa razy do 3 fazy, ale muszę jeszcze poćwiczyć. Ogólnie jak na razie najbardziej irytująca była walka z Motylową, przebiła nawet Siedem włóczni.. Z Genichiro jakoś tak przyjemniej się walczy. 

    Walka z bykiem była chyba dla mnie tą przełomową, po której poczułem tą grę, bo koniuszego raczej w chaotyczny sposób pokonałem. 

     

  5. Te hajpy na nowe  pudełka juz są chore. Szczególnie na Switcha. Przez pierwsze tygodnie 9+/10 w całych Internetach a potem się okazuje, że naciągana ósemka. Tak było IMO z ostatnim Metroidem. Na Arceusa poczekam co najmniej miesiąc albo dwa.

    • Plusik 3
    • Minusik 1
  6. Nie mogę się od gry oderwać. Od Bloodborna się odbiłem przy 1 Bossie ale chyba kiedyś wrócę. Tutaj mam jakiś syndrom sztokholmski bo już dwa razy byłem w drodze sprzedać grę ale zawróciłem i pokonałem to co sprawiało kłopot. Ogra i koniuszego pokonałem własną pracą, w miarę szybko, po kilku dniach. Byk trochę więcej zajął ale bloki dały radę, radość po przejściu nieziemska. Z Motylową chyba ponad tydzień się męczyłem ale dałem radę tymi whirlwind spinami. Pijaka pokonałem przez błąd gry bo się zaciął na kamieniu i nie ruszał. Ciekawe na którym Bossie ostatecznie porzucę grę. Chociaź nie chcę bo jest piękna.

  7. Piękna gra. Spokojnie na 8+/10 gdyby nie irytujące sterowanie, kamera i nieposłuszny Trico. Przez to 7+ niestety. Wizualnie też niestety nie jest wybitna ale w ruchu mimo wszystko bardzo przyjemnie się ją ogląda, szczególnie animacje postaci.  Na pewno warto ją przejść, i warto nie zniechęcać się sterowaniem i pracą kamery bo przez kilka pierwszych godzin nie raz miałem ochotę porzucić przez to grę, a ominęło by mnie wiele dobra.

  8. Kupiłem AC z ciekawości. Pograłem tydzień, zrozumiałem o co w tym chodzi i stwierdziłem, że fajna gra, rozumiem że można się w niej zakochać, ale nie jest w moim typie. I tak od 2 tygodni mam zamiar ją porzucić, ale nie mogę, gram codziennie po kilkadziesiąt minut i z ogromną ciekawością odpalam każdego dnia. Dzisiaj zacząłem most budować i jakieś 3 chaty stawiać. I mam drabinę. Mam większą radochę z drabinki niż miałem ze Screw  attack w Metroidzie albo Master sworda w Zeldzie.

    • Plusik 2
    • Lubię! 4
    • Haha 2
  9. 4 godziny temu, zdrowywariat napisał:

     

    Nintendo znowu nic, a czekałem, ale na szczęście zaraz po rozpoczęciu zasnąłem :).

    Liczę na jakiegoś niespodziewanego Nintedo directa jeszcze  przed świętami. Jednak trochę tych zapowiedzi dzisiaj wpadło ze strony konkurencji i Nintendo nie powinno zostawać dłużne.

    • Lubię! 1
  10. Dishonored 2 - pamiętam, że pierwsza część mi się całkiem podobała, choć pod koniec już mnie nudziła, no ale ograłem ją z wszystkimi dodatkami. Nie miałem zamiaru grać w drugą część, ale przez dobre oceny dałem jej szansę, tym bardziej, że jest aktualnie tańsza niż masło. Myślałem, że po kilku godzinach mnie wynudzi i odrzuci (największy minus gry to dla mnie perspektywa FPP, której nie lubię), ale jest inaczej. Jestem w połowie gry, mam momenty, że nie mogę się od niej oderwać, szperam po tych wielkich lokacjach, bawię się mocami, odkrywam sekrety, nawet w fabułę się wciągnąłem. Polecam. Gra też fajnie pokazuje i ośmiesza gry, które zamiast dawać graczowi świat ciekawy, z wieloma możliwościami interakcji starają się nadrobić braki rozmiarem mapy. Przechodząc każdą lokację w Dishonored 2 faktycznie czuję się jak w małych piaskownicach z wieloma możliwościami zabawy.

    • Plusik 1
  11. Owlboy- niech tylko dorwę tego, kto mi powiedział, że to metroidvania. Albo że to dobra gra. Ta gra jest po prostu.... nudna. Zero odkrywczości, przyjemności, toporne latanie połączone z monotonnym strzelaniem. Jedynie oprawa audiowizualna na plus. Dziwię się, że gra dostała edycję kolekcjonerską i, z tego co pamiętam, wysokie oceny.

    • Plusik 1
  12. Niecałe 12 godz. 100% itemów wpadło, czyściło się bardzo przyjemnie, ale część musiałem zbierać z pomocą googla. Faktycznie te z shinesparkiem bardziej irytujące niż w poprzednich częściach. 

    Ostatni Boss padł w mniej niż 10 podejść. Jak już się człowiek nauczy pierwszej fazy i jednego ataku z drugiej to jest całkiem spoko. Większy problem miałem z bossem muchą a pewnie byłby jeszcze większy gdybym nie zastosował myku, o którym przeczytałem w necie.

    8++/10 ode mnie jako fana serii

  13. Po uzyskaniu 

    Spoiler

    Gravity Siut

    wycofuję się z zarzutu o słabe wykorzystywanie umiejętności i małą ilość ciekawej eksploracji. Paanie co tu się dzieje... Fajnie wykorzystany motyw

    Spoiler

    Zamrożenia poprzednich lokacji

    zapożyczony z Hollow Knight.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...