Treść opublikowana przez Sep
-
Zakupy growe!
- Zakupy growe!
Zakupy z ostatniego czasu: -najlepszy fps single tej generacji -najlepszy fps online tej generacji -najlepsze jrpg tej generacji x 2 Ale będzie grania- własnie ukonczyłem...
The Order 1886 - cóż za wspaniała gra. Zacznijmy od tych fantastycznych czarnych pasów które ucięły pół ekranu i bardzo dziwnie się z tym gra. Sama fabuła to taka przewidywalna sztampa że aż szkoda o niej gadać. Gameplay to nic szczególnego, biegamy albo chodzimy i strzelamy, czasem jakieś QTE. A no i z 16 rozdziałów jakieś 6 to same scenki, a gra kończy się w połowie można by rzec. Świetnie posunięcie na trylogię . No ale jednak pograć przyjemnie można. Graficznie jest naprawdę pięknie, a arsenał broni jest całkiem fajny. Brutalność też daje radę, te rozpryskujące się głowy czy odrywane po strzałach kończy, no lubie takie rzeczy. Do zagrania tylko jak się wyrwie w niskiej cenie. 5/10- HORROR
Ale tylko oryginalny szwedzki. Co prawda ta amerykańska wersja jest też niczego sobie, ale do skandynawskiej produkcji sporo brakuje.- Reprezentacja Polski
Słabe te Duńczyki. Z czym do ludzi.- W co teraz grasz..?
Bloodborne, ależ to jest dobre. Co prawda ginę często i gęsto, głównie z bossami, ale frustracji nie ma i walcze dalej. A no i design Yharnam ciągle zachwyca.- Champions League
Zawsze wiedziałem że Legia to zespół na szóstkę.- Champions League
Bez Kucharczyka nie ma szans na dobry wynik. Huhu sie jeszcze skończy na 0-6.- własnie ukonczyłem...
Zaginięcie Ethana Cartera - niezły początek, ale potem robi się zbyt powtarzalnie i prosto. Wizualnie cieszy oko, a historia wciąga. Spodziewałem się jednak trochę więcej. 7/10- Reprezentacja Polski
Remis na wyjeździe to bardzo doby wynik, proszę szanować.- własnie ukonczyłem...
Uncharted 2: Among Thieves Remastered - o mamciu już zapomniałem jaka ta gra jest świetna, i ile niezapomnianych momentów oferuje. Przez kilka lat po ostatnim ograniu kilka rzeczy mi wypadło z pamięci, więc miło by sobie to przypomnieć. Graficznie nadal wygląda to rewelacyjnie. Jedyny minus to fale przeciwników które im bliżej końca, tym ich liczebność jest coraz bardziej przegięta. Nie żeby to było irytujące ze względu na przymus powtarzania danych sekwencji, bo na crushing poszło mi naprawdę sprawnie. Po prostu jest to słaby sposób na przedłużenie rozgrywki. Poza tym wszystko jest cacy, najlepsza odsłona z całej trylogii która była na ps3. 9/10- Cinema news
https://www.youtube.com/watch?v=KqRdVOQ98k8- Champions League
Ciekawe czy Legia strzeli choć jednego gola.- Champions League
W trzecim koszyku nie ma słabych drużyn, ktokolwiek stamtąd zostanie przydzielony ogra Legie.- Poleć coś w stylu...
The Last Days on Mars jest też spoko.- własnie ukonczyłem...
X-Men Origins: Wolverine - gra w której Rosomak co rusz ląduje łbem na jakiś kamieniu, ścianie czy czymś innym. A tak to co, gra na podstawie filmu w której szatkujemy tłumy przeciwników. Łatwe to i z czasem staje się monotonne, bo przemierzamy mało zróżnicowane korytarze. Gra jest strasznie zbugowana, na szczęście nie tak żeby się nie dało w to grać, ale rzeczy typu zablokowanie się przeciwników na jakimś obiekcie czy spadki animacji że gra się na 2-3 sekundy freezuje to norma. Bossowie to też nic specjalnego, choć walka z Gambitem jest spoko. Kupić za 20 zł i zagrać można, ale do tuzów tego gatunku brakuje tu sporo. 6/10 Transistor - system walki mi zupełnie nie podszedł, to znaczy na początku było ok, ale później mnie męczył. Fabuła jest ok, muzyka bardzo fajna, no i zakończenie mi się podobało. Tytuł jednak strasznie krótki. 7/10- DC Cinematic Universe
Obejrzałem i bawiłem się nawet nieźle. Co prawda wiele tu nie zagrało. Fabuła jest strasznie denna, montaż scen kuleje, no i kilka razy czułem się jakbym oglądał teledysk a nie film. No a do tego niektóre z postaci zaprezentowano słabo. Katana wrzucona chyba tylko po to aby było więcej bohaterów, Killer Croc tylko ciągle coś mruczy i z gołą klatą wygląda komicznie, Slipknot, o nim nawet nie ma co mówić. Deadshot całkiem ok, ale szkoda że zrobili z niego takiego Robin Hooda, odbija mi się ten motyw niestrawnością. El Diablo za to typowy pokutnik, ale ujdzie. Reszta postaci wypada na plus, Amanda Weller prawdziwa zimna suka, Joker naprawdę ok i mogło by być go o wiele więcej (szczególnie patrząc na te sceny które wyleciały), no i Harley Quinn która wypadła tu najlepiej ze wszystkich. Ogólnie jednak strasznie niewykorzystany potencjał na naprawdę mocarny film. 6/10 (z sentymentu do uniwersum DC)- Resident Evil Cinematic Universe
Oby to faktycznie była ostatnia część bo ileż to można ciągnąć w takiej formie.- własnie ukonczyłem...
Valiant Hearts: The Great War - fajny tytuł, szczególnie dzięki umiejscowieniu akcji podczas I wojny światowej. Cieszą te wszystkie znajdżki i opisy faktycznych historycznych faktów. Jak na kogoś kto nigdy się tym tematem nie interesował, czytałam z zaciekawieniem. Sam gameplay to nic specjalnego ale nie on jest tu najważniejszy. Taki mały wielki tytuł. 8/10- Champions League
Ku.rwa że też akurat Villareal trafiło na Monaco. Oby zespoły bym chętnie widział w LM, a tu jeden odpadnie, a taka Legia się pewnie dostanie. Gdzie tu sprawiedliwość.- Ostatnio widziałem/widziałam...
Hitman: Agent 47 (2015) - syf, taśmy z takimi filmami powinno się zakopywać na pustyni aby jak najmniej osób nie musiało tego oglądać. 3/10- własnie ukonczyłem...
Life is Strange - o jak miło ukończyć coś odmiennego od pif-pafów, skradanek i ratujących świat młodzieńców z bujnymi czuprynami. Tytuł wciągnął mnie niesamowicie, i w sumie zeszło mi z nim naprawdę sporo, ale to pewnie dlatego że starałem się wejść w interakcję z każdym możliwym przedmiotem/osobą. Cieszą też wszechobecne nawiązania do kinematografii. Jedyne co mi nie zagrało to Poza tym jest świetnie, jeśli oczywiście ktoś preferuje tego typu rozgrywkę i ciekawe historie. Dla mnie 9/10.- DC Cinematic Universe
- Zakupy growe!
Po ile ten portret Jezusa?- Ostatnio widziałem/widziałam...
Triple 9 (2016) - rasowy kryminał z gęstą atmosferą. Czegoś mi jednak tu zabrakło. Intryga jest przewidywalna i dość mało zaskakująco. A no i portery postaci w większości przypadków zostały słabo nakreślone. Zmarnowany potencjał na coś o wiele lepszego. 6/10 Green Room (2015) - kapela punkowa walczy o przetrwanie w klubie dla skinheadów. Już po zwiastunie wiedziałem że mi się to spodoba, i wyszło naprawdę dobrze. Jest brutalnie, jest dramaturgia. Warto obejrzeć. 7/10 The Invitation (2015) - trochę miałem obawy że film którego cała akcja dzieje się podczas uroczystej kolacji na którą główny bohater otrzymuję tytułowe zaproszenie, może się okazać zbyt przegadany i zacząć nużyc, ale nic z tych rzeczy. Świetny klimat sprawia że ogląda się ten thriller z dużym zaciekawieniem bo nie wiadomo kto tu ma rację. Końcówka częściowo okazuje się przewidywalna, ale nie ma to znaczenia dla całości. 7+/10 - Zakupy growe!