Mój ulubiony zespół, jeszcze nigdy nie nagrali słabego materiału <ok> Wszechogarniająca depresja i smutek wylewające się z ich muzyki potrafią przytłoczyć, oj potrafią. Na plus również to, że każdy album (oprócz debiutu) ma jakiś koncept, naprawdę porąbany - vide historia chorej na autyzm dziewczynki zawarta na najnowszej płycie, jej cierpienie jest pokazane w bardzo sugestywny sposób, dopełniany przez wizualizacje na koncertach i opowiadanie 'Rytm' autorstwa Piotra Kofty, napisane specjalnie dla tego albumu. Wszystko to razem tworzy naprawdę chorą atmosferę depresji i niepokoju, dlatego jeśli Blindead ma w planach odwiedzić Wasze miasto podczas trwającej właśnie trasy, to nie wahajcie się ani chwili i przeżyjcie to sami, naprawdę warto ;] Na trasę zaprosili bardzo fajnych gości, np. Obscure Sphinx (polecam obczaić), no i bilety nie są drogie, więc śmigajcie na ich gigi i wspierajcie polską scenę post-metalową, która ostatnio bardzo prężnie się rozwija i rośnie w siłę.