
Treść opublikowana przez Figaro
- Kingdom Come: Deliverance
-
Dieta z jak najmniejszą ilością przetworzonego jedzenia
Czy da się we współczesnym świecie miastowym żyć z jak najmniejszą ilością przetworzonego żarcia? Czy ktoś próbuje takiego lajf stajlu? Czy warto? Dyskutujmy.
-
Resident Evil 2 Remake
No nie wiem czy trudny bo wyczerpałeś temat w dwóch zdaniach.
- Death Stranding
-
własnie ukonczyłem...
Chodzi mi o to, że przeciwnicy są szybsi, często nawet zombiakowe mobki. To śmiesznie bo ja ograłem wszystko przed trójką i dla mnie 3 miała najtrudniejsze początki. No cóż, mnie chyba urzekła ta surowość i bezkompromisowość tych poziomów. Może nie były tak przepiękne i lśniące efektami, ale miały w sobie coś hardkorowego i nieprzystępnego. Ja na przykład uwielbiam Blightown. Mogę się zgodzić, że jest najbardziej dopieszczona. Nie ma gorszej drugiej połowy czy jakiegoś przykrego poziomu, który każdemu źle się kojarzy.
-
własnie ukonczyłem...
Dark Souls 3 - To chyba jedna z pierwszych gier ukończonych w tym roku. Zapał do grania trochę zanika, ale nie dla Soulsów - najlepszej serii gier tego dziesięciolecia. A i tutaj wkrada się zmęczenie materiału. Ta część to istny hołd serii, taki bezpieczny homage bez wychylania się w jakąś stronę. Gra rzekomo dla weteranów - dlaczego brakuje więc niespodzianek dla tej grupy odbiorców? Za dużo odniesień do jedynki, moje oczy zrobiły 360 stopni kiedy po wspominkowym Anor Londo wepchnęli jeszcze Grand Archives. O ciągłych odniesieniach, przeciwnikach z jedyneczki nie wspominając. Nie podoba mi się przyspieszenie systemu walki. DemSouls i jedyneczka były idealne. Tam walka była wolniejsza, bardziej jak rycerskie szachy. Tutaj mamy Bloodborne, ale bez systemu walki Bloodborne. Jakkolwiek to znaczy. Trzecie Soulsiki są może bezpieczne, przewidywalne, bez żadnego twistu w jakimkolwiek zakresie, ale to wciąż Soulsiki. To wciąż TOP ostatnich lat growych. To wciąż ten sam legendarny level design (choć tutaj zbyt liniowy), to wciąż ten sam wspaniały klimat (choć brakuje czegoś nowego), to wciąż ten sam cudny system walki, który wyciągnie z ciebie pot i łzy. Dziękuje panie Miyazaki za tę genialną serię, za te wszystkie godziny całego spektrum emocji. Do dzisiaj pamiętam jak w Trytonie przyciągnęła mnie ta azjatycka okładka Demonsów na której leżał pokonany, poddający się rycerz. Do dziś pamiętam jak ten obraz do mnie przemówił i przekonał do ryzykownego zakupu, który tak bardzo się opłacił. Ku.rwa cała ta seria jest zayebista i dobrze, że Elden Ring będzie duchowym następcą, ale z wieloma zmianami. Nie chcę już Dark Souls 4. Ale remasterem Demonsów nie pogardzę. 8/10
-
Czechy
To to jest w końcu legalne u nas czy nie? W jaki sposób handluje?
-
Super Mario Maker 2
A co dokładnie napisałeś, słowo w słowo?
- Mafia III
-
Cyfrowe zakupy growe!
Więc wybieram psucie planety za 30 zł mniej
-
Cyfrowe zakupy growe!
Sam się czaję na ten tytuł, to patrzę co to za promocja na PSS, a tu 79 zł. Gdzie pudełko na PS4 chodzi za 50 zł
-
Dark Souls III
Niezły chuyek z tego Nameless King. Warto te DLCki brać? Jak trudne one są dla pojedynczego gracza?
-
Once Upon a Time in Hollywood (2019)
Czy możesz dołączyć jakieś linki do tych rewelacji, bo ja pamiętam tylko jedną babkę w Cannes, która zapytała o małą ilość Robbie w filmie. Jeżeli to oznacza "prucie się lewackich mediów", to okej.
-
Death Stranding
Co Ty gadasz, to po prostu Kojimie odwaliło. Insajderzy na twitterze nawet szokują przeciekami, że Sony błagało Kojimę, aby ten się zgodził na umieszczenie na okładce artworku Shinkawy, na którym sam autor nie wie co namalował, bo "zależy to od interpretacji duszy odbiorcy". Ponoć strasznie to ujęło szefa marketingu.
-
Death Stranding
23:00, a ja, kakałkowy nerd kłócę się z innymi nerdami o tym, czemu dział marketingowy użył takiej okładki. Ależ temu Kojimie się odkleiło przy tym MGSV. Nagle mu się gust odmienił i stwierdził, że jakieś in game modele pasują mu do okładki, dziad na starość stracił na guście. Waaait... A przecież gry Kojimy od dawna mają brzydkie okładki - w USA. Ale teraz już nie robi się oddzielnych okładek na regiony, a skoro wygrał styl okładek z USA, to znaczy, że coś jest na rzeczy. Pod względem opłacalności. I bez CGI Reedusa się sprzeda. Ale z CGI Reedusem sprzeda się lepiej. Jak już wyżej wskazałem, nie bez powodu nie dają już na okładkę Shinkawy nawet w Japonii i EU. Ktoś spojrzał na wykresy, i nie był to Kojima, ale panowie z Konami/Sony. I duży procent tych 100 tys widzów kupiłoby tę grę z okładką Shinkawy. Ale Sony chce też pieniążki od Sebixów, którzy poznają tego cool pana z tego serialu o zombiakach.
- Death Stranding
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
O nie, ktoś ma własną opinię.
-
Dark Souls III
Spoko, Tancerka zabita. Ale napsuła mi krwi, ciężko było ją wyczuć.
- Dark Souls III
-
Dark Souls III
Boże ale ten Dancer jest irytujący. Niby wydaje się łatwy, niby ciągle zostaje mu centymetr energii, ale chuyek jakoś nie chce padnąć. Kurczę, ciężko będzie mi ocenić ten tytuł.
- Death Stranding
- Star Trek
- Dom z papieru - 2017 - Antena 3
- Star Trek
- Star Trek