Figaro

Cheese, obok mam równie długie Okami i Yakuze 3 do ogrania no i bolesny brak czasu. w miesiąc zrobić 60h to niezły wyczyn, mi się tak udało tylko z dark souls. Mam nadzieję że następne cdki nie będą znacznie gorsze Trance trochę zbyt randomowy, ATB faktycznie jakiś taki. System walki na początku wadzil mi slamazarnoscia, ale teraz już luzik i jakoś jest.

No i 1 CD skończone, więc może skrobnę parę słów. To niesamowite jaką przepaść dzieli jakość dialogów między częściami na PSXa, a tymi nowszymi. A to przecież wciąż piszą ci sami ludzie, z grubsza. No i ta subtelność w wydarzeniach, jakby jeszcze wierzyli w inteligencję gracza. Dodać do tego klimat niektorych lokacji, najlepszy ost w serii i wciagajaca, acz dosyć standardowa fabuła i dostajemy obraz szpila, którego dzisiaj się nie robi. Takie gdzie sa momenty ciszy, zadumy i spokoju, a nie jak Trzynastka gdzie coś się ciągle musi dziać by podtrzymać zainteresowanie odbiorcy. I te postaci, są zayebiste. Lubię każdego z osobna. Są tacy bezpretensjonalni i latwi do polubienia. No nic, odpauzowuję i gram dalej.

2016?

Bo tak jest, nawet na samej konferencji był podpis, ze to eks na okres świąteczny. Jest jedno małe ale, M$ wkłada swoją kasę na rozwój gry. Tak samo robi z większością gier multiplatformowych.

Jeszcze długo więc nie czekajcie, mojnk.

Fuu, akurat jak nie mam neta na PS3, to zachcialo się wam Burnouta... Sigh.

Sklep GAME podał na swej stronie nowego Tomb Raidera dostępnego również na wersję PS4, a gdy prasa ich zapytała czy to żart, odpowiedzieli, że nie. Wiec strzelam że to ex na czas Uncharteda 4, a od 2015 pojawi się na reszcie platform.

Jestem szczęśliwy, że seria dalej trwa. Mam nadzieję, że nie będą się hamować i beda jeszcze bardziej szaleni.

Dokładnie. Gra jest tak dobra, że rząd postanowił zaetykietować ją jako "twardy narkotyk", zawierający składniki viagry, ecstasy oraz witaminek Marsjanki. Podatny umysł, osłabiony dzisiejszymi, wypluwanymi taśmowo szrotami mógłby nie przeżyć kontaktu z tak wyebista grą. Niemniej na morskiej relacji Kambodża - Kołobrzeg, co 10 pełnych księżyców odpływa stary statek żeglarski, na którym chowają zamówione sztuki tego japońskiego, dobrego gówna.

Na allegro jest pewna pani, która tę grę jest w stanie sprowadzić.

No i kupiłem. 3 godziny na liczniku. Muszę pochwalić recapy poprzednich odslon, oczekiwałem kilku obrazków z podpisami, a tutaj mini film muszą to zrobić w KH 3, khe khe. Wrażenia jak najbardziej pozytywne, nawet walka nie irytuje i ma brawlowy urok. Fabuła zayebista, ale wszyscy mi się mylą. Normalka. Zobaczymy co będzie dalej.

Ja dopiero przy Donkey Kongu Returns poczułem next gena, a to wyłącznie dzieki level designowi, tak dobra jest ta gra. Ktoś tanio teraz sprzedaje na PT, więc polecam.

U niego grałem. Nie wiem co w tym zabawnego. I nie mówcie, że w dwójkę jest łatwiej bo niekoniecznie

Eee. Jaj nie rób. Wersja na DSa była absurdalnie łatwa. To jeden z powodów jej nudności, obok słabego level designu. Edit, teraz widzę że mówisz o wersji na wii.

Na DS czy 3DS też grałeś we dwóch? O wersję z WiiU to się nie pytam nawet, nie chcę być złośliwy. Proszę bardzo, bądź złośliwy. Grałem w wersję na DSa, Wii oraz Wii U. Ta na DSa była najgorsza i ledwo ją skończyłem. Dużo by zyskała z multiplayera.

Jedyne to mam nadzieję, że trójkę da się pograć na kineskopie bo tylko takiego mam teraz na stanie. A wiadomo jak jest czasem z napisami... Ale super jeśli to prawda z unikaniem. Serio dobrze się bawiłem, ale te walki wszystko psuly.

No wiem, uciekalem i tak zawsze doganiali. Zobaczymy jak będzie jutro. Anyway, eksajt.

W demach 4ki i 5ki się nie dało. Ale jeśli mówisz rację to uhh, przepadne w świecie tej gry <fap>

No spoko, jak tam mówicie. Jutro pewnie pójdę po tę trójkę i dam ostateczną próbę tej serii. Może tym razem przełknę te walki co 4 sekundy ;p

Twórcy mówią że nie jest to musou. Ciekawe.

Sprawa prosta - tę serię gra się tylko i wyłącznie we dwóch. Inaczej nudzi.

Wiosna 2015... Oni taśmowo te gry tworzą A ja dopiero po trójkę idę. Trochę bez zapału, wiedząc co się potem z tą serią dzieje. Sigh.

Wojna w Europie jest znakomita, a multiplayer o jakości Time Splittera i Quake 3.

Nom, ładnie Shigeru pojechał casualom. Super rzeczy. Masz plusa, Labtec za Wonderful 101.

Dokładnie, ping. Nie miałem przerobionego Xboxa, a dobrze pamiętam słuchanie Nagłego Ataku Spawacza podczas pykania THPSa 3. Kermit, taki z ciebie xbot...