Figaro

http://hatak.pl/aktu...YwYQ_HSvsunTx48 hm... nie ma to jak gdy dziennikarz dalej nie rozumie co się stało w serialu po dwóch latach...

Ile to będzie kosztować?

Czy tylko ja oglądam ten serial, by dowiedzieć się czy umrze ten chłopak?

złości mnie... nie, nie złości... WKU.RWIA Skate 3. Dawno nie grałem w tak denerwujący tytuł. W tak... w tak bardzo próbujący mnie wkurzyć tytuł. Nie wiem, może to ja jestem kaleką i nie umiem grać czy coś, ale tam nawet czasem popierdółkowate zadanie potrafi mnie wyprowadzić z równowagi.

Średni ten nowy ep.

Game of Thrones potrzebuje działu. Temat dla spoilerów książkowych, itp, etc. Plus będzie trwać latami.

Jeśli poprzez "dopowiedzenie" masz na myśli dodanie więcej pytań, to tak. Dopowiada.

Nie kupuj tego.

Ja Ci powiem, bo jeszcze większe NIC zrobił bayern. Grał u siebie i grali jak cioty. I jedni i drudzy. Wiecej jednak zrobił Bayern. Szkoda mi ich :F

Szkoda no.

xdddd pierwszy rożny............

Wszyscy się spuszczają nad finałem 1 sezonu Person of Interest, a wy co, hm? Wg was fajne to?

kr3k@ jaki zaje.bisty utwór, to leci podczas gameplayu czy filmiku czy czego?

co ty masz do tych nowych stron? Leprechaun 4 In Space - Cymesik, rodzynek, dumna wizytówka X muzy. 3/10

No, jakie są wasze ulubione teledyski? Dobrze wyreżyserowane, wyedytowane top notch i w ogóle klimat elo? http://www.youtube.com/watch?v=31sZ9xZr_Ew&feature=relmfu http://www.youtube.com/watch?v=JaAWdljhD5o&feature=related (wiem, nieoficjalny but whatever) http://www.youtube.com/watch?v=nVTEqG9enEY&ob=av2e

Final Fantasy XIII (rynny )

W końcu chcą zmienić fucking industry

Tak w ogóle to ta wiadomość nie do końca zaprzeczyła, że TLG pojawi się na E3 (czytałem tylko tą po angielsku, nie wiem jak takie ps3site ją przemieliło -_-)

Technology Tell – 95/100 How fitting that the last game in the Arland Atelier trilogy is the best. Atelier Meruru is a fantastic way to wrap up the Arland segment of the Atelier story while also providing gamers with proof that it is still possible to have an engaging, well made JRPG in this console generation. It encourages collection, creation, battling and relationship building, while also requiring players to maintain a careful balance of each to ensure a fantastic ending is achieved. While people who are familiar with the Atelier series, specifically Atelier Rorona and Atelier Totori will get the most out of Atelier Meruru, it’s also quite welcoming and a good experience for anyone who has a hankering for a lighthearted JRPG.

Kolejny odcinek, trochę gorszy od poprzedniego ale dalej zarąbisty. Strzelam że końcówka to ściema

Albo przesuną na następną generację, tak jak ICO.

Boże, ale ta gra jest bezczelna. Miasto jest (pipi), nieprzyjazne graczowi. Ale najgorsze są misje - gdy zginiesz, musisz jechać całą drogę od nowa! Przeca to masakra jakaś. Bardzo chciałem skończyć pierwszy raz w życiu jakieś GTA, ale ta część prosi się, abym poczekał na piątkę. A szkoda bo fabuła, dialogi i postacie to wysoka półka.

Gra przed chwilą pękła. Ileż mi nerwów dostarczył ostatni boss (mówię o jego drugim wcieleniu, gdzie rzucał co jakiś czas KOami). Na liczniku około 47 godzin, prawie 40 procent trofeów i fajny motyw z Vanille Gdybym kupił ten tytuł w 2010 roku, będąc mega nahajpowany i podniecony, z widocznym growym bonerem, to po skończeniu grę zjechałbym jak brzydkiego psa. Tak się jednak nie stało, kupiłem grę oczekując badzewia., a dostałem jedno z lepszych doświadczeń na tej generacji Chociaż boli mnie zmarnowany potencjał tego tytułu. To mógłby być jeden z najlepszych Fajnali ever gdyby jednak postarali się o kilka miast (albo takie jedno duże do którego masz ciągle dostęp np poprzez Save Pointa. Mogłyby być tam minigierki, sklepiki i jakieś eventy), zmienili trochę fabułę (rozumiem ludzi, którzy fabuły nie zrozumieli. Ja od początku czytałem Datalog i wszystko czaiłem, choć końcowka mnie conajmniej zdziwiła), wplecili więcej NPC, może dodali jeszcze jakiś elememt do systemu walki i... byłby to wspaniały tytuł. A tak mamy jedynie dobry z przebłyskami. No i gra czasem cierpi na syndrom FF XII - za dużo walk, cała ich masa. I szczerze nie chciało mi sie walczyc z randomami bo same walki rozpoczynaja sie ślamazarnie. Czy tylko mnie wku.rwiała ta pierwsza zmiana paradygmów? ;[ I faktycznie czasem można odczuć ten feeling, że gra jednak robi wszystko za ciebie, ale to raczej tylko wrażenie. No i te okrzyki bitewne jakie wydajesz podczas grania - ile rpgów może się poszczycić takim efektem? Muzycznie, jak wcześniej napisałem, gra mi się z początku nie podobała. Było sporo zapominanych kawałków, które ot tak leciały w tle. Kompozytor jednak potem dostał kilka przebłysków geniuszu - jeden theme bossowy (ze staruszkiem ), chocobosowy i kilka innych nieźle wwierciło mi się w szyszynkę. Graficznie gra również zachwyciła, jedynie design kilku lokacji był.. nijaki (te stare fabryki), a i ten płaszcz Snowa mnie wkurzał swą prostotą. A wejście do Gran Pulse... łał. To faktycznie Calm Lands 2.0. Spędziłem tam sporo czasu (te szukanie misji... grr). Postacie wypadły pozytywnie, Vanille czasem jednak irytowała. Lighting to dalej jedna z lepszych protagonistek jakie znam, szkoda że z czasem zmiękła jej pała. Ekhm, tzn, no. Reżysersko to wysoka półka, parę(naście?) patetycznych scen, ze zbyt wzniosłymi dialogami tu i ówdzie, ale przeżyć się da. To jednak Final Fantasy, już dawno powinniśmy się przyzwyczaić do maniery scenarzystów. Tak czy inaczej, polecam! Gra mnie zaskoczyła, wciągnęła, gdybym miał zawsze wolny TV to tytuł skończyłbym już dawno, a tak musieli mnie czasem odciągać siłą od ekranu. A po zagraniu w demo kontynuacji jestem jeszcze bardziej optymistyczny (Noel już mi się podoba). Howgh.

Dzięki wszystkim! Patche sciagnely sie zaskakujaco szybko, myslalem ze bedzie gorzej

To Ci wyszedł ten spoiler.