Figaro

no w końcu jakiś głos rozsądku ale nawiązanie do mechanicznej pomarańczy fajne.

Śmiesznych kobiet jest naprawdę mało. Jedynie Penny z Big Banga i Tina Fey.

shit my dad says jest fajny, jeno pierwsze odcinki takie se.

Oi, oi, nie przesadzaj. Ogólnie Jake już nie jest śmieszny, zbyt gburowaty, teraz to już tylko Charlie trzyma fason. Ogólnie fajny serialik, głupi jak but, ale drugiego takiego nie ma

Ja się nie zgadzam, GT 5 będzie lepsze od Forzy właśnie z powodu długości tworzenia. Pośpiech jest zły.

"Gdzie jest Nemo" było fajne.

Okłamali Cię z grzeczności :F Przykro mi. Jeśli dziewczyna jest śliczna z twarzy, to niekoniecznie musi mieć na wierzchu swoje inne atuty... Ale jest to wysoce rekomendowane by podnieść ocenę zdjęcia

ahaha.

http://www.imdb.com/video/imdb/vi2473236761/ świeżutki teaser Kung Fu Panda 2. Obsada gwiazdorska, będzie dobrze.

Dla dziewczyn chodzi chyba o szczegółowość strojów :F Dla facetów chodzi przecież tylko o kobiece ciało, a gdy jest przebrana za jakąś znaną nam postać to i nawet lepiej, ale przecież wiadomo o co chodzi, raczej nikt nie chce oglądać brzydkich cospleyerek, chyba, że jako Voldo

ta siwowłosa świetna, ale tematu nie wygrywa. Temat natomiast wygrywa ta pani: http://img132.imageshack.us/i/cosplaycleavage8.jpg/ i ta: i ta:

Ktoś tu zazdrosny jest :F

Ok, racja. Czytałem, fajna książka. ---- Listopad jest bardzo ważnym miesiącem, nie tylko dla polityków, ale i dla producentów telewizyjnych. To właśnie w tym miesiącu przeprowadza się wielkie obliczanie oglądalności seriali oraz ma miejsce walka o widza. Producenci i scenarzyści seriali zachowują najlepsze zwroty akcji na listopad - podobnie było w przypadku Damona Lindelofa. DAMON LINDELOF: „Nadal nie mogę uwierzyć, że zakończyliśmy pracę nad LOST. Przez 6 sezonów napisaliśmy 121 odcinków. Jeśli jeszcze nie obejrzeliście finału, uważajcie na spoiler: uśmierciliśmy wszystkich bohaterów. Przykro mi. W każdym razie, przez te 6 lat, całe moje życie skupiało się wokół opowiadania jednej historii. Praca scenarzysty i producenta to ogromne zobowiązanie, wymagające wielu wyrzeczeń by móc w pełni wykorzystać możliwości serialu. To przypomina żywot mnicha, tylko odbywamy mniej stosunków płciowych. Teraz mogę robić wszystko, czego wcześniej sobie odmawiałem, podczas gdy koledzy z branży, którzy nie zdołali zdjąć z anteny własnych seriali, muszą odwalać syzyfowe prace. W zaciszu własnej sypialni, mogę spokojnie przyglądać się, jak dzielnie idzie im toczenie swych głazów. Ale bądźmy szczerzy – czy przyjemnie jest to oglądać? Zaraz powracają do mnie miłe wspomnienia z placu boju. Mówiąc „miłe wspomnienia”, mam na myśli budzenie się w środku nocy z krzykiem. Zazwyczaj, o tej porze, pracowałbym nad 5 odcinkami LOST naraz. Planowanie jednego, pisanie scenariusza do następnego, poprawki scenariusza odcinka trzeciego, kręcenie czwartego i montaż najnowszego. Zawsze w takich momentach zwijałem się w kłębek i płakałem jak dziecko. Czasami było tak źle, że wymyślałem różne sposoby by zniszczyć serial i zniechęcić widzów. Raz wymyśliłem nawet, że rozbitkowie znajdą wielki mechanizm obrotowy w sercu wyspy, który sprawi, że przeniosą się w czasie. A nie, chwilka, przecież to wykorzystaliśmy... Teraz żyje mi się o wiele lepiej. Nie muszę przejmować się listopadowymi wskaźnikami oglądalności, wymyślać zmyłkowych scenariuszy, utrzymywać tajemnic i użerać się z fanami serialu, oskarżającymi mnie o wyrwanie 6 lat z ich życiorysu i stratę ich zaufania. No dobra, z tym ostatnim nadal muszę się liczyć, ale nie przeszkadza mi to. Naprawdę, mówię serio. Ale przynajmniej mogę teraz robić to, na co wcześniej nie miałem czasu. Mogę np. zaangażować się w najniebezpieczniejsza grę na świecie – polowanie na człowieka. Tak, czasami nadal zwijam się w kłębek i płaczę, ot tak, z przyzwyczajenia”.

Tanuki?

4,7 miliona widzów obejrzało 2 odcinek. Miazga. Dzięki temu, AMC potwierdziło 2 sezon.

Nie, wg. mnie TOS jest lepszy. Niesamowity klimat, fajne postacie, ten serial ma to COŚ.

Z ostatnie 5 Twoich postów w tym dziale zostało wyśmiane, więc kto wie, synu szklarza, kto wie...

Do you see what I did there? :hi: Anyway: Social Network - dobry film, jedynie główny bohater to kaleka aktorska

ja też jeść byk wirtuozeria walec.

Tak w ogóle szkoda, że te sagi będą coraz dłuższe ;/

ja też uważam sp za najlepszą kreskówkę jaka istnieje, ale swoje najlepsze lata ma za sobą. 5-9 sezony, to były odcinki.

Jestem na 109 epie i jest ok... Ta Arabasta powoli zaczyna mnie nudzić :F Nie lubię pustynnych klimatów. Ja chcę oceany! No ale Crocodile to fajny badass. Najlepsze było naśladowanie Sanjiego przez Luffyego w klatce xD Geniusz.

ojej, lost to dobry serial i zdania nie zmienię. A south park to w ogóle inna para kaloszy ;o. Choć na pewno jest jakiś wzrost formy w porównaniu z 13 sezonem, no ale weźcie no...

Scott Pilgrim - 8/10, recka w sygnaturze

;/ To bardzo smutne.