KrYcHu_89

Dobra ekipa będzie.

2h

Oczekiwania: Demo Residenta po konfie Silksong shadow drop

Warto, jeden z najlepszych AC w historii. Za to jak zaprezentowali Japonię (nie chodzi o fabułę, ale świat) należy im się nagroda. Najbardziej imponująca graficznie gra roku. Nie można, ale za to można zmienić porę roku. Idealnie byłoby mieć obie rzeczy, w zasadzie nie mam pojęcia czemu tak zrobili. 48 minut trwa doba bodajże.

Ogrywam właśnie DLC i według mnie nie tylko trzyma poziom podstawki, ale i przebija. Fakt poziom trudności trochę przeginka i trzeba się przyzwyczaić robiąc podstawkę wcześniej z zamkniętymi oczami, ale cieszę się, że ogrywam na NG, z racji, że jestem na wersji PS5 i musiałem ogrywać od nowa. Na razie jestem po pierwszych 2 bossach z DLC robię końcówkę podstawki aż do final bossa i potem powrót do DLC. Gang z podstawki ubiłem z łuku, fajna zabawa xD. Na +5 nawet daje radę. Ukończone, wspaniałe DLC, spokojnie w jednym rzędzie z tymi Fromowymi i dużo lepsze niż dosyć nierówna podstawka. Bardzo mi się podobały elementy fabularne, a i level design i walki z bossami na wysokim poziomie. 9/10, na razie DLC roku dla mnie.

To miało sens. Natomiast porównywanie jej do Mafii 1 i 2 jako powrót do formy, to trochę jednak ze strony twórców na wyrost, bo w tamtych latach tamte gry były dużo bardziej imponujące pod względem mechaniki rozgrywki. Tutaj nawet kody do sejfów w tych 2 fabularnych miejscach są typu "123" tak jakby nikomu się nie chciało dorobić do tego jakiejś prostej zagadki...:)

Nie wiem jak Ty, ale raczej nikt normalny nie oczekiwał od gry poziomu gameplayu GTA, trzeciej Mafii, czy nawet jakiejkolwiek części Watch Dogs. Od razu, od pierwszej zapowiedzi było wiadomo, że poziom skomplikowania gry to będzie bardziej The Order 1886, niż cokolwiek wcześniej od Hangar, gdzie nawet w Mafii Definitive Edition, mimo, że to remake gry sprzed 25 lat były takie systemy jak policja i ruch uliczny, dodatkowo poprawione względem pierwowzoru dzięki zapożyczeniom z 3. Tytuł AA z nastawieniem tylko i wyłącznie na fabułę, jak wiele innych gier w tej generacji w tym poziomie cenowym. Mnie tylko dziwi, że nie pokusili sie jeszcze o PS Plus i Gamepass day1, ale pewnie do końca roku i tak wpadnie, więc rzecz oczywista, że to tytuł na maksymalnie kilkanaście godzin i do odstawki, DLC pewnie jak coś będzie to darmowe nic nie znaczące pierdoły. Smutne to (mimo, że gra u mnie weszła dobrze) że dominacja Rockstar Games na polu tego typu gier jest tak ogromna, że nikt już nawet nie chce takich gier robić i takie cykle jak Mafia czy Saints Row skręcają w zupełnie inną stronę.

Każdy soulslike dostaje ostatnio patcha na easy mode, ale tylko w Lies of P poprawnie to nazwali.

Chyba zatrudnili Ongbala do nakręcenia tego gameplayu :).

Brzmi jak gra dla fanów Dark Souls 2.

Mi sie gra dobrze, ale gram powoli, po misja/dwie dziennie przegryzane innymi tytułami. 37h na liczniku i nawet nie wiem czy 50% gry ograne. Ta gra miała być podobno bardziej zwarta, ale dalej jest rozjebana dosyć mocno i nie sposób skupić się na głównych wątkach, jak każdy nowy Asasyn (prócz Mirage) to gra na długie tygodnie, bo nie wyobrażam sobie grać w to non stop, wtedy może się wkraść za duża rutyna i powtarzalność. To Co mi bardzo podeszło to pory roku, niby wiele nie zmieniają, ale jednak zawsze fajnie zobaczyć zmiany w srodowisku gry na całej mapie, w ogóle szkoda, że inne gry z otwartym światem nie mają tego systemu, mam nadzieję, że ktoś to zapożyczy od nowego AC.

Lecą napisy. W sumie to taka najlepsza najgorsza gra w jaką grałem w tym roku. Z jednej strony ani jeden aspekt gameplayowy nie był zrobiony naprawdę dobrze, strzelanie i prowadzenie aut gorsze niż w Mafia 3 i 1DE, słabe skradania, słaba walka na noże, jednak grało się przyjemnie, bo grało się dla fabuły i postaci, a ta była według mnie bardzo dobra. Szkoda tylko, że twórcy zrobili tylko jedno zakończenie, no ale takie z reguły są najlepsze, więc nie ma co narzekać, kawał dobrej historii. Grafika według mnie bardzo dobra, tutaj nie ma się do czego przyczepić, absolutna czołówka gier na Unrealu. Co do bugów, nie miałem ani jednego. Jako gra komputerowa jednak więcej niż 7.5/10 bym nie dał. Czekam na Mafię 4 na Unrealu, nie musi być wielka i robić z gry GTA, ale fajnie jakby parę aut pojeździło, policja goniła itp. jako taka malutka odskocznia między poszczególnymi misjami. Ale tak poza tym to niech skupią się znowu na historii, bo kolejny raz DOWIEŹLI ten aspekt. Mój ranking Mafii: 1 >2 > Old Country > 3 (chociaż nawet tą lubię), w ogóle zawsze wolałem tę serię fabularnie od Grand Theft Auto (gdzie w zasadzie to tylko GTA IV ma tam cokolwiek do zaoferowania xD) już od czasów jedynki, no ale wtedy to fabularnie te gry (Mafię 1 i GTA 3) dzieliła przepaść.

https://www.kinguin.net/category/212876/suicide-squad-kill-the-justice-league-pc-steam-cd-key?nosalesbooster=1&r=487q można powiedzieć, że szybko spadła z ceny xD.

Ale w Mafii są za to najładniejsze pomarańcze w grach, serio czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Wszyscy powinni wiedzieć, że na Sycylii najważniejsze pomarańcze, a nie walka na noże.

A to nie zauważyłem nawet, spoko :)

Imo Shadows jest graficznie bardziej zaawansowane. Z kolei animacja to inna liga, na korzyść Yotei.

Najlepiej jak wychodzą takie i takie gry, żeby nie było odchyłu w drugą stronę. Ciekawe czy po przejściu odblokowuje się jakiś free roam, jak to w Mafiach 1 i 2 bywało? Gram na padzie i strzelanie jest takie sobie, najgorzej podczas jazdy konno i samochodem, ale ujdzie, takie 6/10 standard. Ale fabuła i postacie z krwi i kości .

Ja tam odradzam granie na Tactician pierwszy raz, taką grę warto przejść 2 razy i właśnie na deser zostawić taktyka. Walka to nie jest nawet najlepszy element tego arcydzieła.

Na Dark Urge taktyk jest banalny, można spokojnie solować grę wieloklasowcem.

Gothic 1: W tej grze dosłownie nie ma kobiecych postaci. Wszystkie kobiety, które widzisz w grze, są niewolnicami (seksualnymi). Gothic 2: W tej grze masz przynajmniej kobiety, z którymi możesz rozmawiać. Ale kim one są? Przeważnie gospodyniami domowymi. Gothic 3: Myślę, że ta część jest najgorsza w przedstawianiu kobiet i powiem dlaczego. Gra przyznaje, że kobiety też mogą być silne. Są wojowniczki wśród rebeliantów. Biorąc to pod uwagę, mogłeś mieć setki dialogów i zadań z ich udziałem. Ale tego nie ma w Gothic 3. Większość kobiet nawet nie ma imienia.

Jestem już daleko, nie licz na dużo swobody, ale będą nowe aktywności gameplayowe. Początek gry to przypomina Hellblade, tylko, że jednak postacie i klimat np. mnie mocno pasują i mimo wszystko jest więcej różnorodności. Walka na noże to śmiechłem, jak zobaczyłem animacje z Hellblade, dosłownie to chyba w UE musi się generować z ich dostępnych w silniku animacji xD. A nie używam, scaling mam w TSRze i zero aktefaktów.

Yakuza Like a Warrior - nie ma nawet takiej gry, to musi siedzieć w twojej głowie xD.