No ostatnio z tym eksperymentuje, za pierwszym razem pociąłem mozarelle na plastry i wyszła tragedia Potem szczypałem kawałkami i się fajnie rozeszła równomiernie. Przepis na ciasto znalazłem na "mące do pizzy" w Tesco. Nawet niezłe wyszło, oczywiście musiałem wszystko razy dwa pomnożyć. Wrzucam co chce na nią, do tego sos czosnkowy z jednego jogurtu greckiego, łyżki majonezu i duuużo czosnku i jest za(pipi)iście. Ale na telefon to szybciej przychodzi jak głód złapie