Square

Aż tak bym tego nie określił, ale zmian jest sporo i pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne, szczególnie wybór asyst.

Tak, ale takie wersje składają się z podstawowej gry, jakichś pierdół i sezon passa. Bijatyki są wspierane przeważnie jednym sezon passem rocznie, jako że teraz zaczyna się trzeci rok FighterZ to i trzeci pass. Większość gier po sezon passie przestaje być wspierana, więc kupując wersję kompletną ma się niby wszystko. Bijatyki to osobna bajka jak widać.

System wspierania bijatyk po premierze to chyba najgorsze co może być, na szczęście tylko DB tak na mnie działa.

No i stało się, wczoraj wpadła platyna w Dragon Ball FighterZ, coś co na początku wydawało mi się niemożliwe z uwagi na jeden trofik, ale po kolei. Cały zestaw zawiera pucharki wszelkiej maści, są trofea za single jak przejście trybu Story, wygranie turnieju i trybu Arcade zrobieniu kilku rzeczy w treningu czy obejrzenie replaya walki, ogólnie banał. Są i trofea za walki online, rozegranie 20 Casuali czy walk na Arenie to nic trudnego, ale jest też trofik za mecze rankingowe czyli zdobycie 530k punktów. Osiągnięcie poziomu Freezera po premierze wydawało mi się niemożliwe, ale jak już zacząłem grać rankingi (pod dość sporej ilości rozegranych walki) to ten poziom wpadł dość szybko. Oczywiście wszystko zależy od przeciwników na których trafimy, bo standardowo za wygranie zdobywamy punkty, za przegranie tracimy (mniej więcej tyle samo jeżeli walczymy w tej samej randze). No i na koniec zostaje grindowe trofeum czyli uzbieranie 20 milionów Zeni. Kasa wpada za każdą aktywność w grze, więc w teorii nie powinno to sprawić większego problemu, ale w praktyce było całkiem inaczej. Na początku za każdy mecz online dostawało się 500 Zeni czyli jakieś ochłapy, a większe ilości wpadały za powtarzanie nudnych walk w Story czy w Arcade. Potem zwiększyli ilości monet do 1k, a w międzyczasie były eventy gdzie za pojedynczą walkę zdobywało się 3k, a spełnienie określonych kryteriów dawało bonusy w dziesiątkach czy niekiedy w setkach tysięcy. Jak ktoś grał regularnie od premiery to większość kasy uzbierała się sama, ale i tak jakiś grind byłby potrzebny. Przed wczorajszym patchem, który ułatwił zdobywanie Zeni w singlu byłem już na końcówce, bo brakowało mi ok 180k, także jak ktoś dopiero zabiera się za granie to powinien mieć łatwiej z uzbieraniem kasy. Podsumowując, komplet pucharków nie jest mocno wymagający, ale albo zajmuje dużo czasu, bo trzeba regularnie grać, albo grindować w pewnym momencie nudzące się rzeczy w singlu. Jak ktoś liczy na szybką platynę to się rozczaruje, nawet jeżeli wymiata w bijatyki. Całość oceniłbym na takie 7/10.

Na PL stronie jeszcze nie zaktualizowało danych. Obstawiam, że nawet jakby trzeci cel nie został osiągnięty to i tak wrzucą nagrody.

We wczorajszej aktualizacji doszło Dojo, a w nim masa dodatkowych tutoriali. Polecam zrobić wszystko, bo jest tam chyba każda przydatna mechanika, a do tego wpada sporo Zeni. Najlepszy tytuł growy w historii DB, więcej chyba nie trzeba pisać.

Oby fake.

+1 Ode mnie powinno być +3 i zero trofików. Może dzisiaj coś w tej drugiej kategorii dorzucę.

Spokojnie Mevek, zobaczymy jak to będzie pod koniec tygodnia, a nie po poniedziałku. Ktoś dostał jakieś potwierdzenie rejestracji?

Wyciskanie soków z TT jest dużo lepsze niż granie z AI. To dopiero bezsensowna czynność. Czasy jeszcze mają spory zapas sekund, szczególnie na niektórych trasach, ale jak dodanie tych czasów Velo jeszcze miało sens, tak kolejne już trochę nie bardzo. Jeżeli jednak dodadzą jeszcze to na pewno podejmę wyzwanie. Mi na chwilę obecną brakuje tylko zapisywania własnych presetów. Niech dodadzą chociaż 5 slotów i będzie git.

Na chwilę obecną cały piąty sezon jak dla mnie wypada bardzo dobrze.

Sporo jest takich bajerów, które wymagają dodatkowej pracy ze strony dewelopera więc siłą rzeczy są olewane.

Zaryzykuje stwierdzenie, że tak, bo inaczej na sieci każdy by sprzedawał to na co on jest. Jak wykorzystałeś to podeślij na PW, mogę przetestować. Obstawiam, że kod jest na dodatek?

Ja między innymi dlatego bardzo lubię UDF, jest ciągłość lokacji, a nie skakanie po całym świecie. Z przyjemnością gram w każdą część, ale nie wymagam ciągłego zmieniania klimatu, bo mi to po prostu nie przeszkadza. W U4 akurat bardzo mi się podoba, że

Wiem Blanti, ty ukrywasz swoje hobby jak znajomi przychodzą.

Ja piszę o następnym chapterze jak się idzie z Tenzinem w góry. I w U2 było więcej etapów całkowicie pozbawionych wymian ognia, jak np chapter 9(?) z Chloe w tej świątyni. I nie ma sensu porównywać ilości rozdziałów, bo w U2 część z nich była bardzo krótka, a np wspomniany pociąg był podzielony na dwa rozdziały, a jak się człowiek uprze to i na trzy, gdzie ten trzeci to częściowo powtórka początku gry.

Tak samo było przy pierwszym razie Obstawiam, że po prostu strona nie jest aktualizowana na żywo. @MEVEK tam jest chyba limit 6 trofików na dzień, więc nie musisz się spieszyć, no i trzeba grać minimum godzinę.

Cały następny poziom w górach był powolny. Jego odpowiednik z czwórki to np buszowanie łajbą w U4.

Poszły dzisiaj nowe wyzwania, ważne do niedzieli. A poniżej wyniki z tego tygodnia.

No i wpadło A to nie były przypadkiem te czasy wrzucone jako Velo?

Ja tam się dzielnie trzymam oglądając nadal wszystko

A czy PL wersja w Wieśku to nie jest oryginał?

Ostatnio jak przechodziłem to od razu po wylocie z mieszkania na początku grałem z bananem na twarzy. Latanie jest mega satysfakcjonujące, jak przechodziłem po premierze to też mogłem sobie śmigać między budynkami cały czas bez celu.

Przysiadłem wczoraj do czasów Velo i zostało mi 8 tras do pobicia 3 z CNK i 5 bonusowych. Dzisiaj powinienem to skończyć chyba, że Out of Time mnie zatrzyma, bo tam za szybko tracę niebieskiego boosta. Ogólnie większość wpadło za pierwszym razem, ale były trasy gdzie musiałem powtarzać po kilka razy: Sewer Speedway - trasa łatwa do pobicia, ale randomowe beczki dały o sobie znać. Tak samo miałem z Oxidem jak robiłem platynę. Cortex Castle - tu za szybko traciłem USF, ale w końcu się udało. No i oczywiście mój Nemesis podczas wbijania platyny czyli Dragon Mines. Przejazd mocno odbiega od idealnego (pozdro Berion), który mógłbym wykręcić, ale wbrew pozorom wkurzałem się chyba mniej niż w Zamku Cortexa czy jak będę ponownie próbował w Out of Time. Jakby ktoś potrzebował to przejazdy z kilku trudniejszych (i łatwiejszych) tras w playliście https://www.youtube.com/watch?v=_T4_an9CYhM&list=PLDqkD_gLwWF2Y-IZZgcD8hUJwW8hxLtY1&index=1 Tak w ogóle to wczoraj jak robiłem te czasy to mi się przypomniało, że moja platyna była oszukana, bo na trasie Thunder Struck miałem Oxide'a pobitego z wykorzystaniem glitchowego skrótu (zeskok po starcie w prawo), więc musiałem naprawić ten błąd. Jak widać powyżej przy przeciągnięciu USF można popełnić kilka błędów, a i tak spokojnie pobić czasy Velo na większości tras.