Kenny tJJger

Wpis jak sto murzyńskich chujów!!!111111 Milan spróbuj tego - KLIK, pyszne i przywodzi wspomnienia.

Omijam cukier w diecie. Czy mogę sobie parzyć owocowe herbatki z biedronki w dużym dzbanku i pić je litrami? POMOCY

@Szarku - może od strzałów z teścia masz problemy z przestawieniem się / snem ogólnie? Chyba, że teraz nie bijesz to ja nic nie pisałem. Po Trenavarze ludzie mają kłopoty ze snem na przykład.

Efedryna? Na dłuższą metę nie lubię. Polecam z synefryną wymieniać.

A nazywaj jak chcesz. Ruch to zdrowie. Wizualnie lepiej o sto razy niż parę lat temu. Dla mnie spory sukces. Na innych nie patrzę. :*

Kazub ale daj już spokój. Będę miał chęci to coś zrobię. Może trzeba do tego dojrzeć. Może ja się dalej bawię i nie mam genetyki jak ty. Jakbyś był mną może byś nawet ogarnął ale nie wydaje mi się. Twoje linijki są pocieszne ale znajdź innego adresata. Its maj lajf soł fak of! Polisz inglisz dzivvko!

Mi dalej wchodzi. Ale ja lubię Popka i się bawię przy gangu Albanii więc pewnie dlatego. Brudny algorytm numer jeden tej płyty.

Wy tu macie odwieczne problemy kur.wa. Kto jest prosem. Kto lamusem. Kto gruby. Wieczne przepychanki. Lubię ten dział. Mi się nie udaje wyciąć jak należy, mięśnie słabo rosną ale nie będę się kuć ani jadł tabletek z chemią - jest jak jest i ch.uj. Na lato i tak będzie lepiej jak rok temu a sport i ciężarki to samo zdrowie, dobre samopoczucie i lepsza kondycja. Reszte pie.rdolę. Ale cuksów nie jem w ogóle. Jest postęp.

Popieram.

Szkoda, że trzeba tyle czekać. Z 2 strony pewnie zleci szybko.

Może każdy ma swój gust i zdaje sobie z tego sprawę zwyczajnie.

Kiedy niby 2 sezon? I czemu tak długo?

Dobra gitarka, popuś pasuje jak ulał.

Ja mam 180 cm to jestem wytłumaczony brakiem formy w to lato. Uf. 8)

Czemu oni mają takie ogromne te koszulki? Mięśnie im się nie mieszczą pewnie.

A oglądaj co ci się podoba i daj żyć.

@Tommo - ty sobie western z Johnnym Waynem kuknij i zobacz jak western wygląda. "Bone Tomahawk" to western jak malowany chociaż żaden to hicior. Kto tak pisze? Może oczekiwał akcji i dla niego gadki były nudne? Są gusta i guściki.

Wczoraj były orzeszki i piwo, teraz po 12 h snu można iść na rower i napi.erdalać - jest moc.

Co ty pie.rdolisz? Gdyby ci napisać, że w scenariuszu maczał palce Quentin to byś się spuszczał na 3 strony a tak dostajesz western, gdzie więcej się dzieje niż w "Ósemce". Ujęcia jak chłopaki jadą przez prerię lepsze no i Russell lepszy kowboj niż te gaduły od Tarantino. Sugeruje zdjąć klapki z oczu.

Nie można cały czas robić, trzeba odpocząć czasem a pierdolę wszystkich tak czy srak, a za atencjonowaniem przepadam. 8)

Bo to topic o odżywianiu. Poza tym jak jutro mnie najdzie chcica (dużo wolnego - dużo pokus) przeczytam sobie i będzie mi wstyd. Taka forma autoterapii forumowej. Coś jeszcze ci wytłumaczyć?

Drugi sezon widzę tak

No j.ebnę tego browara pierwszego od tygodnia i zjem orzeszków z solą bo mnie rozj.ebie.

Finał sezonu to absolutna miazga. Ludzie, co tworzą to arcydzieło tkwią dalej w latach 80 i tworzą na takim samym poziomie. Można to lubić bądź kochać - ja oszalałem. 10 EP to jest pełna moc i masa ukłonów w stronę fanów filmu. Do tego praca kamery, która, zaskakuje w każdym odcinku, GENIALNE efekty specjalne (i nie mówię tu o grafikach komputerowych - sztuczne flaki i hektolitry sztucznej krwi) i apetyt jaki zostaje na 2 sezon. Serial miał IMO kilka słabszych momentów ale summa summarum to jest to w co nie wierzyłem - Bruce Campbell wrócił, jest stary, otyły, wali suchary jak prowadzący Familiady ale jak zaje.bie z dwurury albo odetnie łeb łańcuchową to czuje się jakbym filmowy pierwowzór oglądał. I to jest piękne, nic tu nie jest na siłę - chylę głowę. W sobotę seans 10 epów w maratonie. Polecam!

Jak tam z sercem i ciśnieniem tętniczym? Nie spinaj się tylko rejestruj do lekarza 1 kontaktu. Szybkensem. :idea: