Kenny tJJger

Piłem od Ruskich. Raczej ciekawostka niż coś wartego uwagi.

Dobry zje.b - coraz więcej takich. ;/

@Szymon - jaja sobie robisz? XD

Jakich elementów?

One są na końcu? Jaka grupa to wydaje z makingoffami?

Idź typie się najaraj bo trzeźwość ci nie służy. Jeden z moich ulubionych reżyserów ale pisze jak jest.

Kamilu THC Django było średnie jak na Tarantino tak samo jak Bękarty IMO. Jak pierwszy raz oglądałem Pulp Fiction było 3 lata po jego premierze. Wściekłych psów nie widziałem wcześniej. To było dzieło i robiło wrażenie. Kolejne filmy to produkcje w jego klimacie i ja go kupuję, lubię ale nie mam już jego plakatów i nie łykam wszystkiego z wypiekami na twarzy "bo to nowy Tarantino".

9 odcinek dooooobry, lubię styl tego serialu, tak samo kiczowaty jak filmy. Dzieje się w nim fajnie, sceny szlachtowania przepiękne - niech się nowi uczą jak ma wyglądać scena dekapitacji czy rozczłonkowania. Krew z ładunków z farbą a nie w paintcie dorabiana jak amatorzy. Moja ocena wiarygodna nie będzie bo uwielbiam Asha za każdym razem odpala piłę albo rzuca kolejnym sucharem.

@Up - uprzedzenia masz do tego całego Tatuma czy jak mu tam, trochę z ryja pedał ale z 2 strony miał taką rolę, że mało gadał i nie drażnił no i pięknie skończył. A spustów nad nowym filmem Tarantino nie rozumiem do końca. To jest zwyczajnie jego poziom i styl w jakim kręci filmy. Wolę jednak tytuły gdzie więcej się dzieje bo film do połowy jest męczący, dialogi fajne, postaci jak zwykle z duszą ale są dłużyzny i tyle dla mnie. Od prawie 2 godziny zaczyna się coś dziać, fajne są strzelaniny, zakończenie również choć przewidywalne ale to nie wada. Zaraz minusy polecą ale z całym szacunkiem wyjebane mam. Pierwsza część nowego filmu Quentina Tarantino jest przegadana ale cały film całkiem ok, trzeba tylko łyknąć konwencję gdzie większość akcji dzieje się w jednym pomieszczeniu i nie nastawiać na film pokroju "Django".

To jest motywacja według Kazuba. Nie przyzwyczailiście się?

No pewnie kurwa, "co powie pan wujaszek to oczywiście zrobię na opak bo hejty są trendy" ale kto powie, że gural nie ma techniki i flow to ma gumowe ucho. Zresztą co ja tu dywaguje z wami? Płyta wyjebana i buja!

Wiem, co góral gadał bo słucham od początku i chuja wbijam czy autorowi cytatu nie podoba się jego całokształt artystyczny i że lawiruje w różnych klimatach. Wiadomo, że czarnuch co nawija o życiu prosto z getta będzie bardziej autentyczny ale skoro ktoś jest z Polski i umie napierdalać na majku lepiej niż bambusy i ma różne tematy i zajawki? Chuj w dupę hejterom i "znawcom" - JA SŁUCHAM MUZYKI I OCENIAM WŁAŚNIE TO. Płyta IMO przekot i czy lepsza od "Totemu" - to jeszcze trochę słuchania przede mną.

Co tu więcej pisać? https://www.youtube.com/watch?v=bQGJqM85u-c https://www.youtube.com/watch?v=4k1ZZ0q-Dmo&index=9&list=RDbQGJqM85u-c https://www.youtube.com/watch?v=u_76Yu9eyls&list=RDbQGJqM85u-c&index=5 Cała płyta kozak i co 1 odsłuch wchodzi numer za numerem... 8)

Święta lekkie. Nie ma tragedii.

Nie czuć smaku wódki, świetnie wchodzi, połówkę można spokojnie samemu zrobić - dla mnie w sam raz.

żołądkowa o smaku czarna wiśnia - idzie bez popijania na ciepło. Polecam!

Dobra, widziałem cały film i podtrzymuję, do 1 połowy może nieco znużyć ale od 2 na szczęście nadrabia. Jest tu sporo smaczków dla fanów. Dobre dialogi. Ten Jacksona z dziadkiem najsłabszy IMO. Fabuła przewidywalna ale to nie wada akurat. piękna oprawa dźwiękowa i praca kamery. Sceny ze strzelaninami w slow motion bomba. Dobrze się to ogląda summa summarum - fani będą piać z zachwytu bo to sam Tarantino taki, jak zawsze. Na swoim rzemieślniczo wizjonerskim poziomie.

Dobrą kreatynę miał.

Zmęczony byłem, poza tym to film z sieci, mogę sobie włączyć jak mi się chce. Wielkie mi mecyje.

Zgadzam się z Milanem. Co więcej ja dojechałem do momentu, gdzie ta laska gra na gitarze i śpiewa i zatrzymałem bo prawie zasnąłem. No spoko są gadki, klimat dzikiego zachodu i muzyka + kamera jak zwykle mistrzostwo i to łykam, brak akcji jednak mnie znużył chociaż to Tarantino więc "tak miało być". Anyway - zobaczę cały to się wypowiem. A czekających na seans w kinie i siedzenie prawie 3 h bez kibla podziwiam, takie długie filmy tylko mieszkanko, duży tv, sporo napojów i żarcie jakie chce.

Nie no jednak Lain obiecała więc czekamy. 8)

NAPIPROJEKT -> pobierać napisy. Kocham te święta. Seans do późnej nocy!

Ch.uj w to! Niech za rok ją wydadzą mawet ale jak mistrzowie z Naughty Dog ją wypuszczą to pozamiatane. Cierpliwość jest cnotą.

Ale co ty się czepiasz jakości? 42" i u mnie obraz 720x266 @bitrate 1600 2pass i dźwięk AC3 5.1 @448 starcza w zupełności. Wiadomo, że obraz trochę w poziomie ucięty i czasem coś gdzieś na ekranie będzie zamazane przez chwilę bo watermarki trzeba usunąć no ale film masz wcześniej kilka tygodni. Można spokojnie zobaczyć, nie ma w nim żadnych efektów by czekać na 1080p. Rozumiem żeby dyskusja była o Marsjaninie ale tutaj?