Z pierwszych obserwacji nowy numer cierpi w wielu miejscach na przerost ilosci screenow nad tekstem, albo takie stwarza wrazenie - napackane strasznie, mozna oczoplasu dostac. Nie chce 108 stron gdy jest taki balagan w obrazkach, tekstu mniej no a reklam naliczylem z 15. No i jesli czyta mnie Hiv, drogi Kolego - zakoncz ten proceder wklejania rozebranych dziewczat, po prostu to nie pasuje no. ;/
A poza tym numer napakowany - podoba mi sie. Musicie tylko grafikowi i komus ze skladu zmniejszyc dawki MDMA i bedzie dobrze. BTW. z tym cosplayem chyba Was pogielo, przeciez to strata strony, podobnie z najbardziej pe.d.alskimi bohaterami. O_O