teddy

Niby taki fan slasherow a praktycznie 0 tytułów z top 10 ppe

To jest ten sam engine co w pillarsach? Bo wydaje mi się, że gierka wygląda gorzej

Z soulsami mam tak, że faktycznie już trochę wchodzi zmęczenie materiału bo zrobił się niezły tasiemiec, ale DSIII i tak łykam day one choćby nie wiem co. Ciężkie jest życie uzależnieńca ;/

Mi sie tylko w sumie raz ta gierka zbuggowala tak ze musialem wczytac od checkpointa, poza tym innych klopotow nie mialem, ale przechodzilem tylko glowny watek, nie bawilem sie w 100%

1921x1081 Lepiej niż na ps4

Czy ja wiem czy bullshoty? Wygląda jak BB, a tam raczej nie było bullshotowania. Co do DS2 to wcale nie kłamali tylko po prostu wrzucali screeny i filmiki z Scholar of the First Sin e: beta DSIII trzymała poziom BB imo

Nie wiem bo nie skończyłem, ale z tego co się orientuje to mniej niż 10h na całość potrzeba

Spartan miało o wiele lepszy system walki i dezintegrowalo się tam dziesiątki wrogów na strzała. Ryse tylko dla grafiki i klimatu można ograć bo walka nudzi się po godzinie

DLC do Evil Within: całkiem udane dodatki. Uzupełniają trochę dziurawą fabułe z podstawki i rzucają nowe światło na pewne wątki. Wydarzenia z dodatków (dwóch pierwszych, trzeci to trochę co innego) się zazębiają i można je zobaczyć z innej perspektywy. Na plus klimat, który utrzymuje się praktycznie cały czas na poziomie pierwszej połowy podstawki. Pierwsze dlc to typowa skradanka, w drugim mamy też troszkę strzelania. Bardzo podobała mi się walka z bossami w tym drugim, szczególnie z ostatnim. Łapy mi się trochę spociły, nie ze względu na poziom trudności, ale klimat. Zrezygnowano też z ulepszania naszej postaci czy broni. Trzeci dodatek zupełnie odbiega klimatem od pozostałych, wrzucę w spoiler chociaż opiszę tylko gameplay, ale może ktoś nie chce sobie psuć niespodzianki Jak komuś podobała się podstawka to śmiało może łykać DLC, wszystkie 3 wystarczą na około 6-7 godzin dodatkowej zabawy. Dodatkowo są unlocki po ukończeniu, więc można posiedzieć przy nich trochę dłużej.

Faktycznie, jak odpalalem z 3 godziny temu to bylo ponad 200 osob i szlo jak krew z nosa a teraz od strzała. Mój nick to Fruitpanda

Wszyscy gracie na tym Wild Springs? Za(pipi)iste kolejki tam są ;/

Też chyba obczaje, chociaż f2p mnie odrzuca strasznie od takich tytułów, zachęca za to nastawienie na pvp bo to zawsze był mój ulubiony element w mmo.

Ja dzisiaj pewnie też będę, ale nie trzymajcie dla mnie miejsca jak coś bo jeszcze pewnie znajomków będę boostował. Wczoraj trafiłem na niezłą grupę bo rifty chyba w minutę robili, nie nadążałem nawet itemów podnosić xd Zbieram teraz gear dla globe barba i w 30 minut chyba ze 4-5 itemow mi polecialo

Diablo 3. Nigdy nie bawiłem się w te sezony i muszę przyznać, że cholerstwo wciąga mocno. Takie tamagochi tylko, że karmi się itemami i patrzy jak rośnie

Jest nawalone więcej przeciwników. Jak można tego nie zauważyć?

Ja też mogę pograć dzisiaj jak coś ale bardziej koło 20-21

Dalej jest tylko lepiej, więc gotuj się na nerdgasmy

Nie wiem jak na Linuksie ale na macu mozna sobie odfiltrowac gry które działają na macu w apce steama

Dzięki za Wanderlust Velius, chociaż nie obiecuje, że ogram xd

Wodę z popielniczki

No porównywanie saints row do gta to raczej niesmaczny żart. Ja właśnie czekam na romana i jedziemy na kręgle a co tam u was?

Filmik jednak trochę rzeczy przekłamuje jak chociażby te wnętrza budynków. Owszem do fast foodów nie było wjazdu, ale np było trochę spożywczaków, chaty bohaterów itp. Tak samo pominął kilka zalet GTA V jak na przykład tuning fur czy odrzutowce. Ja w ogóle nie lubię porównywania IV i V. Obie gry są świetne i mają genialnie dobrane elementy gameplayu jak np. model jazdy, ciężki i powolny idealnie pasuje do klimatu IV ale gdyby go zapakowali do V to byłaby katastrofa e: no i chuj i instaluje IV

Teraz chyba jest trochę inaczej. Jak ostatnio płaciłem za coś kartą to mnie przekierowało na stronę banku i musiałem smsowo potwierdzić transakcję

Tak go wszędzie olewają, że aż go tu przywiało

Skyrimowe przygody klalna. Dobiłem już do tego etapu, że popsułem grę (na legendary), a jeszcze nie zacząłem bawić się alchemią