Skocz do zawartości

Soban

Senior Member
  • Postów

    4 995
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi opublikowane przez Soban

  1. Ilość minigierek to chyba większa niż w yakuzach. Doszedłem do cosmo kanionu i szczerze to już przewracam oczami jak się pojawia nowa minigierka. Pogralbym takie questy poboczne typowe jrpg typu zbij typa bez gimmicku.

  2. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś basici zalando marki wlasnej pier one byly gites. Mam kilka tych koszulek już ze 4 lata i nadal nie jest wstyd w nich wyjsc na miasto mimo, że kosztowały jakieś bieda kwoty typu 20zl za jedna w bundlu 5 za 100. Ciężko obecnie o spoko basici bez jakichś wieśniackich logo, bo nawet vistula ma jakies chujowe znaczki na piersi.
    Hm to potwierdzam, ze scierwo najgorsze i tam to jedynie ostatnimi laty kupilem jakies tanktopy sportowe na silke co szybko schną i były niewiele drozsze niz najprostsza żonobijka.

     

  3. Oświetlenie bywa zwalone w open world w trakcie dnia po prostu i cienie zdychaja(jestem po jaskiniach i te juz wygladaly super). To samo jest na początku fabuły spidermana 2(tam potem sie zmienia troche polozenie slonca dalej i gra zaczyna wygladac zajebiscie, bo cienie wracaja).

    Nie wiem czy tu wciskali jakoś ray tracing jak spiderze, bo ta technologia na konsolach za 2k to nie dość, ze morduje wydajnosc, to jeszcze grafike psuje. To gówno powinno mieć przełącznik jak jakiś motion blur.

    Co do trybu 60fps to trzeba byc serio slepym albo grac na monitorku 24 cale, by nie dostrzec tego rozmazanstwa paskudnego(najgorszy tryb performance jaki widzialem ever).

  4. Tak zjebanego mixu dźwięku to chyba jeszcze nie słyszałem. Dialogi cicho, muzyka napierdala tak, że chałupe mi rozniesie i mam wrażenie, że często brakuje efektów SFX tak jakby ktoś w square zapomniał dodać, że tu boss wskoczył do wody to by wypadało jakieś plusknięcie dać. Trochę pogrzebałem w suwakach i jest minimalnie lepiej, ale nadal tak tragicznego dźwięku w gierce to nie doświadczyłem.
    Fajnie się biega, ale technicznie ta gra to gówno obesrane(tryby 60fps to jakiś nieśmieszny, rozmazany jak kurwa na deszczu żart), a grafa to mam wrażenie, że wygląda nawet w trybie 30fps o wiele gorzej niż remake, który odświeżałem przed rebirth.

    • This 3
  5. Z tą grafą i cieniami to się poprawia mocno. Nie wiem czy to ten ostatni patch ogarnął oświetlenie czy po prostu ta pora dnia z początku gwałci cieniowanie. Teraz pod koniec mam wrażenie, że mordy tak od połowy zaczęły wyglądać spoko i ogólnie gra wyładniała(mowa oczywko o 60fps bożym)

  6. Design kwestia gustu, ale po prostu baba technicznie miała lepiej oteksturowany ryjec i włosy. No i mimika też bywa dziwaczna momentami dlatego wole cut scenki w maskach xd
    Ogólnie beka troche z developerów co wciskają jeszcze ray tracing na te śmieciowe pudełka do grania za 2k pln. Wincyj technologi wycelowanych w mocne kompy, konsole wyczymią.

  7. Fajny ten returnal, ale trochę mimo wszystko mało kontentu bo bardzo szybko się nudzi. Trudno to też jakoś nie jest, no chyba, że wybitnie rng nam nasra do ryja spawnowaniem mini bossa w pierwszych komnatach. True ending wkurwiający do zrobienia, bo te gówniane klucze nie zawsze się spawnują.
    Trudnościowo to platyna jest całkiem easy do machnięcia, ale no chyba bym zwariował licząc, że mi się pokój z literkami do szyfru zespawnuje dlatego tylko 1 biom mam na 100%.

  8. Odpaliłem to po moralesie i jezu insomniac co tu się stanęło, że graficznie to taka sraka a mordy postaci to z koszmarów powstały(MJ). Tutaj nawet w fidelity to gorzej wyglada niz morales w performance i mam wrażenie, że coś jest zjebane srogo w 2 z oświetleniem.

    • Lubię! 1
    • This 1
  9. 17 godzin temu, balon napisał:

    Nie masz TV z hdmi 2.1 i 120hz, bo może tak ci się odpalał (40ks)?. Ragnarok właśnie bardzo fajnie wygląda w trybie jakoś i 40ks

    Mam, ale tu nie odpalałem tego trybu 120hz + jakość. Ogólnie muszę trochę poprzepinać kable, bo mam chwilowo ps5 do soundbara i soundbar do tv, co niestety wyłącza 120hz. Setup ten mam, bo xbox ma mega laga w dzwieku przy atmosie jesli i soundbar i xbox sa wpiete do innych hdmi, a dopiero passtrough eleminuje laga w atmosie, ale tez psuje 120fps, bo passtrough tylko 4k/60hz. Ps5 z tego co czytam nie ma problemu z dzwiekiem jak klocek wiec musze przetestować(chociaz ustawienie atmosa w ps5 opcjach to tez powoduje rozne dziwne rzeczy jak w ff16 dialogi sa zza kanapy a na dolby audio juz git).

  10. Nadrabiam dalej exy na plejke i platynka wbita w Ragnarok - gra jest wspaniała tak samo jak "1". W Valhalle juz mi się grać nie chce, bo mam trochę dość walki(nie robiłem tygla wczesniej i musialem to gowno na raz zrobic do platyny jako ostatnia rzecz). Jedyne minusy jakie mi przychodzą do głowy to tak jak Faka pisał spierdolone fov przez które ta walka z 3 berserkerami jednoczesnie to byla meczarnia i sekcje gówniaka są nudne gameplayowo, bo walka nim nie jest zbyt fajna + level design tych lokacji jest bardzo prostacki w porównaniu do Kratosowych.
    Zaskoczony byłem, że gra jest mega grywalna w trybie jakości 30fps i nie czuć jakiegoś rwania czy innego dyskomfortu.

  11. Dziwny to był Final. Fabuła, postaci i ogólna epickość dowiozły, ale sam gameplay jest delikatnie mówiąc kontrowersyjny.

    System walki jest przyjemny ogólnie, ale też do bólu prostacki i niestety bez zmienny od początku do końca. Gra aż prosi się by mieć jakieś combosy na timing kwadrata ala dmc, ale no klepanka jest bezmyślna i aż ręce mnie bolały od nawalania w pada jak scrub w tekkena. Te moce eikonów na cooldownach są spoko, ale jak czekamy na odnowienie cd to klepiemy ten kwadrat to porzygu. Z drużyny zostaje do kontroli jedynie Torgal, który jest absolutnie zbędny, a reszta to dołącza w zależności od questa i cośtam sobie sami klepią, ale bez większego wpływu na starcia. Problemem tego prostactwa systemowego też jest śmiesznie niski poziom trudności, bo zginąłem może ze 2 razy na huntach S jak boss mial z 12lvl wyzej niz ja. O tym, że w grze nie ma odporności żywiołowych i statusów to też szkoda gadać.

    Struktura gry też jest dziwna. Tak pierwsze 40% do
     

    Spoiler

    śmierci najlepszej postaci Cida

    jest rewelacyjna i ciągle coś się dzieje i gra nie zmusza do tych arcychujowych fetch questow, ktore potem sa przymusowe miedzy main misjami. Niestety przez koniecznosc robienia tych nudnych wypelniaczy pacing calosci siada i mam wrazenie, ze jakby skrocic ta i tak dluga gre o 25% to by wyszlo jej na lepsze, a tak to ciagnie się jak RDR2 xd
    Eksploracja świata też absolutnie nie zachęca do owej eksploracji, bo nic nie da się ciekawego znaleźć co nie jest zaznaczone przez side questy/hunty, a ekwipunek to i tak sie craftuje najlepszy na dany moment.

    Podobał mi się ten final, ale czuje też ogromny niewykorzystany potencjał i mam wrażenie, że wszystko poza walką i fabułą to takie typowe chińskie mmo.

    • Plusik 1
    • Lubię! 1
    • This 1
  12. Wpadło ps5 to i pora na odświeżenie demonsa - nie podoba mi się ten remake/remaster. Klimat oryginału całkowicie gdzieś uleciał w tej grafice zaproponowanej przez bluepoint(już intro nowe to gruz w porównaniu z OG) i bywają też problemy z czytelnością przez nasranie tych dodatkowych elementów otoczenia(flamelurker to taki smietnik wizualny, ze czasami nie wiadomo co sie dzieje). Na plus to chyba w sumie tylko demon w 60fps i uwolniony z czeluści ps3.

    Samej gry nie oceniam, bo w demona grałem wielokrotnie(dzieki Zax za recke w PE ktora sklonila do importu z playasia) i obecnie gdy mamy nowsze gry From to DeS jest troche nudny i toporny, ale z plusa warto ograć.

  13. Dokupiłem do klocka ps5 dla paru exów i mam trochę problem z audio. Niby wybrałem w ps5 output jako soundbar i dolby atmos, ale nadal to jakoś płasko brzmi w porównaniu z xboxem podpiętym w taki sam sposób również z atmos for home theater.
    Jest jakieś skitrane ustawienie robiące robote na ps5, czy po prostu sonka brzmi gorzej niż klocek?

  14. Mi się podobał, bo podszedłem do tego bez żadnych oczekiwań. Głupkowata fabuła całkiem nieźle płynie, a sceny bitki są bardzo dynamicznie nakręcone. Nie jest to jakieś arcydzieło czy przyszły klasyk, ale po prostu spoko odmóżdżająca rozrywka na wieczór.

    • Plusik 1
  15. W poniedziałek odświeżyłem na hbo part 1 i wczoraj w kinie wleciał part 2. Fantastyczne widowisko, ale jak wyszedłem z seansu to miałem wrażenie, że to miał być 4h film, który potem cięli na rympał by wyszło te 2,5h. Denis zjebał troche proporcje 2 filmów pokrywających 1 książkę, bo w part 1 to niewiele się dzieje, a tutaj mamy taki speedrun pod koniec, że modliłem się by pęcherz wytrzymał, bo jakbym poszedł na szczocha to bym się pogubił o co cho. Aktorsko cymesik poza Zendayą, która w każdej scenie wygląda ze swoją dziecięcą buźką jak naburmuszona nastolatka i dla mnie to mocny misscast.

  16. AEW ma obecnie niedorzecznie dobry roster i praktycznie co tydzień mamy banger za bangerem. Ospreay to w ogóle jest typ na jakimś galaktycznym levelu ringowo i sprawia, że nawet przegrani wyglądają jak milion dolców. Sting bardzo fajnie zakonczyl kariere na swoich zasadach - kilka fajnych spotow, byl aktywny i nie wygladal jakby mial umrzec.
    O wiele lepsze pozegnanie niz undertaker czy flair, ktorzy w swoich finalowych starciach wygladali jakby mieli umrzec w ringu.

    WWE to oglądam tylko te najwieksze ppv jak rumble, wmke czy summerslam, bo nie jestem w stanie ogladac walk polegajacych w 3/4 na lezeniu na macie, a i movesety wresletrzy w wwe maja okrutnie okrojone.

  17. Osiedla szeregowców to budują gdzie popadnie. Moje miasto rodzinne zostało zalane nimi, bo chyba bloki się znudziły warszawiakom i schodzą te chaty na pniu pewnie przez bliskość stolicy(~12km) i szybki dojazd S8. Problem trochę taki, że te szeregówy to stawiane są na totalnych wypizdowiach bez asfaltowych dróg, gdzie do sklepów/pkp jest zajebiscie daleko z buta.
     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...