
Treść opublikowana przez Soban
- You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
- Muse
-
House Of Cards - 2013 - David Fincher
No nie da się tego oglądać. Bardziej byłem zafascynowany szorowaniem pięt pukeksem i wyłączyłem w pizdu po 20 min.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
No poszły szybko normalne bilety typu płyta i zostaly krzesełka dla emerytów. (pipi)a 300zł za płyte, ale ciesze się, że nie przycebulilem. BTW KISS będzie w Krakowie tydzień po Tool.
-
Soul Calibur VI
Dajta znać jak online działa, bo w tej kwesti nie mam zaufania do bamco.
- Metallica
- Metallica
- Metallica
- You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
- You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
- You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
- You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
- You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
- JoJo’s Bizarre Adventure
-
Odzieżowy savoir-vivre
Te koszulki to jak z jakiegoś croppa xd Nawet ten model ucieka wzrokiem od obiektywu, bo się wstydzi.
-
Woodstock
Jurek w tym roku chyba rekordowo wy(pipi)ał chore dzieci na hajs, że udało mu się Judas Priesta ściągnąć.
-
własnie ukonczyłem...
To w sumie taka wersja z pc z rozpikselowanym tekstem. Te poszarpane napisy mocno walą po oczach.
-
własnie ukonczyłem...
No chyba nie. Odpaliłem kotora 1 z gamepassa i wyglada jak sraka w dodatku 4:3.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Najlepsza jest telefonocepcja - typ nagrywa typa, który nagrywa innego nagrywającego typa. Może jakbym miał z 2,10m wzrostu to bym miał wy(pipi)ane, ale że ze swoim 1,80m mieszczącym się w dolnej granicy prawdziwego mężczyzny nic nie widzę jak mam przed oczami las rąk z teflonami to się w(pipi)iam. Niestety jest coraz więcej frajerów, którzy potrafią cały kawałek nagrywać jak zespół odpala coś z hitów.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Dobrze, ze ludzie wychodzili. Ja zostałem i przez ten czas sobie lepsze miejsce znalazłem xd Stone Sour za(pipi)iście grali, Manson w sumie też był w formie wokalnie. Jedynie wkuriwiały mnie te ciągłe kilkuminutowe przerwy na przebieranki i blanta. Ale (pipi) mnie jasny strzela jak widze ten las (pipi)anych telefonów i nagrywanko na insta. Z każdym rokiem mam wrażenie jest coraz gorzej. Kiedyś to było kurła, ludzie chodzili posłuchać muzy albo popogować, a nie lansik na social media "patrz staraaa merlin mejson, bez kitu lol". Jak chce audio-video lub zdjęcia z koncertu to wole te oficjlane, profesjonalne, a nie kręcone ziemniakiem harczenie.
-
Ghost of Tsushima
Przecież oni chyba celują bardziej w realizm walk niż napierdalanie fikołków i juggle. Wygląda to i tak lepiej niż walka z gloryfikowanego wieśmaka 3. Dodatkowo nie pokazali tego gameplayu jak się jest tym całym ninja-duchem, więc pewnie wtedy będą bardziej po(pipi)ane akcje. Mi się to co widziałem podobało w opór, a SP ma u mnie kredyt zaufania, bo Infamousy były za(pipi)iste.
-
The Last of Us Part II
Ten ból dupy o lesby xD Pewnie Ci sami krzykacze nie raz pukali w jajko do lesbijskiego porno. Bardziej uzasadnione jest przypierdalanie się do grania babą w Battlefielda i Asasyna, bo to jednak niezbyt zgodne z realiami. Na WW2 to baby pakowały naboje w fabrykach i łatały dziury po kulach, a nie zapierdalały w mundurach na froncie. Baby spartiatki też jakoś nie kupuję, bo w rzeczywistości to pewnie by (pipi)ła przed gwałcicielami jakby nie miała męża.
- You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
- You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
-
własnie ukonczyłem...
No zgadzam się, że 4 to jeden z najmniej potrzebnych sequeli ever. Pierwszy akt jest tragiczny z tymi robotami, a drugi ratuje tylko obecnosc mariusza. Potem jest lepiej, ale moim zdaniem jest to poziom GoW1, czyli dosyć kameralny teatr działań, co trochę wybiło mnie z rytmu po epickości 2 i 3. Mam też przez to nadzieje, że 5 będzie dla 4 tym czym 2 dla 1, czyli kultowym już bigger, better, more badass. Jedyne czego nie mogę przeboleć w nowych Gearsach to postaci. JD to z charakteru taki wannabe Nathan Drake i naprawdę mnie skręcało jak rzucał suchary przy podnoszeniu amunicji i broniek + ma morde jak z generatora generycznych protagonistów. Był też murzyn, który chyba miał być taki smart-funny, ale no postać taka do zapomnienia - token bro. Jeszcze ta dupeczka była, która w sumie była najciekawsza z całej 3. Niestety żadna z tych postaci nie oddaje klimatu pudzianów, czyli rzucania mięchem, bekowych wrzut i bycia badassami. Klasyczny Delta Squad to chyba moje ulubione ziomeczki w strzelankach ever, a tu zostali zastąpieni. taką grzeczną, praworządną młodzieżą. No nie wiem co tak słabo. Zobaczymy co z tym będzie dalej, ale GoW4 to takie 6+/10(kampania, bo multi w gearsach nigdy nie lubiłem, więc nie umiem ocenić).