blantman

Czy komandosi też byli tacy trudni czy ja po prostu przez łatwe gry straciłem skilla ? Misja 3 i dojście do kolesia którego musimy okraść to.... 2 h wczoraj i doszedłem dosyć blisko ale teraz zaciąłem się i nie wiem jak go okraść. Jestem już w rejonie jego marszruty. Problem w tym że jest tam 6 strażników (byli samuraje ale ich się pozbyłem poprzez rozwalenie wierzy Mugenem) i każdy ma na widoku któregoś z kompanów a nasz cel dodatkowo przy każdym się zatrzymuje. No i ślady na śniegu nie pomagają. Ehhhh dzisiaj dalej będę kombinował. P.S. Odkryłem nowy rodzaj śmierci. Sopel lodu na głowę

poczucia humoru za grosz sarkazmu nie rozpoznajesz . Mam gdzieś cycki liczy się tyłek bo to na niego będę spoglądał cała grę. Na razie najlepszy tyłek miała Miranda w ME2.

Larze też cycki zmniejszają.... (pipi)a feminizacja

przepustka 110 zł a liczę na przecene w święta i za grosze a jak nie to tylko dlc jedno które mnie interesuje za niecałe 50 zł Spokojnie ciśnienia nie mam a gra zyska drugą młodośc bo film i ea access

no ale dlc które chce sprawdzić moge sobie kupić i tak wiem to nie titanfall że był z wszystkimi dodatkami.

Bo nawet triala nie zrobiłem ale chcę spróbować z jakimś dlc podobno fajniejsze od podstawki

Czekam na używki za 100 zł na pchlim. Chętnie jednak poczytam wrażenia z gry na zwykłym ps4

50 zł to jak najbardziej jeżeli lubisz ubisoftowe sandboxy a szczególnie wcześniejsze assasyny. Gra nie jest warta więcej niż 100 zł ale za 50 to już warto

trzyma się kupy tak jakby napisał ją 10 latek co co chwila zmienia lub gubi wątek opowieści No i dziury logiczne oraz ogólny brak spójności. Zbyt duże przeskoki i w pewnym momencie fabuła się rozlatuje.

pograłem dzisiaj 1h w AC II . Ta gra jest szkaradnie brzydka i chyba nic względem wersji na x360 nie poprawili. No poza loadingami bo trwają max 5 sekund Kiedyś grafika była dla mnie piękna Co do rozgrywki to spoko stary dobry assasyn ale wolę brotherhood i revelation. Tutaj za mało opcji mamy no i walka z unikami a nie kontrami . Nie planuję na razie przechodzić raczej od czasu do czasu sobie włącze aby porobić kilka zadań czy jedną sekwencje. GRa kosztowała mnie malutko to i warto było kupić. Nie polecałbym jednak za pełną cene bo to port po najniższej lini oporu. A no i port też ma patcha ale małego na szczęście (małego na tej generacji) bo 500 mb .

Powiedział ten co sam się rzucił na assasyna:D

Blanciu a w którym RPGu nie masz fabularnej rynny? Bo jeśli chodzi o świat czy side-questy to nie widzę tu rynny tylko duży otwarty świat, który w tradycyjny sposób jest odsłaniany z czasem zależny od tego co w danym momencie robimy w grze. Jeżeli nie zrozumiałem Twojej wypowiedzi to proszę wyjaśnij mi bo XV-tce jednak daleko do tego co mieliśmy w FFXIII i jemu podobnych. Wiedźmin 3, planescape, kotor, fallout 2, dragon age czy nawet taki neverwinter nights 2. Dużo RPG które kończę ponownie mają rozgałęzienia fabularne ale jRPG się do tego nie zaliczają dlatego kończę je RAZ. Ni wiem co w moim poście było nie zrozumiałe

Dodawaj wcześniej wish lista to lista życzeń nie ważne cena. A na promocji po prostu ktoś ci wybierze z tej wish listy jakąś grę. Proponuje też układać ją priorytetami. Ja mam na górze najbardziej chciane przeze mnie produkcje które systematycznie kupuje .

Muszę do forzy wrócić jeszcze tyle nieodkryte mam. Koledze kazałem oddać moją forze więc na dodatek będę miał. Jedyne wyścigi do których chce się wracać. A do tego mam vip pass więc auta z listopada i grudnia do testowania

Fajnie że będą wspierać ale karny kutas za rozwijanie fabuły w patchach. Dla mnie RPG powinno sie pisać od fabuły do gameplayu a nie na odwrót . Wiecie jak za 3 miesiące dadzą cut scenke wyjaśniającą czemu jednego z teamu nie było między rozdziałami to mam prawo czuć się wyruchany. Jakby dodali jakieś opcje w walce albo wzmocnili jakiś czar to mi to zwisa. Ja do gier rpg nie wracam chyba że fabuła była bardzo dobra i mogę przejść grę z innymi wyborami moralnymi. Tutaj jest rynna to nie będę ponownie grał. Dla mnie cała ta fabuła wygląda jakby pisał ją 10 latek na kolanie. Gameplay fajny, open world niezły ale fabuła tragiczna. Nawet Xenoblade X miało spójniejszą fabułę

this is the police chodziło na wyprzedaży już za 8 euro a tak to nie wiem może shadowrun hong kong lub kingdom. tylko to już gry starsze . Mógłbyś przestać mówić per misiaczku.

No ta gra ma ten plus że ja robię misje czy dwie i koniec na dzisiaj. Nie spieszy mi się z kończeniem będę pewnie w inne gry grał w tym samym czasie. Gra ma strasznie proste i intuicyjne sterowanie. Niby skomplikowana mechanika ale bardzo fajnie uprościli sterowanie. Wszystko czytelne więc wątpię abym po 2-3 dniach przerwy miał kłopot. Dla mnie obecnie zaskoczenie roku. Nie czekałem o grze dowiedziałem się w miarę niedawno. Kupiłem pod wpływem mega pozytywnych recenzji. Zabawne miałem kupować w grudniu dead rising 4 i last guardiana a kupiłem final fantasy xv i Shadow Tactics. Miesiąc temu bym mógł się założyć że będzie na odwrót

W drugiej misji zabiłem jednego żołnierza poprzez zrzucenie głazu na głowę, drugiego za pomocą wkurzonego byczka, a trzeciego rozjechał wóz Za(pipi)iste jest to wyszukiwanie na mapie sposobów na zabicie. Może nawet 3 na raz zabić jakimś wypadkiem po którym nie będą cię podejrzewać. Żołnierze tylko chwilkę się rozglądają po czym stwierdzają peszek i się rozchodzą.

hehe może jakieś forumkowe granie na święta ?

this is the police, planet coaster, oxenfree, tyranny czy shadow tactics

Zaczynam temat aby nie spamować innego Shadow Tactics to mokry sen fana commandos. Kto kiedyś zagrywał się w "komandosów" ten odnajdzie się tutaj. Dopóki dzisiaj nie odpaliłem gry obawiałem się czy commandos w feudalnej japonii to dobry pomysł. Jak najbardziej. W sumie to kalka prawie 1-1 komandosów ale przez zmianę miejsca akcji czuć pewną świeżość. W pierszej misji miałem na razie 3 "żołnierzy" i każdy miał odpowiednik w oryginale ale tutaj ma troszkę inne umiejętności. Mamy Ninja który jest takim szpiegiem ale nie przebiera się za to potrafi inne rzeczy . Samuraj to nasz zielony beret. Twardziel nie skrada się za dobrze ale może rozwalić szybko 2-3 przeciwników i ma siłę przenieść coś ciężkiego. Snajper tutaj też snajperem jest ale Tokuma bije osobowością snajpera z commandos. Właśnie to jedna z większych różnic. Poprawcie mnie jeżeli się mylę ale chyba w oryginale za dużo komandosi nie rozmawiali? Tutaj mamy ich rozmowy i przekomarzanie się. Dodatkowo jest japoński i angielski dubbing do wyboru oraz oczywiście polskie napisy. Misja która była samouczkiem zajęła mi 1 h a było osiągnięcie za zrobienie jej w 11 minut Tja samouczek na normalu a już okazał się większym wyzwaniem niż Final Fantasy XV przez 30 h grania . Gra w POlsce wyszła w naprawdę dopakowanej wersji dzięki techlandowi. W cenie 99zł mamy tyle dobroci. Najbardziej cieszę się z płyty z muzyką. Prawie równie dobre jak muzyka z tyranny. Temat dla innych osób co może będą grać. Fajnie byłoby powymieniać się "rozwiązaniami" na daną misje. Edit : Druga misja i Yuki

Updejt dla zainteresowanych. Shadow Tactics w pudełku z kodem steam.

Zakupy z ostatniego tygodnia . Jeden goty tytuł znacie. Miałem nie brać tego remastera ale skoro kolega Janusz w warszawie znalazł za 45 zł no to nie mogłem się powstrzymać. Dalsze zakupy to już nowości a nie odgrzewane super serie Swoją drogą porównajcie zawartość. FF XV za 230 zł pusto w środku i tylko płyta wraz z okładką. Gra tyle lat w produkcji kosztowała miliony. A giereczka na peceta może robiona 1,5 roku z budżetem porównywalnym z budżetem na włosy Noctisa takie wydanie Oczywiście nadal większość w cyfrze kupuje (ostatnio this is the police, hue czy hooopa nowa) ale jak mamy takie wydania na pc i to taniej niż na steam cyfrowo to czemu nie

Jezu jaki syndrom sztoholmski on już dał last guardiana do top 2 swojego roku. Nawet nie grając w niego

Można grać na kilku sprzętach jednocześnie BTW ja w tym roku nie bawie się w pół środki kupuje jedną ale za to nowszą grę. Więc prośba na pierwszych 2 dniach wyprzedaży wstrzymajcie się z zakupem gier bo shadow tactics , planet coaster, this is the police czy inna gra może trafić w wasze ręce. Nie wiem kogo wylosuje ale zamiast kilku po prostu kupie jedną z jego wish listy według mnie najfajniejszą.