Crash Bandicoot N.Sane Trilogy
W końcu udało mi się skończyć parę dni temu nową-starą trylogię Crasha (niestety, bez platyn bo czasu brak, jedynie w jedynce wpadło to magiczne trofeum) i cóż mogę rzecz? Absolutnie fenomenalny powrót do przeszłości, do czasów szaraka, jak gówniakiem bedąc zagrywałem się w przygody rudego jamraja zbierając owoce wumpa. Widać, jak Naughty Dog dojrzewało wraz z kolejną częścią serii, jak ewoulował level design, jak zmieniały się pomysły. Vicarius Visions wykonało kawał dobrej roboty odnawiając Crasha na współczesne warunki, grafika jest śliczna, choć boli brak 60 fps (ale nie dajmy się zwariować), animacje cudowne, voice acting fantastyczny (nowy Cortex daje radę!) no wszystko miodzio. krótki opis każdej z części:
CB:
Pierwsze koty za płoty jak mawiają. Widać, że Psiaki jeszcze nie do końca ogarniali dobry level design, poziom trudności był niezwykle wyżyłowany, samych rodzajów poziomów, lokacji był raczej ograniczony. Crash prezentował jednak nowy sposób grania w platformówki 3D i trzeba ich szanować za tę jakże udaną próbę stworzenia nowej marki.
8/10
CB2:
Naughty Dog ogarnęło się z poziomem trudności, levele były bardziej zróżnicowane i dochodziły nowe mechaniki. Level design się znacznie poprawił, choć trzon rozgrywki naturalnie został ten sam. Jazda na miśku FTW! Jest to też najlepsza dla mnie część serii, niczego nie zabrakło, niczego nie było za dużo.
9/10
CB3:
Zawsze myślałem, że CB3 to najlepsza część, ale po ograniu trójeczki w tej kolekcji zmieniłem zdanie. Choć trójka jest wspaniała i cudowna (Coco jeżdząca na trygrysku po Wielkim Chińskim Murze na zawsze w moim sercu <3) to zdecydowanie za bardzo próbowali rozwinąć formułę "bigger, better, more badass". Jest tu zwyczajnie za dużo rzeczy, a to pływami pod woda, a to na wodzie, a to latamy samolotem i strzelamy do messerschmitow, a to ścigamy się motocyklem, jeździmy na tygrysie, jeździmy na dinozaurze... No za dużo tego już, czułem przesyt. Dodatkowo poziomy z motorówką zostały spjerdolone względem oryginału, bo nasz pojazd porusza się z dużo większą bezwładnością. NA plus trzeba zaliczyć nowe, bardzo przydatne i fajne powerupy. ślizg->skok->skok->WIRUJĄCE LATAJĄCE TORNADO ŚMIERCI
8.5/10
Nie obyło się bez problemów takich jak przydługawe loadingi czy nieszczęsny temat "złych" skoków w CB1, ale to pierwsze wadziło tylko wtedy kiedy już masterowałem poziomy, a drugi.. mi nic nie przeszkadzało. Polecam każdemu kto jeszcze nie grał, bo to naprawdę fantastyczne TRZY gry w jednym pudełku składające się na TRYLOGIĘ Crasha, posiadają TRZY zestawy trofeów, TRZY platyny, a na pudełku mają Crasha wskazującego TRÓJKĘ palcami.
Sumarycznie:
8.5/10
SteamWorld Dig 2
O. Mój. Boże. Czekałem na tę grę od czasów ukończenia jedynki czyli od ładnych paru lat, nie wiedząc, czy w ogóle Image&Forms zrobi sequel tej sympatycznej, małej gierki o wykopywaniu surowców i kamieni szlachetnych, rozwijaniu postaci i schodzenia coraz bardziej w głąb kopalni. Pierwszy SW był grą krótką, acz treściwą, bogatą w fantastyczny (choć lekko żmudny) gameplay, grafikę, fajne postacie i to przyjemne poczucie ciągłego progresu, dla mnie solidna gra na 8.5, może nawet 9, przeszedłem kilkukrotnie. Kiedy w końcu zapowiedzieli dwójkę, skakałem z radości. A kiedy zagrałem i w końcu wczoraj przeszedłem... zrobiło mi się strasznie przykro, bo wiem, że czegoś tak doskonałego i pięknego Image&Form już nie stworzy. I niech lepiej nie próbują ogarnąć trójeczki, bo mogą się przejechać na swoim sukcesie. W końcu, SW D2 było najlepiej sprzedającą się odsłoną całego cyklu SteamWorld!
Dlaczego tak się straszliwie zajarałem dwójką? Wzięła wszystko to, co działało w pierwszej odsłonie i znacznie, znacznie to rozwinęła. Zamiast jednej kopalni - kilka unikalnych lokacji różniących się diametralnie od siebie. Zamiast krótkiej przygody bez większej fabuły na 2, w porywach 3 godziny - autentyczna (choć niespecjalna i naiwna) fabuła na 10-12 godzin z ciekawymi postaciami, przyjemnymi dialogami. Zamiast paru prostych ulepszeń - kilkanaście różnych skilli, kilka dodatkowych narzędzi (które oczywiście możemy ulepszać) i cały osobny system perków, które możemy dowolnie włączać/wyłączać, o ile mamy tylko odpowiednią ilość trybików. Zamiast zwykłej gry o kopaniu, SW2 zmienił się w prawdziwą metroidvanię połączoną z grą o kopaniu. Co chwila trafimy na miejsca w których obecnie nic nie możemy zrobić, do których wiemy, że kiedyś się wrócimy. Lokacje wypełnione po brzegi są sekretami i ukrytymi przejściami czy skrótami. Co jakiś czas trafimy na osobne pomieszczenia z jakimiś wyzwaniami, czy to logicznymi, gdzie musimy przepchnąć wózki w odpowiedni sposób by odblokować drzwi, czy to zręcznościowymi, gdzie musimy wykazać się nie lada umiejętnościami operowania naszym wyposażeniem. Oczywiście w takich pomieszczeniach również poukrywane są sekrety. Mamy tu kilku bossów, parę plot-twistów, parę wyjaśnień i połączeń z SW Dig i SW Heist. Graficznie jest cudownie, gra prezentuje się fantastycznie zarówno na małym ekranie Switcha jak i na dużym TV, muzyka jest świetna, robotyczne "głosy" podczas dialogów mają swój urok, zwłaszcza, że każdy robot ma swój własny unikalny głos i charakter. No nie wiem co jeszcze mogę opisać o tej fantastycznej grze, mam wrażenie, że nie powinienem pisać za dużo by nie psuć czyjegoś odbioru. Kupujcie, grajcie, wchłaniajcie tę gre. Koniecznie tylko wyłączcie wskaźniki na mapie gdzie iść dalej. Lepiej samemu się bawić. SteamWorld Dig 2 est cudowny i genialny. Jedyne, co Wam może przeszkadzać, to wracanie na powierzchnie, żeby sprzedać surowce. Ale nawet to naprawili, bo można ogarnąc sobie perka umożliwiającego teleport do miasta w prawie dowolnej chwili. . No i jest trochę za łatwo, ale można sobie pobić poziom trudności perkami. Innych "wad" nie stwierdzam, serio, co bym nie wymyślił, to i tak znajdę kontrargument, że jednak jest dobrze... No, najwyżej nawiązać do tego, że gra nie oferuje jakiegoś bonusowego dungeonu z losowo generowanym rozkładem klejnotów. Ot, przyjemnie by było raz na jakiś czas bez zobowiązań sobie pokopać, jak w jedynce.
10/10 i poproszę teraz cały pakiet SteamWorld w pudełku na Switcha. Dam każde pieniądze.