
Treść opublikowana przez Rayos
-
Monster Hunter World
ok, dzieki za wyjaśnienie
-
Monster Hunter World
Rzekomo wyciekla lista nadchodzących dlc do monhuna. Jeśli si potwierdzi to Winter Update "The Invasion of Despair" new map "old Dragon Plateau" added Miraboreas, Balkan, Roots, Acamucam Nana, Amatsu, Alba, Shah, Valfark, Zeno (Zeno subspecies, treasure Dragon) added Summer Update "Landing on the Unknown" new map "unexplored Island" Add new monsters, Tiga, Nargacuga, Gin-ying, Nazuchi, Ganototosu Ceanataur, Hermitaur, Dino, Raizekusu, Pukepke subspecies, Zizi subspecies, ur mu subspecies, Kagachi subspecies additional multi improvement, hidden settings of receptionist, armor synthesis revival Autumn Update "Extreme land" new map Add new monster, full full(Khezu), Dodoburango, Rajang, Goa Magara berakit, Mitsune, gamuto, gallon subspecies, Reigiena subspecies, gander subspecies, Janaf subspecies, addition of rare species added G class , Weapons design Review
-
PSX Extreme 246
Dzięki za spoiler :|
-
Wii U - temat główny
aaa, faktycznie, mea culpa
-
Wii U - temat główny
ten padzior trzyma baterie tak samo dobrze jak pro do Switcha, czyli jakies 40h EDIT PRZEPRASZAM, pomyłka. PRO do Wii U trzyma 80 (!) godzin
-
Właśnie zacząłem...
ja zacząłem od Kiwami i dobrze, bo ogarnąłem, że seria zupełnie nie dla mnie
-
Bayonetta 1 & 2
Mi też się podobają, te wygibasy Bayonettki, jej seksowny głos, mmm
-
Nintendo Switch - temat główny
Fallout 3/NV/4? GTA IV/V? RDR? Wiedźmin 2/3? A może Assassins Creed? opcji jest dużo i ciężko tak wróżyć z fusów póki czegoś sami oficjalnie nie zapowiedzą.
-
Mario Kart 8 Deluxe
ja sie tylko dostosowuję do poziomu wypowiedzi poprzednika Ale masz rację, powinienem zluzować, łap plusika
-
Mario Kart 8 Deluxe
ze mna nigdy nie grales nawet frajerze a przynajmniej nie pamiętam takiego leszcza
-
Bayonetta 1 & 2
Na początku najwięcej, potem mniej, ale są "Przecierp", warto
-
Shadow of the Colossus Remake
damn, no to fail
-
Shadow of the Colossus Remake
- własnie ukonczyłem...
aż poszukałem. o ile nie jestem ślepy, to raczej nigdzie nie pisze, żeby gra była krótka- Shadow of the Colossus Remake
odpuść sobie ICO bo jest tragicznie słabe Nowa strona więc prawda- Konsolowa Tęcza
a może zamiast tego jakaś dobra gra, np Dead Space?- własnie ukonczyłem...
No moze, 100% zrobiłem w 40+h- własnie ukonczyłem...
wypraszam sobie, nigdy nie mówiłem, że było mało contentu w SMO. Twierdziłem tylko, że był słabym Marianem- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Xbox One: Trials of the Blood Dragon (60,99 zł) – gra dostępna pomiędzy 1-31 marca Xbox One: Superhot (79,99 zł) – gra dostępna pomiędzy 16 marca-15 kwietnia Xbox One + Xbox 360: Merida Waleczna (49,00 zł) - gra dostępna pomiędzy 1-15 marca Xbox One + Xbox 360: Quantum Conundrum (34,99 zł) – gra dostępna pomiędzy 16-31 marca SUPERHOT- Shadow of the Colossus Remake
na normalu też tak jest i było to niezwykle frustrujące, zwłaszcza, kiedy wiedziało się co zrobić, a i tak nie zdążyłeś uniknać ataku i potem patrz jak sie Wander wali po podłodze przez parę minut bo wstać nie może- własnie ukonczyłem...
bo to nie problem jakości remake'a a samej gry- własnie ukonczyłem...
a ja wczoraj skończyłem kolosy. po raz trzeci. pierwszy raz prawilnie na ps2, potem remaster na ps3 i teraz remake na ps4. I co moge powiedziec? Remake cudowny, wszystko dopieszczone do granic możliwości i przeniesione w zasadzie 1 do 1 względem oryginału. Razem z wadami. Klimat? Oj jest i to potężny. Tryb photo? Świetna sprawa, pobawiłem się pół godzinki. Muzyka przyprawia o gęsią skórkę, jak dawniej. Choć mam wrażenie, że jest znacznie cichsza niż w oryginale. Rozgrywka? chv.jowa, tak samo jak dawniej. Sterowanie, kamera, Agro, fizyka, miotanie postacia jak szatan kiedy jest sie uczepionym na kolosie, to wszystko tak niemiłosiernie wk.urwiało, tak irytowało, że dziękowałem Dorminowi, że pamiętam (mniej więcej) jak każdego kolosa pokonać, żeby jak najmniej się męczyć z tak skopaną kamerą i innymi rzeczami. Autentycznie do szewskiej pasji doprowadzał pijany kamerzysta, wiecznie wiedzący przecież lepiej jak się ustawić, czy co pokazać. Niestety, tak jak te 10 lat temu kiedy grałem w oryginał nie przeszkadzało to jakoś bardzo (ba, nie przeszkadzało mi nawet to, że gierka latała w 20 klatkach), tak współcześnie nie mogę na to przymknąć oka. Cudowna gra o magicznym klimacie spjerdolona przez kiepską kamerę, straszliwie kiepskie strzelanie z łuku i parę innych problemów jak zwyczajnie po prostu ogromny pusty świat, nudne zbieranie owoców i jaszczurek, niemrawy kuń i fizyka. Słowem: remake przecudowny, ale w aspektach technicznych te grę się powinno yebać równo. Kamera, responsywność, fizyka, koń, wszystko to zostało skopane. A może nawet nie skopane, a zachowane tak jak w oryginale. Bo już wtedy był dramat, a nawet trochę większy bo sterowanie było jeszcze gorsze niż jest teraz. Gdyby nie nazwisko Ueda i kult jaki powstał wokół tej gry i osoby przez ostatnie 12 lat to by każdy olał tę pozycję ciepłym moczem, ew. pozachwycał się graficzką. Artyzm? No może i jest, ale to nie znaczy, że nie można było zrobić przy okazji dobrej i przyjemnej w obcowaniu gry. W 2005 to przeszło, ale w 2018 jednak mogę czekać więcej wymagać od gierki wideo. Grafika: 9.5/10 Muzyka: 9.5/10 Rozgrywka: 4/10 Ocena finalna: 7/10- Fast food
podwójny grander cheeser czy jak on się tam zwie, o matulu jakie to dobre- Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
debil, bo wyrażam swoje zdanie kochany forumek- Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
5 minut przyzwyczajenia i można grać - własnie ukonczyłem...