Szermac

No niektóre widoczki znanych miejscówek z oryginału to (Te wiszące pomosty nad kanionem przy zachodzie słońca ) Gameplay jest w pyte, na tyle sporo możliwości radzenia sobie z wieśniakami, że omnomnom. RE4 to kwintesencja gier wideo i CAPCOM to pojeby.

Spałem 4 godziny, trzeba lecieć dalej w tego S Z T O S A

MI też się bardzo podobało, leciutko w top 5 2020 roku.

Ja po 3 miechach odstawienie alko, fast foodów itp:. wyniki takie same, głównie przekroczone GGTP przy wątrobie i Trójglicerydy. Może już tak rozjebana, że się nie zregeneruje xd

Bzduras to już w zamku pewnie

No w sumie ta xD Chodziło mi bardziej, że później jak już się ma wyjebke na notatki i wie się gdzie iść od razu (chociaż i tak nas duchy zwykle prowadzą) to jest szybciej Tak, po niektóre duchy (specters) nawet trzeba zbaczać z głównej ścieżki, jest kilka takich i tak, jest na to jednorazowa szansa. Jest kilka co znikają dosyć szybko i trzeba ładować checkpointa jak się nie trafi xD

Chyba, że jeszcze nie był na drzewku

końcówka (czyt. jakieś 15 godzin xd)

Nastał dzień dzisiejszy

Na święta zimowe, byłoby cudownie

Preloadzik jest, jeszcze tylko dzisiaj i jutro już jakoś zleci

Spoko te Unchartedy się prezentują w tej wersji na PS5, mogłoby już ND coś wydać nowego

A to dla jakiś słabeuszy

Ten jeszcze ma luty Przy pre-orderze widzę, że jest do zaciągnięcia jakaś paczka ammo i coś jeszcze xd

No ten sensor polecam wyłączyć. Ja już przeszedłem na Hard i Nightmare, zostało mi kilka duchów do złapania i pyknie platyna. Niesamowicie mi się podoba ta gra, nie ma słabszych momentów, idzie się jak burza jak już się pozna cały kompleks i wie się co, gdzie i jak. Wspaniały szpil

Gra od różnonarodowej ekipy z Polskim CEO, gościem który kiedyś pracował w Blooberach - Jukai Studio. Po tym trailerze nie wiem co myśleć w zasadzie, ale na to jeszcze za wcześnie, bo to wczesny build za pewne xd

Urlop na piątek piźnięty, ale będzie grańsko od północy

Tego się spodziewałem xd Jakby ktoś miał na zbyciu to ja przygarnę chętnie

ja

za tydzień o tej porze już będę w zamku

Ja to myślałem, że to dzisiaj te giereczki wleciały

U mnie normalnie, udaje się codziennie kilka godzin popykać. Jak jakaś premierka to NŻ, albo urlop i pizgam cały dzień z przerwami na szybki rower i żarcie. Jak mam na tapecie jakiegoś wkręcacza (teraz Fatal Frame IV na przykład) to nie ma, że boli, czy się nie chce. Jak już pad w łapie siedzi i odpalisz grę to wszelkie obawy sprzed wzięcia pada do rąk znikają Przestaje grać dniami i na dłuższy czas jedynie jak się jakaś kukuryna trafi to i czasu nie ma xD

Nigdy nie ogrywałem The Lost Legacy to w wersji na PS5 elegancko wjedzie

Jest na promce na PSS jak ktoś chce