Gregorius

Włoskie media potwierdziły już

Drive to Survive sezon 2 dostępny

Na Sycylię własny transport/ wynajem samochodu to będzie optymalne rozwiązanie bo teren jest bardzo górzysty, i w mnóstwo fajnych miejsc inaczej po prostu nie uda się dojechać. Na wyspie jeździ się całkiem spoko, choć drogi odstają jakościowo od naszych. Paliwo jest bardzo drogie (jakieś 1.70 Euro obecnie)a cześć dróg płatna. W zeszłym tygodniu pojawił się paliwowy, dwudniowy strajk "z dupy" ...no i nie zalejesz choćbyś bardzo chciał, nawet na samoobsługowej. Takie akcje potrafią rozłożyć na łopatki nawet najlepszy plan podróży dlatego dobrze opracować jakieś plany awaryjne przy wyprawie własnym autem. Poza dużymi miastami nie widać raczej typowego włoskiego wariactwa za kółkiem. Włosi nadużywają klaksonu, machają łapami, nie używają kierunkowskazów i generalnie są w gorącej wodzie kąpani co nie zmienia faktu, że widziałem tylko jedną niegroźną stłuczkę w ciągu wszystkich wyjazdów, gdzie we Wrocławiu to niestety codzienność. Najgorzej pod tym względem jest w Neapolu gdzie rzeczywiście panuje totalna samowolka i dzicz na ulicach, tutaj bym objechał bo szkoda nerwów i auta - jakaś obcierka jest praktycznie gwarantowana. Najważniejsze jest aby nie planować wyjazdu na Sierpień ponieważ to miesiąc urlopowy tubylców. Efektywność produkcyjna podobno maleje aż o 40% (tak, zrobiono takie badania)ze względu na temperatury, i dlatego zdecydowana większość firm daje wtedy ludziom wolne (oczywiście nie w usługach). Ceny są zabójcze i wszędzie tłumy to po się pchać jak we Wrześniu lub na początku Października będziesz miał wciąż na takiej Sycylii +30 (i woda +25) a plaże całe dla siebie jak panicz Ja teraz byłem wyjątkowo późno bo na przełomie Października/Listopada ale wciąż przedział temperatur bardzo zadowalający, w okolicach 22-27st

@SetoPL Na Twoim miejscu nie rezygnowałbym z tego wyjazdu zbyt pochopnie. Uwielbiam Włochy, jeżdżę tam niezmiennie od lat na wszystkie swoje urlopy eksplorując region po regionie, i Sycylia którą ja znam zajmuje w moim sercu szczególne miejsce. Mam w planach jeszcze powrót na południową i zachodnią część wyspy, bo nie sposób ją poznać ,i docenić , nawet na 2 tygodniowym urlopie. Wraz z partnerką nigdy we Włoszech nie doświadczyliśmy nawet cienia zagrożenia, choć zapuszczamy się często o różnych godzinach w „nieciekawe” rejony, ale jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację którą opisywała @selene, bo Katania ma wszystko co jest stereotypowe dla Sycylii - mnóstwo imigrantów, nieciekawych mord, brudu, smrodu i ubóstwa ( w porównaniu z północą przepaść). Jeśli dodamy do tego właściwie brak walorów turystycznych (max 1 dzień można spędzić) jedynym sensownym rozwiązaniem pozostaje potraktowanie miasta jako huba do wypadów po regionie - i wtedy sprawdzi się całkiem dobrze. Na szczęście na Katani świat się nie kończy a komunikacja miejska, szczególnie pociągowa (wbrew poradnikom), dookoła wyspy jest całkiem niezła choć na lokalnych autobusach(mniejsze miasteczka) już nie warto polegać bo jeżdżą jak chcą i kiedy chcą lub nie jeżdżą wcale. Niecałą godzinę jazdy na południe od stolicy regionu są wspomniane Syrakuzy (przede wszystkim zabytkowa część Ortigia robi wielkie wrażenie) a dalej Modica (mekka dla miłośników czekolady), Ragusa czy Noto - „złote miasto” zbudowane w 100% w stylu barokowym. Wybierając się na północ(od Katani) do perły regionu Taorminy (45 min samochodem od, 1h pociągiem) zobaczysz już całkowicie inną Sycylię której zdecydowanie bliżej do Capri czy Mediolanu niż do trzeciego świata - przepych, ogromne pieniądze i szybki drenaż portfela w wysokim sezonie, choć trzeba przyznać, że miejscowa granita (Bam Bar) jest warta każdych pieniędzy. Z Taorminy juz tylko krok do Castelmola (słynne wino migdałowe) czy Savoki (miejsce w którym kręcono Ojca Chrzestnego) - uroczych miasteczek usytuowanych na szczytach gór - cisza, spokój, wspaniałe jedzenie. Reasumując możliwości w tym rejonie są właściwie nieograniczone i to tylko od Twojego budżetu i wyobraźni zależy jaką Sycylię poznasz i zapamiętasz. A to tylko wschodnia część wyspy P.S. Mogę polecić dobre miejscówki na nocleg w Palermo i Taorminie Isola Bella (Taormina) Teatro Greco (Taormina) Taormina Syrakuzy

Mikroskopijny błąd w ramce z oceną - premiera Tekkena 7 to rok 2017 a nie 2019

W "Eleven Rings:The Soul of Success" też można wrócić do tamtych czasów, no i masz tam Jordana & Bryanta pokazanego od strony jak widział ich Phil Jackson.

2h o niczym,bez pomyslu i sensu.Dobitny pokaz jak dobrym serialem był BB i jak dobrze pospinał na zakończenie swoje wątki.Dla El Camino nie zostało nic, a ten post zawiera znacznie więcej contentu niż film.Ku przestrodze.

Nieźle przyfarcił Mercedes z tym Virtual Safety Car - dokładnie w momencie gdy był potrzebny

Panowie czy macie może do polecenia jakieś dobre piwo bananowe (+ gdzie dostać)? Wchodzi mi niesamowicie to ze Spiża we Wrocławiu na Rynku (pewnie część z Was zna) i szukam chociaż namiastki żeby raczyć się w domu.

Spoko, dzięki za wyjaśnienie.Jak pisałem nie kupuje z zamiarem zwrotu.Po prostu dawno nie robiłem zakupów i rzuciło się w oczy przy płatności, a nie przypominam sobie aby w przeszłości taki zapis był widoczny.

Klikając „Kup”, zgadzasz się na to, aby Valve umożliwiło ci dostęp do cyfrowych dóbr natychmiast po zakończeniu transakcji z pominięciem 14-dniowego okresu wycofania z niej. Tym samym zrzekasz się swojego prawa do odstąpienia od tego zakupu. Takie coś mi wyskakuje przy próbie zakupu i nie można dokonać transakcji bez akceptacji powyższego. Nigdy nie zakładam z góry zwrotu ale wg mnie bardzo słaba zagrywka ze strony Valve.

Jest Hub w postaci Arki (upgrade,sklep)z którego możesz się przenieść do odkrytych miejscówek. Lokacje są ze sobą połączone, aby odkryć nowe należy eksplorować celem znalezienia nowych odnóg.

Tip ode mnie,może ktoś spróbuje w ciężkich chwilach których nie brakuje.W momentach desperacji podczas walk z bossami mi zadziwiająco pomaga...wyłączenie muzyki i pozostawienie jedynie odgłosów.Czuję czasem,że muzyka(notabene wspaniała)nakręca za bardzo tempo,zwiększając szanse na tragiczny błąd.Przy samych odgłosach skupienie przychodzi mi łatwiej.Stosował ktoś?

To samo szmacisko.Byłem właśnie o mały kroczek od zakończenia drugiej fazy,ale za duża podjarka nastąpiła i straciłem to przez pazerność.

Przydałaby się mini mapka poszczególnych lokacji z zaznaczonym odkrytym obszarem, bo niektóre są naprawdę rozległe i trochę schodzi na przeczesywanie całości.Traci się dość sporo czasu na taki niepotrzebny backtracking. Nie wpływa to zbytnio na ogólną za(pipi)istość tytułu, ale stanowi drobny minusik.

Małe podsumowanie po zakończeniu lektury. 1.Wyróżnienie dla JaMaJa za Playtest FC:New Dawn - seria którą omijam od ukończenia dwójki ale autor potrafił mnie zainteresować na tyle, że może nawet rzucę okiem. Chciałbym poczytać więcej jego tekstów. 2.Kali zaoferował potężny zastrzyk energii w zapowiedzi Mortal Kombat XI .Czuć tutaj podjarkę, wiedzę i wielkie doświadczenie w temacie.Takie teksty aż chce się czytać wiedząc, że autor zna się na rzeczy, czeka radośnie na fulla i wyciśnie z niego ostanie soki. Mimo wyjaśniania zawiłości rozbudowanego systemu walki wszystko jest tu podane przystępnie i ani na chwilę nie nudzi.To duża sztuka tak pisać.Gdybym był wydawcą gier chciałbym tego gościa jako ambasadora mojej marki. 3.Podsumowanie roku 2018 zrobione dobrze i czytelnie ja bym tu raczej nic nie zmieniał. 4.O Krooliku pisałem wcześniej i moje zdanie jest identycznie jak użytkownika Suteq. W Headshocie Mielu przykładowo zaproponował tematy do opisania znacznie ciekawsze niż wyliczanki. Jeśli dział pozostanie w niezmienionej formie (autora prawo) to chociaż niech to będzie w formie pigułki z jasno porozdzielanymi myślami zamiast ściany tekstu. 5.Jeśli chodzi o e-sport to artykuł mało odkrywczy, właściwie podsumowujący wiedzę która jest dostępna, ale pensje czołowych graczy- krezusów mimo wszystko szokujące. 6.Recenzji w numerze mało - wiadomo sezon ogórkowy, ale ta najważniejsza(dla mnie) RE2 jest świetna, klimatyczna, bardzo dobrze napisana. Do tego Ace Combat 7 i ponownie świetny Kali - dynamiczny tekst, udane odnośniki do historii serii, ogranie, znajomość tematu. + dodatkowo parę ciekawostek od Zaxa w Hardkorze na ten temat. 7.Perełką numeru jest za to nostalgiczna podróż do świata Tenchu. Roger obudził wiele ukrytych wspomnień, dorzucając przy okazji jeszcze tonę materiału o którym nie miałem wcześniej pojęcia. Dzięki wielkie za to bo ta marka zdecydowanie była warta takiego wskrzeszenia. 8.Nowy dział „Gry które ukształtowały…” zapowiada się świetnie. Na pierwszy ogień poszedł HIV, któremu nie szczędzi się krytyki, przypisując syndrom wypalenia (jest w tym sporo prawdy) i zrobił to naprawdę dobrze co swietnie pokazuje, że nowe bodźce są w stanie czasem zdziałać cuda. Jest dobrze, czekam już na numer 259.

Moim zdaniem też tak się stanie. Ta afera była manną z nieba w sezonie ogórkowym dla weszło i (pseudo)dziennikarzy wszelkiej maści,zapewniając ruch na stronie i Twitterze. Ale jako że dziennikarze nie lubią nudy to niedługo znajdą sobie nowy temat zastępczy zostawiając Wisłockiego z Królewskim bez medialnego parasola ochronnego. I wtedy do gabinetu zapukają Sharksi.

Pamiętam, że styl "V" z początku był jakby piętnowany - sędziowie odejmowali punkty jego pionierom, preferując klasyków. Dopiero z czasem "V" zaczął dominować aby stać się w końcu jedynym słusznym.

Jeśli chodzi o dział Kroolika "Dobre, bo polskie" to muszę przyznać, że ciężko mi się to czyta przy takim stylu, a po przewróceniu strony wszystko momentalnie wylatuje z pamięci. Uważam,że na tej jednej stronie autor próbuje po prostu dostarczyć zbyt wiele informacji na raz, dlatego odnoszę wrażenie pośpiechu. Bardzo lubię ten dział i wiem ,że autor potrafi zrobić to dużo lepiej skupiajac się na 3-4 pozycjach(ale konkretniej),i w przeszłości wiele razy to udowodnił. Po sąsiedzku mamy na przykład "Ohayo Nippon" i nie odnoszę wrażenia żeby Mazzi gnał podczas pisania, za to skupia się na kilku konkretach.Na razie tyle.

Luz. Daj znać czy (i jak ) się udało może być przydatne komuś w przyszłości.

Jest dostępna.Pobierałem wczoraj normalnie.

Adam Pietrowski, wspólnik w interesach Matsa Hartlinga, twierdzi, że jest zaskoczony decyzją o unieważnieniu umowy TS Wisła Kraków z Alelegą i Nobel Capital Partners. - To jest w pełni nielegalne. Pan Hartling się z tego śmieje – mówi nam.Czytaj więcej: https://dziennikpolski24.pl/wisla-krakow-adam-pietrowski-o-uniewaznieniu-sprzedazy-wisly-przez-ts-mats-hartling-sie-z-tego-smieje-to-nielegalne/ar/13779337

Konsolometr PS4

Shiva dojechany w końcu grubo przez Zg(Red.)ów za ostatnie forumkowe rewelacje.Dla spostrzegawczych

Krooger jak zwykle trzyma poziom. Poczytałbym go więcej ale dobry i felieton.