Bzduras
Patroni
-
Dołączył
Treść opublikowana przez Bzduras
-
Tylko pamiętajcie, że jak się wchodzi do zielonych to jest kulturka i trzeba buty zdjąć przed progiem -
-
-
Ale co zmienia nazewnictwo? Abonament płacisz w ratach, 24 miesiące i jedna stała kwota
-
Super, ale FF7 w oryginalnych wydaniach ma skopane tłumaczenie po całości i dopiero translacja fanów w modzie Reunion pozwala zrozumieć, o czym w ogóle jest ta gra.
-
Mevek dostał sequela chyba
-
O to, że streaming z konsoli nie jest tym samym, co xCloud (a co parę postów wyżej napisałeś i postawiłeś między obiema znak równości). Napisałem Ci dlaczego to nie jest to samo, a Ty dalej nie rozumiesz o co chodzi. bo przecież grasz na komórce w gry z Xboxa w obu przypadkach, to tłumaczę: spróbuj odpalić xClouda w autobusie, a następnie odpalić ten streaming czy remote play w tym samym miejscu i zobaczysz różnicę.
-
Jakoś mnie to nawet nie dziwi. Spróbuj pograć przez remote play w autobusie i wrócimy do tematu.
-
Jak dla Ciebie granie w grę z Xboxa bez WYMOGU posiadania Xboxa to to samo co granie w gry streamowane z WŁASNEGO Xboxa to niezły z Ciebie musi być wariacik. Podasz mój numer konta w swojej pracy? Rezultat Twoich wypracowanych roboczogodzin będzie ten sam, pracodawca wypłaci pieniądze
-
Konto cebulowe ustawiasz na konsoli jako domowe, na głównym musisz być online wtedy.
-
To w którym Ty roku żyjesz?
-
Po obecnej generacji nawet nie spoglądam w stronę Series S, może kiedyś na prezent dla kogoś się nada, ale jako człek lokujący sporo wolnego czasu w gierkach wolę jednak od razu rzucić się na mocny sprzęt i spać spokojnie przez kilka lat. Zwłaszcza, że tak naprawdę to jest 900zł różnicy, a efekty będę obserwować przez najbliższe 5-7 lat, w zależności jak potoczy się ta generacja - nie warto oszczędzać w takim przypadku, by za kilka lat okazało się, że jednak różnica w gierkach będzie podobna jak w przypadku One S-One X. Z kolei jeśli ktoś planuje mainować PS5 i szuka sobie tańszej maszynki do grania po kosztach, czy drugiej konsoli do domku letniskowego, używanej od czasu do czasu to Series S wygląda kusząco - tanie, małe, z sensownymi (oby, nadal jestem ciekaw testów i tego, jak konsola wypadnie w praniu) możliwościami. Idealny dodatek do setupu, ale czy ma zadatki na bycie głównym punktem w giereczkowym setupie? Zobaczymy. Testy tego malucha interesują mnie nawet bardziej niż XSX
-
No to nadal 4<8.
-
Rozważajcie, nawet w tym momencie jestem w stanie dopłacić do szybszej wysyłki jeżeli zagwarantuje mi to numer po tych dwóch-trzech dniach od nadania, bo obecnie deklarowane jest D+2, a wychodzi D+7-8.
-
Będziesz mógł używać, Grubb w swoim filmiku testował wszystkie możliwe kombinacje kopiowania (z SSD konsoli na zewnętrzny, odwrotnie, z SSD na HDD itd.). Jedynie nowe gierki pisane pos XSX/XSS muszą być odpalane albo z pamięci wewnętrznej albo z tej ich karty rozszerzającej (czy jak oni to tam nazywają), z SSD/HDD podpiętego przez USB możesz odpalać gierki do XO włącznie oraz trzymać na nich nowe gierki jak nie chcesz ściągać ich ponownie. edit: szybszy był, skubaniec
-
U mnie był wczoraj. Słabo, bardzo słabo.
-
Oculus Link albo inny certyfikowany kabelek, musisz dokładnie poszukać - Rift z założenia ma kabel w zestawie, może @Kymel coś więcej Ci powie, bo ma Questa. Akcesoria możesz sobie dokupić jak czegoś zapragniesz potem, podstawowe wyposażenie jest jak najbardziej ok. Pamięć w goglach? No zależy, czy będziesz kupować gierki na Steamie czy na Oculus Store. A jak grasz w grę na PC to jak ma się zapisywać gdzieś indziej xd
-
Ano, brak zabawy z wierceniem to jest plus niesamowity. W zamian masz mniej dokładny tracking (wiadomo, jak kamera nie widzi kontrolera np. za plecami to nie ma jak go śledzić), ale na obecnym etapie i w obecnych gierkach to jest pomijalna różnica. W The Walking Dead dla przykładu chowanie i wyciąganie broni/plecaka z zasobami odbywa się przez wyciągnięcie ruchem zza ramienia, ani razu nie zdarzyło się, żeby postać nie zrobiła tego, co miałem na myśli. Inside-out tracking jest obecnie drugim najlepszym sposobem śledzenia kontrolerów i pierwszym jeśli chodzi o przyjazność użytkownikowi.
-
Rift S śmiga dobrze. Wszystkie gogle od Oculusa mają dużo wyższą rozdzielczość od PSVR, a Quest 2 będzie mieć z tej trójki najwyższą. Ograłem Alyx na Rifcie z przyjemnością, zero problemów, sto procent immersji. Questy to takie Switche - działa standalone, ale możesz podpiąć je do kompa i grać w gierki ze Steama czy z czegokolwiek Ci się żywnie podoba.
-
Quest 2 - niezłe bebechy, przystępna cena, możliwość korzystania z gogli zarówno na PC jak i standalone. Jeśli chcesz spróbować PCMR VR w dobrej jakości i nie chcesz rujnować przy tym portfela to dwójka będzie najlepszym wyborem. Sam mam Rift S i gdyby nie to, że działa bez najmniejszego zarzutu to sam bym go wymienił na Questa 2.
-
Jak ktoś odda pada z wymienioną baterią na gwarancję i nie przyjmą mu ze względu na to, że pad był rozbierany to może powołać się na Twój post?
-
60 w FFXV i Sekiro Gry z odblokowanym klatkażem zyskają niemiłosiernie na nowym sprzęcie.
-
Plus jeden do priorytetowej wysyłki, ile tam więcej wyjdzie? Dycha, dwie, trzy? Chętnie dopłacę, bo do wygody człowiek szybko się przyzwyczaja i chętnie bym przedłużył, ale jak to będzie wyglądać tak jak do tej pory no to jednak hard pass.
-
I znów Claire, Zetta, Chris... Powinni odciąć się od tych dinozaurów, bo już nic ciekawego z nich nie wycisną. Nie ma tam miejsca na jakiś rozwój postaci, budowanie jej i jakąkolwiek niespodziankę. Wow, Chris zabija jakąś lasię i jest taki zły i niedobry? Zaraz okaże się, że miała F-Virus i tylko on o tym wiedział, ratując świat. Znowu. A tak fajnie zażarła wymiana obsady w siódemce...
-
