Skocz do zawartości

MYSZa7

Senior Member
  • Postów

    12 146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    58

Odpowiedzi opublikowane przez MYSZa7

  1. 17 minut temu, Faka napisał:

    Ten kabel hdmi od sony to niezłe gówno, nie? Po dwóch tygodniach się spierdolił i zesrał, myślałem, że to konsola mi padła, czarny ekran, a tu się okazuje, że kabel chujowy który powinien wokół szyi nałożyć ochlejus rajan. Dobrze, że miałem jakiś zapasowy kabelek. Tfu. 

    Potwierdzam, kabel dodawany w zestawie z konsolą to gówno obesrane. Na szczęście na Allegro są kozackie kable 2.1 z certyfikatem za niecałe 50 zł. Polecam każdemu.

     

    https://allegro.pl/oferta/kabel-przewod-hdmi-8k-60hz-4k-120hz-3m-12131715879

     

    • Plusik 1
  2. 26 minut temu, Rozi napisał:

    W tym roku będzie wysyp PeCe Małp i suwakowców, ale nikt nie będzie w stanie powstrzymać mnie przed zajebaniem im strzała.

    a przed opuszczeniem forum jak nie zapowiedzą VI do końca roku?

  3. Skończyłem, na ten moment daje znak równości między jedynką, a dwójką, ale zobaczymy jeszcze jak misje poboczne, które tylko liznąłem. Jedynka miał swoje słabe momenty jak cały wątek z Mr Negative, ale też i mocne jak Sinister Six z Octopusem. Przy dwójce dowiózł moim zdaniem

    Spoiler

    Kraven, a rozczarował Venom, który pod koniec stał się jakąś absurdalną i pojebaną wersją symbiota ze skrzydłami. Wolałem bardziej przyziemną wersję, coś jak ta Eddieog Brocka z kreskówki albo Toma Hardiego. Choć jak odgryzł łeb Kravenowi to :obama: Jeszcze to miasto opanowane przez symbioty, dajcie spokój, jak w jakimś Prototype.

     

    No i już nie mogę doczekać się

    Spoiler

    spin offa z Silk, czyli Cindy Moon, która pojawia się na końcu, myślę, że ideolo wleci jakieś 2 lata przed trójką.

     

  4. Dwójka to dla mnie gra dzieciństwa, jedynkę grałem tylko demko, może teraz uda się skończyć :kaz:

     

    Jaram się tym bardziej, że za te dwa tytuły dałem po 100 zł za sztukę na brytyjskim ebayu, jeszcze gościu zapakował to w folię i gdyby nie ułamany zawiasek w jednym pudełku to są one praktycznie w idealnym stanie.

    • Plusik 1
  5. 22 minuty temu, Roger napisał:


    To nie jest takie hop siup :) Okładkę nie projektowało nawet Sony, a bezpośrednio Marvel - nie mogliśmy tu wiele zrobić. Niebieskie tło jest dlatego, że Marvel uznał, że te czerwone jest ich własnością i żadna inna marka nie może być na nim nałożona. Logo PSX Extreme nie mogło przytłoczyć loga Spider-mana i z tego względu jest takie wielkie. Takich wytycznych było z 10. 

    O kurwa :obama:

     

    No to zwracam honor. Marvelowskie bezguścia :)

     

    Ale wektor z logiem mógłbyś podesłać @Roger :kaz:

    • Plusik 1
    • Haha 1
  6. 5 godzin temu, MatekDM napisał:

     

    Mysza, ale czytaj ze zrozumieniem - pytałem o grę, która wyszła na premiere, a nie w okienku premierowym ;) Ratchet robił większe wrażenie od Miles Morales, ale mi chodziło konkretnie o gry wydane w dniu premiery konsoli. 

    No to teraz Ty mnie nie zrozumiałeś, napisałeś o next genowej oprawie w przypadku Miles’a, gdzie dla mnie żadnego specjalnego next gena tam nie było. Dopiero Ratchet czy później Horizon albo Ragnarok mógł zrobić efekt wow i pokazać próbkę prawdziwej nowo generacyjnej oprawy, abstrahując już od tego czy to było w premierę, w okienku premierowym czy kiedykolwiek.

  7. 26 minut temu, Lukas_AT napisał:


    Zmieniają się choćby takie podstawy draw distance, tekstury, ilość ruchomych obiektów na ulicach, no i oczywiście ray tracing. Porównanie na screenach nie ma sensu. Dopiero jak się odpali na telewizorze i porówna to widać ogromną różnicę w jakości obrazu.

    Ale ja grałem w obydwie wersje i te różnice, które podajesz to, jak pisze wyżej asax, przesunięte suwaczki wyżej. Większą różnicę robiły loadingi niż wszelkie dodatkowe fajerwerki graficzne. 

  8. 5 godzin temu, Czoperrr napisał:

    Przypominam, że wyszła też na PS4.

     

    5 godzin temu, Krzysztof93 napisał:

    teraz jestem ciekawy co to zmienia

     

    5 godzin temu, MatekDM napisał:

    No i właśnie to niczego nie zmienia, co jest w ogóle już komiczne. 

    Zresztą - odpal dzisiaj TLOU2 na PS5. W 60 klatkach ta gra nadal technicznie zamiata podłogę większością tytułów wydanych na tej generacji konsol. 

    To zmienia, że oprócz wyższej rozdziałki i klatkarzu ta gra nie dodawała nic nowego w kwestii oprawy. Nawet kiedyś na forum wrzuciłem screena z wersji na PS4 i podpisałem, że to z PS5 i ludzie nawet się nie skapnęli.

     

    Ratchet mógł robić efekt wow, przynajmniej dopóki nie bawiliśmy się fizyką otoczenia czy jego interaktywnością. Później dopiero Horizon w spatchowanym trybie 60 fps powodował opad szczeny, podobnie miałem przy niektórych lokacjach w Ragnaroku, ale nie Miles Morales.

    • Plusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...