Skocz do zawartości

_Red_

Senior Member
  • Postów

    17 408
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    62

Odpowiedzi opublikowane przez _Red_

  1. Ech, tak jak wczesniej chwalilem eksploracje to po Gongadze nie mogę już patrzec na wieże (coraz wyzsze wspinaczki), domki Moogli (gonienie tych małych kurew na czas stało się niemożliwe). Chyba musze odpuścić side content i lecieć do przodu, bo co za dużo to i świnia nie zeżre.

  2. Spacer po Gongaga Region to bardzo odswiezajace doznanie po pustyni. Zielono, wodospady, strumyki, chatki, o rety ale ta gra ma klimat <3

     

    Jak dotarłem do wioski i gdy pewna osoba powiedziała, ze wyglądam znajomo + ta gitarowa muzyka kojarzaca mi się od razu z themem

    Spoiler

    Zacka Z Crisis Core, przez co od razu neurony w głowie kleją historię na podstawie wiedzy z kilku gier.

    Te smaczki, te subtelnosści, po których niefajnalowiec nie poczuje mrowienia. Nie zazdroszcze grania w to jak w "zwykła" grę :sapek: 

     

    Jedyne tylko co tu mi sie nie klei to - do Gold Saucera motorem napedowym ekipy było podążanie za black robes. Potem jak juz wyszli na pustynie to sluch po nich zaginął i sobie podrozuja dalej tak jak Cait Sith im powróży. W oryginale tez tak chyba bylo, ale moze przegapilem jakis motyw dlaczego nagle ślad po czarnych się urwał? Nie chce przechodzic oryginalu od nowa dla jednego wątku xd 

     

    edit:

    A dobra, chyba pamietam akcje z Gold Saucer i dlaczego akurat to było wazne miejsce.

  3. Jeszcze do Gongagi nie wszedłem a juz mam ponad 60h, to niepojete. Robi mi się chyba druga najdłuższa gra w karierze zaraz po CP2077 (z DLC).

     

    Czuje już braki kondycyjne, bo przez granie w to godzinami (a wczesniej w Like a Dragon) znowu sie mało ruszam, a tu mówicie, ze cosmo canyon to duze miasto i jeszcze pełno przede mną:obama: W oryginale Cosmo to były ze trzy domki i pare drabinek.

  4. Inflacja zbiła juz do 2.8% więc teraz lepiej przesiąść się na TOS trzyletnie na te stałe 6.4%, bo kolejne lata z COI potencjalnie bedą gorsze niż lokaty.

    Strategicznie ubiłem kilka kolejnych zestawów COI, które w ciągu kilku tygodni wskoczyłyby na aktualny niski %, a jak na dniach kasa pojawi mi się na koncie (pomniejszona o 0,70 zł per obligację & Belkę), to wezmę trzyletnie stałoprocentowe 6.4%. Taka symboliczna optymalizacja bezpiecznego portfela.

    COI, które wejdą w nowy próg w okolicy trzeciego kwartału zostawię na razie, bo po odmrożeniu 0 VAT oraz cen energii, wskaźniki wzrostu cen powędrują trochę do góry wg prognoz, i moze znowu wyjdzie lepiej niz TOS.

     

    • Plusik 1
  5. 2 minuty temu, Schranz1985 napisał:

    a nie jakieś obesrane puste tereny i skakanie od minigierki do minigierki

     

    Opisałeś w sumie Rebirth xD

     

    Ale tu jest contentu, to jest jak 2x Yakuza, nie wiem kiedy to skoncze, a wcale nie chce. Ciężko będzie wrócić do życia po endingu, niczym po dlugim serialu.

  6. Tyle godzin za mną a nadal nie lubię się z interfejsem. Jak chcę skonfigurować team to instynkt mówi by isc do "party". Tam nic nie da się zrobić - ani zmienić lidera, ani ustawić składu. Chcesz zmienic zespół? Szukaj w Combat Settings -> malutki napis by wcisnąć kwadrat w celu edycji ekipy.

     

    W Combat Settings ustawiamy sobie skille, ale znowu nie widzimy ile % danego skilla masz juz wyuczone, to trzeba w Materia and Equipment.

     

    W Materia and Equipment ustawiasz sobie np. elemental materia + fire, ale zeby upewnić się, ze efekt ataku ogniowego działa, trzeba isc do Party i sprawdzic "affinity".

     

    Bedac dalej w Equipment gdy najeżdżamy na dany założony ekwipunek (np. amulet) to nie widzimy co on daje, az nie tapniemy X co skutkuje ok sekundowa animacja wejścia w kolejny ekran detali danego sprzetu (wystarczyłby podglad na poprzednim ekranie).

     

    Zakładka Upgrade Weapons do niczego nie służy poza podgladem możliwości broni. No mozna ustawic weapon skill, to samo co robi sie z widoku Materii.

     

    No ja jebie, czy ktos tam nie mogl przemyśleć jak latwo, wygodnie zrobic nawigacje po zależnych od siebie menusach? W tylu grach jest tak zajebiście nieprzyjazny UI - Cyberek, Wiedzmin, Final, że nie czaję, czy żaden UI designer-gracz nie wymyślił jak to zrobić dobrze. Jak kiedys wlaczylem coś prostackiego elexopodobnego to mialem po prostu kilka zakładek zmienianych L2/R2, potem subzakładki L1/R1 i gitówa.

     

    Ano i nie da sie robic swapa calego setu materii miedzy postaciami, jak tu już było poruszone - a to istnialo w oryginale FF7 :dafuq:

    • This 3
  7. 17 minut temu, ogqozo napisał:

    c) warto latać za dopałkami, bo nie tylko potrafią mocno dopakować twoją postać, ale też złapanie ich oznacza, że nie złapią ich pieski.

     

    D-dopałki? Ja myślałem, ze to jakieś orby przywolywane przez przeciwników i unikałem xD :stupid:

  8. Nie było dotąd dla mnie bardziej irytującej walki niż Corel Prison / te dwa psy laboratoryjne shinry. Z jednym było ciężko bo pojeb biega po całej arenie znikając z kamery i przewraca mnie co chwilę zza pleców, a dwa to już :notlikethis: 
    Mam na sobie umiejętność uniknięcia KO raz na walkę, mam phoenixa, raz udało mi się już prawie wykończyć drugiego psa dzięki pomocy Summona, ale w pewnym momencie nie mogłem wstać z podłogi... Jebany mnie przewracał, thunderował i gryzł na leżąco.

    Chyba trzeba opanować lepiej blokowanie w trybie Punisher.

    Czy jak wyjdę z Prisona to potem da się tam wrócić (w FF7 OG to chyba była jednorazowa lokacja)? Zrobię arenę później, bo szkoda mi nerwów. 

  9. W Gold Saucer zakładam, ze nie wszystkie gierki sa do zrobienia od początku i bede mogł wrócić dokończyć. Na battle arenie nie mogę ubić Quetzalcoatla z lvl 39 (sam mam dopiero 30), ale chyba nie jestem aż tak underlevelled.

  10. Załapałem się na ostatnia sztukę CC zafoliowana, najtaniej na całym allegro - 30 egzemplarzy zeszło bardzo szybko. Poleży teraz w szufladzie, aż skończę Rebirth, a tu jeszcze długa droga. Wczoraj w 2h to ledwie po Gold Saucer pochodziłem spacerkiem i pooglądałem lokacje. Masakra skoro tu jeszcze czeka kilka miast i dalsza mapa świata :obama:

  11. Czy po Rebirth jest w ogóle szansa wciągnąć się w Crisis Core remaster na PS5? Odpaliłem demko i wizualnie nie odrzuciło przez pierwsze pół godziny. Kiedyś na emulatorze PSP zrobiłem jedno przejście, ale klawiatura i low-res grafika to nie to samo co duży TV. Walkę chyba też usprawnili.

  12. Ja mam trochę wyjechane gałki. O ile to nie robi różnicy przy bieganiu w kilku kierunkach po mapie, to już przy pianinku potrafi mi 3 nuty na raz robić xd Ale i tak wpadają oceny "A" za pierwszym podejściem :kaz: 

    Ta gra to przygoda, w końcu nie cisnę na ukończenie jak w przypadku niektórych podobnych tytułów, tylko robię po kawałku co wieczór (pewnie sporo tu robi efekt nostalgii, bo kolejnego Far Cry czy innego generyk open worlda bym nie trawił). Wędrówka po Mt Corel to nie udręka, ale fajna podróż, potem samo miasto Corel (odwzorowane dokładnie tak jak sobie je wyobrażałem po graniu w FF7 Oryg.). No i chyba dziś jak dzieciaki zasną to lecę pierwszy raz do Spodka bawić się w minigry i czekam na randkę :ohboy:

  13. Brzuszki miały być trudne, a w sumie wszystkie 4 levele w kwadrans pękły :ohboy:

    Z Julesem miałem dwie rundy, w drugiej już jechałem na oparach i gdyby się nie wypierdolil na końcówce to bym przegrał xD

     

    Znakomite wykorzystanie triggerow, aż mi się spociły mięśnie palców.

     

     

  14. Dwa posty wyżej Mazzeo ma Haiera.

     

    Nie mam więc się nie wypowiem z praktyki, ale kojarzę, że to trochę jak świnka morska, bo ani świnka ani morska. Więcej prądu żre od samodzielnych urządzeń, bo chyba większość hybryd suszy grzałką, a nie pompą ciepła. Chyba też pojemność suszenia jest mniejsza niż pojemność pralki i jak masz full prania to do suszenia można włożyć np. polowe tego (chyba, niech mnie ktoś poprawi).

     

    Najlepiej chyba ustawić oba złomy w pionie jeden na drugim, a jak na to również miejsca brak to może suszarka w innym pomieszczeniu? Też musiałem się nagimnastykować i w końcu pralkę mam w łazience, a suszarkę w "schowku" na graty ścianę obok, więc trzeba tylko kupkę prania wziąć w miskę/łapy i przełożyć.

  15. Tak, tu chodzi o żonglerkę postaciami. Praktycznie jadę cały czas jakieś combo, rozładowanie ATB, następna postać, Barret i jego seria staggerujacych strzałów, trzecia postać i tak recycling.

     

    Mega dobre są te Synergy skille z blokowaniem, gdzie można co chwilę unikać obrażeń obstawiając się darmowa barierą.

     

    Czy w Costa del Sol powinniśmy już mieć czar Revive czy coś przegapiłem? Chyba mam tylko Healing i Esuna (czy tam Cleanse).

  16. 31 minut temu, wet_willy napisał:

    Da sie cos zrobic z tym zeby te jebane AI ameby robily cos wiecej niz nic? Zabijam solo caly pack zanim te warzywa nabija jeden pasek ATB -_- 

     

    Chyba tylko materie dla postaci nieaktywnych, a tak trzeba żonglować.

     

    Piłka nożna dla zwierząt w Costa del Sol:banderas: 

    Zrobiłem max wynik za pierwszym razem i robię drugi bo to lepsze od PESa xD

     

  17. Poza przegroda jeszcze może w nosie być przerost małżowin (takie struktury w środku co mogą całkiem zapchać drożność jak są nabrzmiałe). Pamiętam że miałem combo prostowanie + redukcja malzowin, to może dlatego u mnie pomogło w znaczący sposób

×
×
  • Dodaj nową pozycję...