froncz piotrewski

Bonucci, lol, jaka paraolimpiada.

To futbol dla koneserów.

6 odcinek nawet ok, 7 też takie 5-6/10, ale ogólnie słabizna, najgorszy sezon.

No tak to jest jak się wypuszcza na boisko Rosicky'ego i Djorou.

Liczyłem na więcej przymiotników. Napisz jeszcze co się dzieje, jeśli piłkarze United i piłkarze City jedzą masło.

Dobrze, że uświadomiłeś mi, że w kąciku sportowym można pisać żartobliwe posty, z natury jestem w nim śmiertelnie poważny. Naprawdę nie musiałeś pisać o tym elaboratu na pięć linijek, ale doceniam, może faktycznie za dużo Steca. Napisz coś jeszcze proszę o tym jaka Barcelona i liga hiszpańska jest dobra, na pewno jest ktoś, kto jeszcze tego nie czytał.

No i podtrzymuję to, co przed i po finale pisałem w tamtym temacie. Prawie taka jak w zeszłym sezonie, kiedy pisałeś, że Milan nie ma szans na zwycięstwo w Serie A. No ale może o lidze cypryjskiej albo duńskiej albo masz nieco lepsze pojęcie niż o włoskiej i angielskiej.

Te żarty o najsilniejszej lidze świata nie są już nawet śmieszne. Powyższe zdanie to typowy Stec.

Czekałem na chwile w której PD przestanie interesować nawet piłkarzy Barcelony.

Plebs nosi kalesony. Zamożni mężczyźni na zimne dni nabywają bieliznę termiczną.

Już trochę lepiej. Nie no, ja wszystko rozumiem, jestem średnio obiektywny, ale myślę, że bez trudu można sobie w sieci znaleźć powtórkę w HD i zobaczyć jak było. Evra nie jest święty, po końcowym gwizdku mógł sobie darować, ale jakieś teorie spiskowe pt. Evra chciał podać Suarezowi wacka są śmieszne. Dzisiejsze oświadczenie Liverpoolu i Suareza, któremu ktoś kumaty w klubie w końcu dał z liścia wiele wyjaśnia. No nic dziwnego, z drewnianym Carrollem kolejne 5 meczów dyskwalifikacji Suareza średnio by im robiło, więc lepiej, żeby nie kopał innych w żołądki, nie próbował łamać obrońcom kręgosłupów ani nie wyzywał innych od bambusów.

Każdy kto widzial mecz wie ze Evra podawal reke Suarezowi, smieszne obrazki ludzi ktorzy ogladali mecz na livescore tego nie zmienia.

Tottenham O_o

Suarez, co za bydło. Oczywiście nie dało rady wygrać meczu spokojnie, ale poza tą jedną sytuacją, United grało po profesorsku.Welbeck trochę za dużo marnował z przodu, Valencia jest w strasznym gazie. Ferdinand man of the match gdyby nie to, że przysnął przy golu. Suarez wielkie nic, szkoda że udało mu się strzelić tego gola, bo poza tym same straty i nie istniał. Ogólnie spoczko meczyk, wieczorem Tottenham - Newcastle czyli cisi zabójcy tego sezonu, może być ciekawie. E: Cieszynka Evry po meczu - trolling sezonu.

Myślę, że Roman powinien jej to rozrysować na kartce.

Pierwszy raz oglądałem na ESPN America i trochę się zdziwiłem że leciały... tylko reklamy ESPN America. Meczyk fajny, Manning przekocur.

Doskonały mecz, parada De Gei z końcówki cudowna - będą z niego ludzie. Brawo sędzia, hejterzy do miecza.

No tak, Higuain przecież na drugie ma 'nie marnuję setek'.

Yo, obniżka ceny Football Manager 2012 na bodaj 4 euro. śmieszna cena za taką grę. Przecena obowiązuje tylko dziś i jutro.

potężne Stoke na kolanach

potwierdzam. ktos sie wybiera na asy? ja bede

Subway jest pyszny, ale trochę drogo.

Ten wydany latem album Screaming Trees, który 12 lat leżał w szufladzie lepszy. No ale Lanegan zawsze spoko, fajnie że koncert w Wa-wie.

De Gea koszmarnie, środek pola Park-Scholes-Giggs tragicznie, z przodu i z tyłu też bez szału. Ostatnie pół godziny United na stojaka, do tego koszmarny błąd Evry. Porażka w tym składzie nie jest zaskoczeniem, ale szkoda. Teraz została już tylko walka o ligę, a z tym składem i z tą formą niespecjalnie to wygląda. Może być sezon bez trofeów, bywa. De Gea niespecjalnie się sprawdził (chociaż ja bym go jeszcze nie skreślał), środek pola nie jest na miarę nawet pierwszej szóstki Premier League, niektóre decyzje Fergusona odnośnie składu delikatnie mówiąc dyskusyjne, do tego szpital jak przy bugach w FM, jakiego nie ma żadna inna drużyna z europejskiej czołówki. Oby chociaż to odpadnięcie z LM zrobiło na kimś wrażenie, konkretne wzmocnienia latem to mus.

Ktoś w przerwie meczu musiał przeczytać piłkarzom Manchesteru United post ogqozo. W drugiej połowie wyglądali na załamanych faktem, że Puchar Anglii nikogo nie obchodzi.