
Treść opublikowana przez XM.
-
Prawilne gierki w które nikt nie grał
Mój brat pier.dolnał calaka i grał jeszcze potem sporo online i mocno chwalił, no ale to fan tenchu wiec na pewno ma trochę wypaczoną opinie, cos jak ja z DMC4.
-
Konsolowa Tęcza
Jeszcze nie ukończyłem DS2 to nie będe się wypowiadał czy hói czy całkiem nieźle, ale kur.va - tak zbugowanej, zglitchowanej i niedorobionej gry na PS3 nie widziałem, a parę razy już myślałem, że nic gorszego mnie nie spotka Kto to testował - nie wiem.
-
Wrzuć screena
Ja tam tez nigdy nic nie miałem do Donte, bardzo spoko postać z wyglądu i charakteru w cutscenkach. Moja jedyna uwaga co do DmC to zje.bana fabuła - posiadając już cztery części i dobrze rozpisane lore mogli lepiej przyszalec i zrobic połączenie DMC1 i 3 i złączył w całość, a tutaj sie nie popisali - postać mundusa i jego suki to
-
Wrzuć screena
Dante z DMC2 > pozostali, przynajmniej jeśli chodzi o wygląd:
-
Doom
Bajzon pięknie przekręca słowa i widzę, że mogę mu tłumaczyć parę razy, a i tak nie pojmie. No cóż, jade kolejny raz: -jak byk napisałem, że niech sobie będzie i 20 poziomów trudności tylko niech one się różnia czyms wiecej niz przesunieciem suwaka odpowiedzialnego za strate hapsów = ale mam ból du.py, nie poradzę sobie, nie zmuszaja mnie, moge nie grac -daja wiecej mozliwosci a ja marudze = znowu jestem okropny -chce najwyższy poziom trudnosci w którym bedą jakies fajne nowe ficzery w postaci wiekszej ilosci mobow, bossow czy mniej ammo i bede ginal i powtarzal parenascie razy dany chap = mam ból du.py po raz kolejny, nie ma to nie ma. -nie przejde hardcore mode i nie dostane puchara = bede mial braki w gamecardzie i bede plakał, Wyje.buj z tematów o których nie masz pojecia, albo naucz się czytac, typie. Od początku chodzi, że hardcore mode swoją drogą, a dobrze dopakowany ostatni poziom z prawdziwym wyzwaniem swoją. Ale i tak zaraz się tu przyczołgasz i będziesz coś się tam pluł o tworzenie sobie samemu problemów.
-
własnie ukonczyłem...
Taki sam poziom trudności jest całościowo -jedne rzeczy są prostsze w sigmie niż w ngb a inne trudniejsze. To że NGS nie dorasta ngb pod względem trudności to jest jakaś chora myśl psycho fanów Xboxa + to ze spędzili z ngb 1000h na og Xbox a potem wielce zdziwieni, że w NGS jest im łatwo. Dla mnie ngb było proste po spędzeniu 250h z sigma. No szok. Mate -nie ma ocen na szczęście, ale przeszedłem ten challenge, i to nawet w czasie
-
Doom
ale beda ludzie ktorzy beda sie swietnie bawic przy jednym zyciu, to ze ty nie ogarniasz to nie znaczy ze innym to nie bedzie pasowac dla ciebie bedzie poziom latwiejszy, dasz sobie rade i nie bedzie trzeba plakac ZE ZA TRUDNO NA JEDNYM ZYCIU no bo przeciez nikt cie nie zmusza prawda ? narzekac, ze w grze jest wiecej opcji niz mniej, lol Jeszcze zapomniałeś o iksde lolu.Typie, przecież cała ostatnia generacja leciała na motywie zgon = koniec gry i olanie jakiegokolwiek balansowania poziomu trudności na rzecz tego tworu. Dając 4 czy 5 poziomów ale co z tego skoro każdy normalny gracz zaczyna na 3 ( najwyzszy dostepny od poczatku) który i tak jest latwy, potem przechodzi 4 poziom trudności który nawet nie jest trudniejszy od poprzedniego tylko tyle że trochę więcej zabierają hapsów przeciwnicy ale ma się już wszystko ogarnięty z poprzedniego przejscia, a potem jest hardcore mode i dają te imitacje trudności która ma poziom trudności poziomu 3 tylko tyle że nie można zginąć. Ale widzę ze Wy nie ogarniacie totalnie o co mi chodzi bo jakby do tego zje.banego poziomu dali jeszcze porządnie zrobiony inny, gdzie jest więcej przeciwników, bossów czy lepsze si i jest nalprawde trudno to spoko, nie plulbym się i grał sobie na nim i olal te ostatnia profanacje, a tak to jest 5 minut roboty ze strony wydawcy i przesunięcie suwaka żeby od razu kończyć grę a "starzy" gracze jak zwykle olani. Oczywiście sr.am się tutaj w temacie bo nie dałbym sobie na nim rady, ale nie oto chodzi, a o idiotyczny trend panujący od paru lat. Ale ja nie rozumiem, c'nie i mogę sobie nie grać jak mi się nie podoba.
-
własnie ukonczyłem...
Fiend challenges - na normalu 60, na hardzie 80, na vh 100, a 120 przeciwnikow na MN. Na każdym poziomie tez w większości są inni przeciwnicy, legendarny FC to ten na MN na stadionie gdzie trzeba zabić 120 berserkerów. Legendarna misja. Takich misji jest dość sporo podczas całej przygody. Również w misjach Rachel.
- Doom
-
własnie ukonczyłem...
Og NG2 na 360 było fhoi trudniejsze na normalu, nie to co tutaj. Ilość spamerów RPG czy projectile weapons na każdym kroku to masakra.
-
Doom
Najgorszy debilizm który wprowadziła poprzednia generacja dotycząca poziomu trudności to właśnie motyw zgon = koniec gry. Ja pier.dole, zamiast dobrze zaprojektować go żeby sprawiał trudność - zwiększone SI, lepsze wersje przeciwników czy zwiększona ich ilość, mniej amunicji, zwiększona ilość bossów czy nawet dodanie mobow podczas starć z nimi to cała poprzednia generacja to pójście w ten idiotyczny motyw. Zaorac.
-
Wrzuć screena
DmC super slasher. Słaby Devil May Cry, ale wciąż bardz dobry slasher.
-
Wrzuć screena
Z którym bossem się meczyłeś?
-
Wrzuć screena
Styczeń 2008 rok - X360 z Tesco i zaraz z braciakiem polecielismy po DMC4 na premiere i Dead Rising. Jak nam się oczy świeciły ze szczęścia... nawet mimo grania na takim karzełku.
-
Wrzuć screena
Divine Divinity
-
Wrzuć screena
Za dużo czasu na wszystko, momentami można było się kompletnie zanudzić bo nie było nawet kogo uratować w danym czasie. Jedynie dzien z wygraniem w pokera wymagał większego spiecia du.py.
-
Wrzuć screena
Jak gra jest gorsza od DR2 to Nie zrozumcie mnie źle bo bardzo lubie DR2 i nawet OTR, ale "jedynka" to dla mnie prawie, że dycha (brakło mi coopa online) - z braciakiem infinite mode robilismy pare razy i siedzac przed konsola ponad 10h. Najlepszy ex na X360, "dwójka" niestety troche zje.bała sprawę z czasówkami i lokacja nie teges, ale i tak grało sie przyjemnie.
-
Wrzuć screena
Lepsza niż "dwójka"?
-
Konsolowa Tęcza
Jak dla mnie znajdzki są spoko, gdy jest ich nie dużo, jest to jakiś quest za znalezienie wszystkich rzeczy i dostajemy jakis fajny bonusik no i gdy gra sama w sobie oferuje ingame mape tych pierdół do zebrania - jakieś wskazówki co do ukrycia czy radar. No kur.va i tak kazdy lata z mapa z neta to juz lepiej jak by były pozaznaczane na mapie, +100 do przyjemnosci. Miło wspominam znajdywanie skarbów w RDR - jakaś mapka z zarysem okolicy i się szukało z wypiekami na twarzy.
-
Konsolowa Tęcza
Ciekawe czy bez mapki z neta byłoby to takie przyjemne. Moim zdaniem gruba przesada.
-
Konsolowa Tęcza
Dla mnie najlepsze acziki/trofea to Dead Rising 1 i Wipeout HD. Pierwsze dosyć ciekawe i nagradzające np. zaje.bista bronią, drugie wynagradzające skill a nie grindowanie w jednym miejscu. Z resztą właśnie takie gry jak WHD czy MGR to w większości najbardziej przyjemne osiągnięcia bo nie nagradzają zestrzelenie 200 gołębi tylko umiejętności w danej grze.
-
Wrzuć screena
5h na liczniku i jadę dalej.
-
Zakupy growe!
Te oznaczenia USK... :rzyg:
-
Konsolowa Tęcza
Nom. Kof XIII > KoF XIV
-
własnie ukonczyłem...
Metorid: Other M - no niezła gierka, naprawde spoko się bawiłem i chyba dobrze, że zacząłem od tej częsci, a mięsko w postaci MP zostawiłem sobie na później - fajny klimacik, fajny ost, spoko system walki (choc te sztuczne blokowanie mozliwości stroju czy broni to mogli sobie darowac i dac po prostu jako znajdzki, upgrade od bossa czy cos). Długość rozgrywki to ~10h. Ogólnie niczego mi nie brakowało, jest to typowa gra na 6/6+ i nie czuje zawodu.