saptis

Potwierdzam - mogliby odnowic inne gry bo Wind Waker na Wii nawet dzisiaj wyglada bardzo ladnie. Ja raczej wersji HD nie kupie bo do dzisiaj mam ta z Gamecube i moge odpalic na Wii. Mogli odswiezyc Majora's Mask albo jakas inna Zelde bo Wind Waker tego nie potrzebuje.

Japonska lepsza - wlasnie ilosc koloru ma tu spore znaczenie, moim zdaniem lepiej to wyglada.

Wow, dawno nie widzialem takiej fajnej okladki - rewelacja !

Sezon ogorkowy i zastoj - nie dla mnie ! Mam kilka swietnych gier do ogrania - niedawno kupilem Need For Speed: Hot Pursuit i Tomb Raider: Underworld, a kilka dni temu kupilem God Of War: Ascension i Injustice: Gods Among Us. Grania na dluuugie godziny !

Wiem, ze sa i widzialem te juz odkryte, tak jak pisalem - chodzi mi o cos specjalnego jak w Arkham City.

Niepotrzebnie bo powaznie pytam - jak jakas gra mega mi sie podoba to chetnie przechodze po raz kolejny, niewazne, ze znam juz fabule i wiem jak wszystko sie skonczy - po prostu chce zagrac ponownie bo bardzo mi sie podobala.

<polaczek mode> eeee tam platne.

Przeciez na Allegro jest tego bardzo duzo, sam swego czasu kupilem i jestem zadowolony.

Skoro gra tak bardzo ci sie podobala to dlaczego nie przejdziesz ponownie lub nie zostawisz sobie w kolekcji zeby zagrac znowu za jakis czas ?

Kalendarz mam standardowy Google, wiec moge synchronizowac pomiedzy roznymi urzadzeniami (smart, komp) i kontami, a do notatek uzywam wlasnie Evernote - jest latwy w obsludze i dziala jak nalezy.

Ja korzystam z Evernote, jest darmowy. https://play.google.com/store/apps/details?id=com.evernote&hl=pl Synchronizuje notatki zapisane na roznych urzadzeniach: np tablecie, smartfonie i kompie.

Troche dziwie sie, ze Rocksteady nie ukrylo w grze czegos specjalnego na miare sekretu z tajnym pomieszczeniem naczelnika z Arkham Asylum. Od premiery gry minelo juz 1.5 roku, wiec jesli cos by tam bylo i nie odkryli tego sami gracze to mysle, ze producenci sami by to ujawnili, liczylem na jakis ciekawy sekret, ale chyba nic tam nie ma.

No to nie mozesz sie doczekac kiedy dokonczysz gre czy juz ja sprzedales ? - zdecyduj sie.

Niech pokazuje co chce - kolekcja to kolekcja, wiec nie ma co jechac kogos tylko dlatego, ze nie zarabia jeszcze kasy, no bez przesady. Ma swoja kolekcje i chce nam ja pokazac, w zasadzie nikogo nie powinno interesowac to czy kupil za swoja kase, rodzicow, ciotki czy wygral w "totka". Dla mnie kolekcjami nie sa zbiory handlarzy i sklepikarzy jak juz.

Jestem aktualnie w rozdziale 14 czyli to prawie polowa gry. W kolekcji mam w 4 poprzednie czesci gry: GOW II, GOW III, GOW: Chains Of Olympus i GOW: Ghost Of Sparta + najnowsza GOW: Ascension, ale ogralem wszystkie wlacznie z pierwsza - po tylu czesciach powtarzanie tych samych schematow juz na mnie nie dziala. Lubie przechodzic gry wiecej niz raz, God Of War 3 ukonczylem dwa razy i zdobylem platynowe trofeum, poprzednie gry rowniez bardzo mi sie podobaly, ale ta nowa to juz przesada. Ascension to juz szosta czesc gry, wiec w koncu moze stac sie powtarzalna, wiele rzeczy mozna bylo zobaczyc w poprzednich czesciach i teraz nie robia juz takiego wrazenia. Moze warto byloby sie zastanowic nad sensem kontynuacji bo po jakims czasie robi sie z tego bezsensowny tasiemiec, czasami lepiej warto odpuscic i zostawic gre na dobrym, wysokim poziomie niz robic z niej slabego wyciagacza kasy.

God Of War Ascension. Jako fan serii (mam w kolekcji 4 poprzednie czesci, bez 1) musialem zagrac w Ascension, niestety gra jest slaba, monotonna i nudna - gram juz jakies 4 godziny i czekam az cos zacznie sie dziac. Gra zrobiona ewidentnie na sile, zmuszam sie do grania i zaluje wywalonej na to kasy, ciekawe jak bedzie dalej bo zdaje sie, ze jestem dopiero w polowie. Marne lokacje, marni przeciwnicy, slabe zagadki i brak fabuly. Poki co jestem srogo zawiedziony.

Wczoraj ogralem demo The Last Of Us, ktore jest w God Of War: Ascension i nie dziwie sie, ze nie jest ogolnodostepne bo po prostu jest slabe. Same lokacje sa klimatyczne, ale pod koniec dema wrzucaja nas w pomieszczenia z piecioma przeciwnikami, wiec jako gracz kompletnie nieobeznany z mechanika gry troche sie tam meczylem. Takie dema tylko psuja obraz calej gry i pewnie nijak maja sie do pelnej wersji - tak samo bylo z beznadziejnym demem Dead Space, ktore skutecznie mnie odrzucilo - pelna wersje kupilem ponad 4 lata pozniej, ale dopiero po tym jak zagralem w druga czesc i demo trojki, ktore mi sie spodobaly.

Ostatnio sprawilem sobie nowego God Of War, ktory jako kolejna czesc serii byl dla mnie tytulem must-have bo poprzednie bardzo mi sie podobaly. Gralem we wszystkie poprzednie czesci, rowniez te na PSP i kazda mi sie podobala, jednak ta nowa jest wyjatkowo slaba. Pogralem juz jakies 4 godziny i nadal nie wierze, ze gra jest tak slaba, to wyglada jakby pozbierali wszystkie odrzucone pomysly, ktore nie trafily do poprzednich czesci - lokacje, przeciwnikow i "zagadki" i wrzucili do jednego wora o nazwie God Of War: Ascension. Zielona kolorystyka niektorych robali w ogole tam nie pasuje, do tego potwory ziejace fioletowymi plomieniami to jakas parodia. Levele oraz ich design sa wyjatkowo marne, w poprzednich czesciach nieraz zatrzymywalem sie zeby podziwiac widoki i architekture, a w Ascension wyglada to mizernie bo na prawde nie ma na czym oka zawiesic. Dodam jeszcze, ze niektore lokacje sa mega ciemne i nic tam nie widac, a konkretie rozjasnilem juz obraz (w innych grach zawsze jest ok). Jesli chodzi o kamere to bylo kilka ujec z oddali, w ktorych ledwo bylo widac Kratosa - w poprzenich czesciach tez byly ujecia z daleka ukazujace okolice, ale o wiele lepiej bylo to zrobione - tutaj wiele rzeczy zrobili byle jak, glownym bohaterem nieraz mozna wyjsc poza kadr tak, ze zupelnie go nie widac. Schematycznosc az bije po oczach - co nowa moc broni (ogien, piorun, lod, mrok) to dokladnie ten sam motyw - male pomieszczenie napakowane respawnujacymi sie przeciwnikami. Bestiariusz to pewnie same odrzucone z poprzednich czesci potwory, ktorych zreszta i tak jest niewiele bo czesto sie powtarzaja. Takie motywy jak "slizgawki" i wspinaczka sa zbyt czesto wykorzystywane, w grze widac sztuczne zapychacze - chyba juz nie mieli pomyslow. Do tego niedopuszczalne bledy jak zawieszajacy, zamrozeni w bezruchu przeciwnicy i nieprawidlowo umiejscowione obiekty, a to jeszcze nie wszystko bo gra juz dwa razy mi sie zawiesila - to nie jest gra jakiegos marnego zewnetrznego studia, wiec nie powinno tak byc. Nawet system walki popsuli i teraz zeby robic lepsze combosy trzeba nabic jakis smieszny pasek. Caly czas czekam az gra sie rozkreci i az nie wierze, ze mogli ja tak popsuc - widocznie seria miala sie zakonczyc na trzeciej czesci, jak maja dalej tak robic to niech lepiej nie robia nic wiecej, wypluli ta gre zeby nabic kase na koniec generacji. Z tego co widze to jestem juz w polowie gry - ciekawe jak bedzie dalej, mam nadzieje, ze znacznie lepiej bo poki co troche zaluje wydanej kasy.

Wlasnie bylem na zakupach, szukalem jakies koszulki dla siebie i znalazlem niespodziewanie koszulke z Assassins Creed IV, oryginalna na licencji Ubisoft: Kupilem ja w niemieckim C&A za 12eur, moze w Polsce tez beda dostepne - sprawdzcie. Byly jeszcze koszulki z innymi grafikami, dwie biale i dwie czarne, ale mi nie pasowaly.

Najlepsze strony to: http://www.mobile.de/ http://www.autoscout24.de/#search=vmp Najwiecej ofert sprzedazy samochodow znajdziesz wlasnie tam. A Alfa jest tania bo to Alfa i to calkiem stara, wiec nie ma sie co dziwic - to jeden z wielu samochodow, ktory traci na wartosci dosyc szybko. Zreszta w Niemczech nie ma Mirkow handlarzy i tam nikt nie narzuca az takiej marzy jak w Polszy, do tego znacznie pewniej o lepsze auto - nie krecony licznik i niebite.

Gdyby wczesniej sie do mnie zglosili to nie byloby zadnego problemu, ale nikt mnie o to nie prosil- mieli kogos kto "sie zna". Nie osadzam, ale dla mnie cos tu smierdzi, wiec chcialem poznac wasze zdanie. Samochod juz kupiony, generalnie ja sie nie wtracam bo nie moja sprawa - kupili co chcieli i mam nadzieje, ze auto bedzie dlugo sluzyc. Najwazniejsze, ze auto bedzie przechodzilo przeglad zeby sprawdzic co i jak i ewentualnie naprawic co trzeba - wiadomo, ze po zakupie uzywanego auta nalezaloby to zrobic, niewazne co jest w papierach.

Dokladnie, moim zdaniem licznik na bank cofany. Niebawem bede mial okazje przyjzec sie temu samochodowi, wiec sobie zobacze co i jak. Auto z Niemiec to fajna sprawa bo przynajmniej maja tam dobre drogi i wiadomo ze nic nie powinno klekotac, do tego oni dbaja i pilnuja przegladow, w Polsce to juz inna sprawa, jak auto bylo tu 4 lata to juz zdazylo sie najezdzic po okolicznych wybojach, a jak wszyscy wiemy tych zdecydowanie nie brakuje i zawieszenie dostaje konkretnie po d.upie, niewazne jak kto jezdzi.

Rowniez przegladalem oferty na niemieckich stronach dlatego wlasnie cena wydawala mi sie mocno podejrzana. Z tego co wiem to ksiazki serwisowej nie ma, wiec sprawa tym bardziej smierdzi, poza tym auto rzekomo jest juz od 4 lat w Polsce - zostalo sprowadzone z Niemiec, ale ile tu jezdzilo nie wiem.

Panowie - jest sprawa, chcialem sie upewnic co do moich podejrzen wiec pytam was: Opel Zafira, diesel, 150KM, rocznik 2006, full wypas - xenon, klimaautomatic, navi, z przebiegiem 100tym sprowadzony z Niemiec, nie bity i po wymianie rozrzadu. Kupiony w Polsce u "Mariana" handlarza za jakies 28 tys zl z hakiem (pytanie tylko jakim). Jak myslicie - sciema i krecony licznik czy moze byc wyjatkowa okazja ? Jak dla mnie smierdzi na kilometr - za maly przebieg jak na taki rocznik bo Niemcy jezdza po tych swoich autostradach jednak nieco wiecej, zreszta cena nawet tam jest wyzsza za taki zestawik (jakies 7000eur), ale to podobno okazja i kupujacy sie cieszy. Nie wierze w taka okazje bo Marian handlarz musi przeciez swoje zarobic, a licznik pewnie konkretnie cofniety.

Swego czasu na Allegro mozna bylo kupic fajne ramki na rejestracje z napisem z gry Gran Turismo. Niestety juz tam takich nie ma, wiecie moze gdzie mozna je aktualnie kupic ?