Skocz do zawartości

D.B. Cooper

Be fit or die tryin'
  • Postów

    6 198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez D.B. Cooper

  1. Ciekawe czy utrzyma TOP10 Widzę, że ma ponad 12 punktów przewagi, nie to się nie uda. To i tak nic nie da
  2. Dlatego dobrze, że wszystko wyklarowało się wcześniej
  3. Całe szczęście, że tego Zniszczoła zdyskwalifikowali bo tak by pierdolili o szansach na medal bez końca
  4. Żyła z medalem? Jednak biją go po łbie
  5. Łukasz Łukaszczyk, zapamiętajcie te personalia. https://eurosport.tvn24.pl/skoki-narciarskie/zimowe-mlodziezowe-igrzyska-olimpijskie-gangwon-2024.-lukasz-lukaszczyk-zdobyl-brazowy-medal-na-skoc_sto9979015/story.shtml Zwróćcie uwagę na ułożenie w powietrzu. Wyjebał się co prawda na ryj, ale brąz i tak zdobył
  6. D.B. Cooper

    US and A

    Adres przebywania na okres pobytu w stanach podawałem.
  7. D.B. Cooper

    Dubaj

    W ukończeniu jest też inna palma jeszcze większa jak tak. Na drugim zdjęciu tej palmy w oddali widać World Islands, wyspy które tworzą świat z lotu ptaka. Nie wiem czy będą je gospodarować czy będzie można sobie taką wysepkę kupić. No mają rozmach skurwisyny
  8. D.B. Cooper

    Dubaj

    Tydzień. Leciałem z biura podróży ze śniadaniami, hotel 5 gwiazdek. Jak patrzyłem na własną rękę lot i hotel to wychodziło drożej jak z biura. 14k za dwie osoby ze wszystkim, łącznie z dodatkowym ubezpieczeniem, paliwem na lotnisko i parkingiem.
  9. Przecież ten Zniszczoł nawet top10 nie utrzyma, a co dopiero atak na podium Maciej Kot z punktami, tu już się robi poważnie.
  10. D.B. Cooper

    Dubaj

    Pierwszy raz byłem na wczasach zimą w ciepłym miejscu i na pewno jeszcze to powtórzę. Cudowne uczucie wiedząc, że w Polsce -15 a ty musisz iść się schłodzić do wody bo słoneczko przypieka Pierwszy też wyjazd gdzie bardziej nastawienie było na zwiedzanie niż plażowanie bo plażowania wyszło 2 dni, 4 to zwiedzanie i łażenie to tu to tam. W hotelu też celowo tylko śniadanie żeby pojeść na mieście. Temperatura w styczniu cudowna 28 stopni z pogody, chociaż na słońcu na zegarku pokazywało 33, woda jakieś 25. Podobno bywa tam chłodniej i po 22 stopnie, wtedy lepiej też na zwiedzanie. Widziałem kilka fajnych miejsc i ogólnie jestem pod wrażeniem tego sztucznie napompowanego miasta. Jest takie wrażenie sztuczności, w stanach jakoś tak bardziej naturalnie odbierałem te wszystkie wieżowce. Warto będzie jeszcze tam wrócić powiedzmy za 10 lat i zobaczyć co się zmieniło, bo te miasto jest ciągle wielkim placem budowy. Żarcia jest to od pyty, można zjeść smacznie i tanio u Hindusów, albo za jakieś chore pieniądze. Za 70 zł najadaliśmy się w opór z sokami świeżo wyciskanymi. Oczywiście nie w centrum bo tam za sam sok trzeba dać 30. Jedliśmy też u Buraka, tego od filmików. Za to co na zdjęciu 200 zł z napiwkiem. Biorąc pod uwagę że Centrum Dubaju i widok na Burj Khalifa to bez dramatu. Burger jak burger, jadłem lepsze jadłem gorsze. Ja chyba nie potrafię docenić tych mięs burgerowych. Za to mięso w kebabie bardzo dobre, ale czy dużo lepsze od takiego Efesa z Warszawy? Może trochę. W sumie zjedliśmy tam bo były tam jeszcze znośne ceny. Porcje też jak widać, bez szału. Byliśmy w Abu Zabi lokalnym autobusem, kursuje co 20 min i koszt przejechania 100km jakieś 25 zł za osobę w jedną stronę. Po Dubaju przemieszczaliśmy się taxi. Przez tydzień cały transport licząc Abu Zabi i taxi powiedzmy 4 razy dziennie wyniósł 1000 zł. Można cały wyjazd na pewno ogarnąć taniej, ale to co sobie założyłem do wydania to jeszcze 1,5k przywiozłem, więc uznaję że nie było źle, a raczej tam nie oszczędzaliśmy bo i na gałkę lodów za 5 dych się naciąłem w DubaiMall, ale to nie specjalnie Meczet w Abu Zabi. Ta palma to nie pojęta dla mnie budowla. W dokumencie oglądałem, że ze wszystkich kamieni których tam użyli można stworzyć mur o wysokości 2.5m co okrąży całą planetę. No i Burj Khalifa. Niby wysoki, ale i tak taras widokowy dla biedoty jest tylko 10m wyżej jak Sears Tower w Chicago i cała otoczka zwiedzania, fotografie i klimat jest lepiej zorganizowany w stanach. Polecam Dubaj w styczniu.
  11. D.B. Cooper

    Pieprzenie

    No ta, za 2 stówy to nawet gry nie kupisz. U mnie chcą trzy i pół bomby, to za tyle już grę kupisz.
  12. D.B. Cooper

    Pieprzenie

    Nowe auto ja bym brał. 2 koła jej zaproponuj.
  13. D.B. Cooper

    Pieprzenie

    Dziś to chuj mnie strzelał jak próbowałem auto oskubać z centymetrowej warstwy lodu. 30 min walczyłem, a z garażu wyjeżdżali jak panicze i pewnie jebali ze śmiechu. W takie dni jak dziś to warto. Nawet tylko na samą zimę od grudnia do lutego. Pluję se w mordę, że miejsca w garażu nie wziąłem.
  14. D.B. Cooper

    Pieprzenie

    Wymieniaj, też bym wymienił. Potem przy sprzedaży będziesz miał wzorową historię bo pisałeś, że nie co 30 a 15k chcesz wymieniać olej. Jakbym kupował takie 4-5 letnie auto, więc ciągle świeże to wolałbym żeby ta pierwsza wymiana była zrobiona po tych 2-3k. Silnik podczas docierania opiłkuje i trzeba to zlać oraz oczywiście wymienić filtr.
  15. W końcu miałem czas aby obejrzeć konkurs na spokojnie i panowie ja się pytam gdzie ten kryzys?! Żyła TOP, Kot to wiadomo, Wąsek niszczy K.O. młodego silnego Francuza, a Kamil bez spiny tyle ile trzeba. Szkoda, że Kubacki nie chciał skakać przecież to jego skocznia. Ja tam jestem pod wrażeniem.
  16. D.B. Cooper

    bieganie

    Też dziś wyszedłem zrobić noworoczną siódemkę pomimo jeszcze lekkiego przeziębienia. Koniec roku zero aktywności, bez biegania czy basenu ze względu na przeziębienie. Cały rok za specjalny nie był, tylko 1400km. Choć nie obyło się też bez sukcesów w postaci ukończenia górskiego biegu ultra 107 km. W tym roku też cudów nie będzie, oby było kiedy wyjść po prostu pobiegać, o sztywnym treningu nie ma mowy, ale tak to już chyba będzie zawsze Kosztem biegania mam zamiar chodzić na basen. Grunt to ciągle być sprawnym i nie być ulaną kurwą
  17. D.B. Cooper

    US and A

    Mnie się pytał gościu przy okienku do kogo lecimy i kiedy wracamy do tego odciski palców. Półtorej minuty na 2 osoby w miłej atmosferze.
  18. D.B. Cooper

    US and A

    Też dostałem od buta, po godzinie sprawdziłem to już była. Żona składała w tym samym momencie i chyba dostała po dwóch dniach. Może dlatego, że była już kilka razy i miała wcześniej normalną wizę, nie wiem.
  19. D.B. Cooper

    Kawa

    Chyba nie była za specjalna. Z mlekiem ok, ale czarna coś kojarzę że kwaśna była. Kupuję teraz ciągle Jasobs Barista lub Tchibo Barista i dla takiego kawosza amatora jak ja jest w zupełności ok. Z mlekiem to czego byś nie wsypał to będzie ok. Na ekspresach się znam to fakt, ale o kawy to pytaj innych
  20. W skrócie to bez zastanowienia wziąłbym drugi raz nie szukając nic innego Od sierpnia na liczniku już prawie 500 kaw i żadnych problemów. Z niecierpliwością wypatruję lata i nie dlatego żeby nie skrobać szyb w samochodzie, ale dlatego żeby znowu delektować się kozak Cold Brew a pianka w cappucino? Chuj tak nie stoi jak ta piana Znakomity wybór
  21. Adam jak kończył to było piękne przekazanie sterów. Adam w ostatnim konkursie trzeci i trzeci w generalce, Stoch wtedy wygrał. Potem to już poszło. Teraz zapowiada się, że skoki u nas zakopiemy na długi czas. Ciekawe jak będzie z finansowaniem, jak nasi juniorzy będą okopywać czwartą dziesiątkę w kontynentalnym. Największe nadzieje pokładałem w Wolnym, nie wiem co on tak zgasł. Maciej Kot jeszcze nie dawno się odgrażał, że wraca do czołówki, ale chyba się rozmyślił.
  22. Nie da się na to patrzeć. Ja spierdalam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...