We wrześniu lecę spełnić swój amerykański sen
zdecydowanie nie będzie to podróż jak ta wyżej, bo lecę do Chicago i raczej gdzieś tam się będę kręcił. Czemu Chicago? Bo mamy gdzie się tam zatrzymać bilety też udało się kupić w bardzo normalnych pieniądzach, dodać do tego brak opłaty za noclek i wyjdzie w miarę budżetowy wyjazd, jak na stany oczywiście.
W sumie wyszedł spontan bo szukaliśmy czegoś "'pod palmą" i z ciekawości sprawdziliśmy bilety do stanów. Wyszło, że taki wyjazd jest w naszym zasięgu, a że byliśmy już kilka razy zapraszani i po upewnieniu się, czy zaproszenie jest nadal aktualne postanowiliśmy lecieć.
Będę u osoby co siedzi tam już pewnie jakieś 15 lat, więc na pewno wie co zobaczyć czy co zjeść, ale tipów od forumowiczów również chętnie wysłucham.
No i chciałem się pochwalić