Powiedzcie mi, czy warto brać się za tryb "brutalna rzeczywistość". Normalny nie był praktycznie żadnym wielkim wyzwaniem, choć kilka razy udało mi się zginąć. Teraz chciałbym wziąć najwyższy stopień trudności ale jak mam 50x przechodzić jakiś element (sam wiem już gdzie będzie bardzo trudno), to mi się odechciewa… Kto przeszedł, niech poradzi koledze, czy machnąć ręką i skupić się na multi.
Z góry dzięki...