milekp

No, może z tymi postaciami przesadziłem ale Larę bierz, nie zastanawiaj się - świetny powrót serii i imho, jedna z lepszych gier zeszłego roku.

Warto. Grałem wcześniej na x'ie i byłem zachwycony opowieścią, przedstawieniem lokacji czy postaci. Na ps4 dochodzi tylko lepsza grafa ale chciałem sobie przypomnieć i nie żałuję. Też poluję na assassyna, którego ograłem wcześniej, a teraz nadszedł czas na ponowne przejście.

Zostawiłem bfa na kilka dni dla cycków Lary i znowu trzeba się przyzwyczaić, bo skill "leci na ryj". Ech, nie lubię przerw w graniu ale ile można grać w jedno i to samo…

A ja miałem meczyk - przegrywaliśmy na dużym podboju, w którymś momencie jakieś 100:300. Mecz wygraliśmy 1:0. Wcześniej, widziałem kilkanaście punktów przy wygranej ale wygrać jednym punktem? Kopara mi opadła.

U mnie po patchu wszystko OK. Chociaż wczoraj albo nie był mój dzień albo coś mi z karabinkiem zrobili - kilka razy, podczas wymiany ognia dostawałem baty, w sytuacji, w których raczej nie powinienem… Ale to raczej moje "dwie lewe" ręce

Mam grę z muve i jest polski dubbing…

to na swoje usprawiedliwienie powiem, że o AA rozmawiałem, w tym temacie, po raz pierwszy i ostatni Co do TDM - to nie, nie dla mnie. Ja uwielbiam jak przez mapy przewalają się tony sprzętu ...

Do pięt nie dorastamy mistrzowi. Po prostu. Nie szukam zrozumienia, bo to nie kółko matek matek chrześcijańskich, nigdzie też nikt nie pisał, że plotka jest za słaba - wywiązała się normalna dyskusja z Drantzell'em - jak ci nie pasuje, nie czytaj. Z resztą twojego postu się zgadzam - niezależnie, co kto będzie miał odblokowane, umiejętności wyjdą w starciu 1:1. Sam biegam praktycznie tylko z jednym karabinkiem odblokowanym na początku i jakoś nie mam zamiaru by go zmieniać na cokolwiek innego.

Ależ ja nigdzie nie płaczę, że mnie rozwalają - jest to naturalna kolej rzeczy i nie mam do nikogo pretensji bo sam bym tak robił, gdybym tylko inżynierem nie biegał. Podałem to także jako przykład, że jednak w takiej plotce też łatwo zginąć, zwłaszcza, że ja nie siedzę w bazie bo uważam, że wtedy nie ma takich możliwości - jest praktycznie wszędzie za daleko i sprzęt traci kompletnie na wartości. Nie rozumiem też wyrzekania, że plotka się chowa w bazie - przecież jety mogą wlecieć w przestrzeń bazy bez problemu, prawda? Jako, że jestem noobem w lataniu, uważam, że nieźle ogarniam czołgi - tak jak piszesz, spędziłem w nich wieeele godzin ale niestety nie mam praktycznie żadnych szans, by bronić się w tym sprzęcie przeciwko jetom czy heli. I tu, imho jest lekka "niesprawiedliwość". Bez p-lotek, ciężko by się grało na zaporze nie będąc w powietrzu. Niestety, większość inżynierów biega z RPG a nie ze stingerem. Zresztą, chcę podkreślić, że ja nie mam do nikogo w tej grze żadnych pretensji a już najmniejszych, że mnie ktoś rozwala. Na tym chyba polega ta gra. Nie mnie (i chyba nikomu) osądzać jak kto gra i kto z czego czerpie najwięcej frajdy. Parafrazując - graj i daj grać innym (oczywiście piszę to ogólnie a nie personalnie)... faktycznie, jakoś tak bez sensu wymyślili...

wybacz, za głupie pytanie a gdzie zobaczę ranking w zależności od kraju? aaa, takie buty.

ej, ale jak to jesteś pierwszy w kraju, jak ja mam dwa razy więcej punktów i killi niż ty w AA (a zniszczeń to prawie sześciokrotnie więcej). To siakieś oszustwo jest ... Jeszcze a propos skanera okolicy i radaru - ja faktycznie wolę radar. Do tego siedzenie na respie jest bez sensu i passe - niewiele widać i niewiele można. Szkoda marnować tak zacny sprzęt ...

chyba nie popierasz, bo ja, jako biedak wykorzystam ją do cna, póki "progamer'zy" nie wypłaczą u DICE obniżenia jej skuteczności ...

no to ja jestem inny - nie dość, że niezbyt ogarnięty bo mnie podchodzą z C4 (ciężko zauważyć piechotę glapiąc się w niebo lub zatokę w poszukiwaniu łodzi), to jeszcze raczej nigdy nie siedzę w bazie bo z niej jest kiepski zasięg i widoczność ... Zresztą liczba killi w AA potwierdza moją "noobowską" skuteczność edit: wybaczcie za post pod postem ale nie połączyło mi odpowiedzi a edycja się coś kaszani ...

piszę z pamięci więc nie pamiętam z czym w parze idzie skaner okolicy ale czegoś mi było szkoda ... ;-) A twojej konfiguracji spróbuję, chociaż mam odmienne zdanie o obronie aktywnej - jakoś szczególnie nie zauważyłem, żeby przepuszczała cokolwiek. Faktycznie trochę krótko trwa i długo się ładuje a pociski trochę czasu lecą ...

ustaw sobie skaner okolicy oraz autoladowanie (czy jak to sie tam nazywa), o ile ich nie uzywasz. szkoda mi nafty na skaner, bo musiałbym zrezygnować chyba z obrony aktywnej, co przy tych aktualnie latających czołgach (jety) skróciło by moje występy do minimum. A autoładowania chyba używam. ;-) jest to jakieś wyjście, chociaż taką tunguskę to chyba kopniakiem może piechota rozwalić ;-)

Kamperów -sramperów... Wybaczcie, ale co niby ma powstrzymać wymiataczy w heli lub jetach? Przecież przy ogranym pilocie szans nie ma. Jako noob, który nie potrafi latać a uwielbia czołgi, nic mnie tak nie wkurza jak wymiatacz w heli - taki Szanghaj jest prawie nie do ugrania przeciwko lataczom. Mam dużą frajdę na takiej zaporze nie pozwalając drużynie przeciwnej "rozwinąć skrzydeł". Bo po pierwsze po to to działko tam jest, po drugie takie ma zadanie - żeby uprzykrzyć pilotom życie. A jak jest rozgarnięta drużyna przeciwna to w plotce kilku minut nie przeżyję. I rzadko kiedy siedzę w bazie (gdy już muszę spierdzielać ledwo dysząc, przyciskany przez jakiś pojazd naziemny). Zazwyczaj są to wzniesienia przed pierwszą z baz, gdzie jestem podatny na ataki (patrząc w niebo nie widzę tych oszołomów podchodzących do mnie z C4). I niestety, żeby rozwalić heli potrzeba 6 rakiet, które ładują się jak "krew z nosa", działko grzeje się jak głupie. Nie przeczę, nieraz jest łatwo, nawet za łatwo ale przy mocnym osłabieniu pojazdów AA, helikoptery będą rządzić i przynajmniej dla mojego komfortu psychicznego, trzeba będzie unikać map z nawałem tego sprzętu. Wiele razy widziałem, na wspomnianej zaporze jak dwa takie bąki leniwie wisiały nad bazą C (tą małą wysepką na środku) i rypały w ziemię czym bozia dała, że nawet trawka się nie ostała... No chyba, że wzmocni się siakieś ręczne pociski przeciwlotnicze, które i tak rzadko kto wybiera ... Z innej beczki - dla mnie niech poprawią LKM w czołgach. Przecież to jest słabsze od zwykłego karabinka czy pistoletu. A do tego szybkostrzelność taka, że pożal się...

napisałem ci w temacie BF4 ale powtórzę, bo może ktoś będzie zainteresowany. Wybierasz ustawienia - zarządzanie zapisanymi danymi aplikacji - zapisane dane w pamięci masowej systemu - prześlij na dysk internetowy - wybierasz grę i sejwa. Później, żeby przerzucić na dysk wybierasz tak samo, tylko w ostatnim oknie - zapisane dane na dysku internetowym - pobierz do pamięci masowej systemu. No i nie wiem, czy to jest tak jak na ps3 bo ostatnich 7 lat miałem tylko xboxa ;-)

nie ma głupich pytań: ustawienia - zarządzanie zapisanymi danymi aplikacji - zapisane dane w pamięci masowej systemu - prześlij na dysk internetowy - wybierasz grę i sejwa. Później, żeby przerzucić na dysk wybierasz tak samo, tylko w ostatnim oknie - zapisane dane na dysku internetowym - pobierz do pamięci masowej systemu.

Co jakiś czas przerzuć sejwa do chmury i jeśli cokolwiek ci padnie odtworzysz bez problemu z niewielką stratą.

Czyli należy to rozumieć, że od miesięcy nie mieli o tym pojęcia, dopiero twój wpis otworzył im dzisiaj oczy ...

Cały czas jest to Kawka, którą rozbudowujesz.

A wiesz ty kiedy będzie taniej? :blum2: Rozbijając tę cenę na jednostkowe, wcale nie jest drogo (teoretycznie pady i gra to ponad 700 zł, do tego kamerka też kosztuje swoje). Nie masz ciśnienia, nie kupuj, chcesz kupić - bierz.

tak, o nich właśnie piszę - od jakiegoś czasu wszystko było OK (albo przynajmniej prawie wszystko), natomiast od 2-3 dni jakieś szaleństwo. Przedwczoraj były chociażby trudności (albo tylko ja je miałem) z wejściem na jakikolwiek serwer europejski. Wieszało się w momencie wejścia z ekranu startowego na mapę...

Coś się dzieje z serwerami od kilku dni? Lag za lagiem, klatkowanie a jak już się trafi porządny serwer to przy przejściu do kolejnej mapy wiesza się na czarnym ekranie z migającą kreseczką w prawym górnym rogu ekranu i zapętlonym dźwiękiem. Do tego jakieś bezsensowne i oderwane od rzeczywistości raporty w battlelogu. A już widok gości biegających z 0HP po wymianie ognia ze mną gdy leżę i zdycham doprowadza mnie do szewskiej pasji. Abstrahując od tego, że zazwyczaj trafiam do zespołu, który przegrywa rundę przynajmniej do 500... Kuźwa, niech się za aktualizację biorą a nie dlc z nowymi mapami albo podwójnymi punktami dla premium ...

Nie, nie dość, że chłodzi ci tylko obudowę a środek i tak masz gorący, może zakłócić obieg powietrza w konsoli. Dodatkowo, gratis dodaje hałas wentyli i badziewne, odpustowe świecidełka. Zapomnij o tego typu wymysłach na jakikolwiek sprzęt.