Etheor

http://www.youtube.com/watch?v=5WfxgP4UJ50 I tego...

No ba, a później będziesz mógł opchnąć ją na allegro bo jakiś zagorzały fan będzie w stanie zapłacić za nią dwa razy tyle. Polecam dla beki forum WFD, bo w aktualnych tematach dotyczących N3 ładnie cisną jedną pannę, hehe... Przy okazji na cgm macie wywiad z Jackiem. I z innej mańki: Nie wiem jak to określić, ale co mają (pipi) jego mać PSY do tego N3? Osobiście nie jaram się.

Szczerze? Kwestia gustu. Mi za(pipi)iście podpasiły te biciwa. Co do Returnersów, to polecam chociażby ostatni mixtape. Znaleźć- znajdą ci co chcą.

Pusto w dziale, więc trzeba ponadrabiać. Kiedyś czytałem, że pojawił się wątek o Big L, jednak jakoś upadł, a szkoda, bo był świetny. Pewnie wielu słyszało "Flamboyant", ale nawet nie wiedzą kto jest wykonawcą. Tym typom polecam powrót do "lektury" i nadrobienie zaległości Dobra, kto będzie chciał, ten przeczyta o Big L w wikipedii, więc nie rozpisując się: Płyta ukazała się 23 listopada 2010 (wcześniej w 2009 "139 & Lenox"). 21 kawałków, które są charakterystyczne dla stylu Lamonta, o co bałem się w dobie nowej generacji bitów. Mały zalążek: i http://www.youtube.com/watch?v=wesmvwdiWv0 Więcej? To jazda po płytę!

Pamiętajmy, że każdy ma inny gust. Skoro słyszę co chwilę kawałki, które brzmią tak samo, a są de facto różnych wykonawców (tudzież raperów), to "dziękuję, wysiadam". Dawno się pozytywnie nie zaskoczyłem, tak jak w przypadku płyty Małpy, zwłaszcza, że podchodziłem do niej bardzo sceptycznie. Poziom zademonstrował świetny, co obrazuje chociażby "popularność" "Kilka numerów o czymś". Bardzo wiele! Pierwsze na co słuchacz zwraca uwagę, to dobra nuta, potem natomiast tekst. Nie ma co pier.dolić, ale jeżeli bit jest do d.upy, to nawet dobra nawijka nie wskrzesi utworu. Jeżeli jesteśmy już przy brzmieniach, to wskażcie mi płytę (z tych, które wyszły w 2010 roku), na której można było usłyszeć właśnie klasyczne, charakterystyczne bity, tak jak w tym przypadku. Brakowało mi tego w "lesie podkładów XXI wieku". Podejrzewam, że nie tylko mi zresztą...

Dziwię się, że jeszcze nie ma takiego tematu, zatem: Wczoraj ujrzał światło dzienne singiel: http://www.youtube.com/watch?v=XXIY6GKus28 Płyta ma ukazać się "w połowie grudnia". Ja czekam i generalnie jaram się.

Przecież OSTRY nie żyje, więc nie ma co się dziwić- archiwalne wokale ciężko wpasować do "muzyki dzisiejszych czasów" :potter:

Osobiście powiem, że przez tą płytę wróciłem do słuchania polskiej sceny, którą omijałem kilka lat. Dioxa jeszcze za czasów WBW się pamięta z tymi "fristajlami"- chyba najbardziej rozpoznawalna akcja "zróbcie brawa, brawa dla Tetrisa", heh. Tak czy siak "pięć do dwunastej" jest płytką za(pipi)istą i wartą posłuchania.

Dla mnie "Męczennik" miecie głośnik. Jaram się fch.uj.

Kolego daj w spojler to wszystko, bo zamiast opisywać film, to można wyrazić swoją opinię, ale... w takim razie nie idę do kina, obejrzę sobie znowu na święta jak będę skacowany pierwszą część na kinie domowym :potter:

I jak tam, bo opinii nie widać po filmie? btw: :potter:

Jak u moich poprzedników PES na szaraku... chociaż na czarnuli też pady latały GT2 i długodystansowe wyścigi (licencje na 100% też się zresztą przyłożyły do tego). Pamiętam, że był też pewien akcent przy Silent Hill (gdy zapomniałem zapisać stanu gry i 2 h grania poszło...). Jako ciekawostka- joystick się kiedyś złamał, podczas grania na C64 w jakąś grę, która polegała na przeskakiwaniu beczek łyżwiarzem (latało się joy'em na boki żeby rozpędzić typka i po wciśnięciu guzika skakał, naturalnie trzeba było to zrobić w odpowiednim momencie)... nie zapomnę tej chwili, bo wtedy miałem może z 8 lat i skończyło się dla mnie granie "na komputerze" :confused:

Ja chcę nadal obejrzeć całą Modę na sukces w jednym odcinku w takim razie... Pikol orientujesz się może jak z biletami (chodzi mi o dostępność, np. w Heliosie)?

Hehe... racja. Ciekawe czy będą pojedynki w samo południe? Taki Wild Wild West: 31 Tournament Jakby nie było jestem zaciekawiony.

Link z niewidzialną tarczą. Jestem w szoku :potter:

Jak Nanaki z FF7 dowiaduje się o swoim ojcu :potter:

Nom, zrozumiałem doskonale Wesele, właśnie w tym leży problem, że wydaje Ci się, iż wszyscy "znający się na kinie" powinni szanować takie polskie produkcje właśnie jak wspomniane już Wesele czy Dom Zły. Poza tym, że są to filmy dobre, to nic więcej! I tutaj już nie wmówisz mi, że obsmarowywałem te produkcje mianem badziewia- bo nigdzie tego nie napisałem, stwierdziłem tylko, że nie są to mega świetne filmy i istne arcydzieła, przynajmniej dla mnie. Teraz mi zaznacz, proszę, gdzie jest napisane, że Dom Zły jest o komunie. Dwa: stwierdzenie "jak to się żyło w komunie" nie objęło tego tytułu, a doczepiłem się tylko do tego, że nie jest majstersztykiem kinowym w mojej ocenie, i tu jest różnica, ale najpierw trzeba to zrozumieć. Trzy jak to się żyło lub też jak to było za czasów komunistycznych- proste jak kółko! @down: w większości to piłkarze nadają się na takie parady, wyżelowane pajace zachowujące się jak panienki, buehehe, naśladowców zresztą nie brakuje, co pokazały tzw. koguty! EOT dla mnie.

Wiedziałem, że ktoś się doje.bie do tego co napisałem o GSH, i dobrze. Co było? Nie wiem co było, film dobrze mi się oglądało, ot co. Jeżeli liczyłeś na jakieś stosowniejsze argumenty, to wybacz ale nie mam ochoty na nie, bo do wszystkiego można się dopieprzyć. Podobnie nie pykło Tobie sprowadzenie do drwin na temat tego, że Dom Zły jest o życiu w komunie. Czytaj uważniej co się pisze! Wiem o czym jest film, ale zwróć uwagę, ku*wa jego mać, w jakich czasach/latach się dzieje?! No właśnie... Przejdźmy do Wesela. Co jest takiego w tym czymś? To, że latają nachlani ludzie, policja spisuje głównego dowodzącego tym całym "burdelem" (lub weselem jak kto woli) za jazdę po pijaku, ruchanie jakiejś panny w komórce, która wcześniej nie była chętna. itd. Czy to jest aż tak za(pipi)iste? Zaraz się posypią teksty: nie zrozumiałeś przesłania, nie o tym jest ten film, wniknij w jego głębie... W D*PIE MAM TO! Polska kinematografia skończyła się dla mnie i każda nowa reklama odrzuca mnie od tych pozostałości, które jeszcze zostały. Skazani i Wesele... widzę, że tutaj nie mamy o czym rozmawiać nawet skoro ktoś wyjeżdża z takimi tekstami. Trochę dziwne porównanie... Skazani na Shawshank to film jakby nie było rozrywkowy. Tak, bawiłem się zacnie przy Skazanych... prawie jak przy Seven Pounds...

Dom zły to mega za(pipi)iste kino? No ku*wa! W takim razie polska kinematografia nigdy nie pójdzie do przodu, bo wciąż do usranej śmierci będziemy oglądać filmy traktujące o tym jak to się żyło w komunie i reszcie tego całego gówna. Raz obejrzałem ten tytuł- wiem o czym jest- i nie mam zamiaru do niego wracać. Wesele? Co tam było takiego niesamowitego? Nie rozumieć mnie źle, bo film o świni skrzydłach nie widziałem i nie zamierzam oglądać, bo po zwiastunach nawet do Green Street Hooligans nie dorasta do podeszw, no i ten Małaszyński. Daj pan spokój. Ps. piły kopanej lub soccera nie znoszę <_< @down A co tam niby takiego świetnego? Do szkoły to zapraszam takich jak Ty, którzy nie rozumieją, że komuś może się coś nie podobać. Dramat? To ja wolę jednak The Shawshank Redemption obejrzeć 100 raz, aniżeli film pokroju tego genialnego Wesela.

TVP1 22:25 Snajper

Heh, wiedziałem, że ktoś napisze podobnego posta. Cóż, Gladiator, to nie jest tylko jeden tytuł filmowy. Poza tym bardzo lubię grę Gooding Juniora, polecam z nim szczególnie Siła i Honor aka Men of Honor- puszczają od czasu do czasu w TV. ok, koniec OT.

Czyli co, 6.31 aktualnie jest najlepszym jeżeli chodzi o oryginalny soft czy może posiada jakieś niedoróbki jednak? Chodzi mi o opinie ludzi, którzy mieli styczność z tym, a nie o linki. Najnowsze dema śmigają tylko pod najnowszy soft?

Ghost Rider właśnie na Polsacie, a następnie po nim Gladiator

No to dobrze, bo już myślałem Coati, znam zasady forum PE, nie jestem na nim też od wczoraj. Może postów nie wbijam "jak szlony", ale to chyba nie o to chodzi? Nie pytam o zmodyfikowany- wciąż się doszukujesz tego. Nigdzie nie znalazłem informacji czy do najnowszych gier jest wymagany najnowszy soft. Jeżeli nie najnowszy, to od jakiego numeru są już kompatybilne z grami? Dodatkowo jeszcze chciałbym się dowiedzieć, czym różnią się te najnowsze softy od tych, które były dawno, dawno temu? Jakieś nowe funkcje podochodziły może?

Heh, dobrze, że mi napisałeś Coati jak się sprawdza soft i uaktualnia... <_< Wytłumaczę Ci zatem, że to "nie koniec tematu". Chodziło mi jakie numerki teraz "królują" jako najlepszy, bo nie zawsze nim jest najnowszy- napiszesz "Trzeba było lepiej sprecyzować pytanie.". Poza tym to było takie zagarnięcie żeby znowu się "wtopić" w posiadaczy PSP, ale najwidoczniej główny tutaj dowodzący ma żal do mnie o coś, lub coś w tym stylu... tylko, że nie wiem o co, a on sam i tak tego nie napisze.