Skocz do zawartości

Canaris

Użytkownicy
  • Postów

    1 134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Canaris

  1. Pokaż mi jeden dowód na to że w świecie Westeros panują inne prawa fizyki niz w naszym. Masz grawitacje, tarcie, opór powietrza etc. Wiec to żadna wymówka. Tym bardziej że wszystko co jest "niemożliwe" u nas, u nich jest też produktem magii. Ale to zupelnie inna walka. Nie dość że na serio to jeszcze przeciwnicy klasą i doświadczeniem podobni, żaden sie nie waha bo drugiego nienawidzi itp. Ale nigdzie nie ma ani słowa że jest super silna, super zwinna etc. Nawet Faceless nie posiadają takich zdolności bo to doskonale wytrenowani ludzie z umiejetnoscia zmiany twarzy i to wszystko. Czemu mialby być odporny ? To ustanowiony kanon w GOT że smoki są groźne w (pipi) ale ani nie nieśmiertelne ani nie niewrązliwe na rany itp. Chyba znamy dwa rózne ZHP.. Gdzie konkretnie ? Skorpion to wynalazek z czasów starożytnego Rzymu, ten serialowy od naszego rozni sie tylko łóżyskiem do swobodnego obracania w pionie i poziomie co jest dośc logicznym wynalazkiem jesli to coś ma posłużyc do walenia do smoków w locie. Co w tym beznadziejnego i hollywoodzkiego ? Jest to zgodny z kanonem sposob na zabicie smoka - przywalić mu czymś wystarczająco ostrym i cieżkim żeby przebić łuski. O Skorpionie Rzymskim - Wyglądem przypominała balistę, była od niej jednak o wiele mniejsza. Pociski skorpionów leciały po torze płaskim na odległość do 600 metrów. Masowo używano małych z zasięgiem do 200 metrów, które idealnie nadawały się do rażenia wrogich formacji. Oddech smoka ma mniejszy zasięg niż taki skorpion, co jest takiego beznadziejnego w broni ktora daje operatorowi szanse na zabicie smoka zanim ten zdazy zabić jego ? Ja nie wiem ludzie gdzie wy macie oczy i mózgi jak oglądacie te odcinki .... Idiotyczne dopierdalnie sie byle sie do(pipi)ić, argumentów zero tylko jakieś gimbusiarskie bagatelizowanie i strawmany ..
  2. Akurat doczepianie sie tego miałoby sens bo smoki, białasy i zmartwychwstania nie zmieniają faktu że w świecie GOT'a dalej panują normalne prawa fizyki a Arya w żaden sposób nie jest tworem magicznym. ALE sparring był dobry bo tak naprawde Arya ani razu nie parowała tych uderzeń, tylko robiła uniki albo zbijała jej uderzenia na boki wykorzystując bezwład Brienne i jej ciosów. Ktoś odrobił lekcje z zakresu walki mieczem :>
  3. Co niby jest takiego żałosnego w akcji ze skorpionem ( bo tak sie nazywa ta "przerośnięta kusza" ) ? Ile było tych prawieśmierci ? Jedna i to na dodatek kończąca odcinek. Nie wiem o co to sapanie. Odcinek zrobił w (pipi) a najważniejsze że potwierdził to co mówiłem od conajmniej 1 sezonu : Dothraki to lamusy i totalne papierowe tygrysy. Bez smoków dostali by kolosalne baty od każdej armi Westeros. Cieszy wreszcie duża rola Bronna, mojego ulubionego bohatera - widać że koleś szlifował skilla na niejednym polu walki. Davos rwie czekoladke, Theon o mało zębów nie traci, Danka dalej uparta jak cholera, Arya wyrosła na drugiego Oberyna ( minus bzykanie wszystkiego co ma dwie nogi ). Zacnie zacnie, oby tak dalej. P.s. Wkurza tylko to że Bran nie powiedział im jeszcze że to Littlefinger wystawił Neda, nasłał zabójce na niego itp ale z drugiej strony to już nie człowiek wiec pewnie inaczej mysli.
  4. Coś mi sie przestaje podobać ten serial bo fabuła kompletnie zmierza w kierunku idiot plota... Davos nagle zapomina że Jon Snow ( a może teraz to już Stark ? - było nie było jest juz krolem czyli mozna powiedzieć ze wassale Starka go legitymizowali ) to oprócz King of The North też jeszcze lider Free Folk, były Lord Commander Nocnej Straży, lord Winterfell etc etc i zachowuje sie jak zywkły sprzedajny miecz, który w (pipi)e ma etykiete mimo tego ze tyle lat towarzyszył Stannisowi i miał być Ręką Króla jeśli Stannis zdobył by King Landing. Lannisterowie i Euron teleportują sie jak chcą, oczywiście na pełnym god mode roz(pipi)iają kazdego ( Euron kolejną flote tym razem za dnia, Jamie zdobywa zamek Tyrellow i nawet sie nie spocił a jeszcze nie tak dawno była mowa że Tyrellowie mają największą armie w Westeros ). Danka nie wierzy w opowieści o Białasach mimo że sama (pipi) na smoku, widziała magów w Qarth a ukochanego męża straciła bo zaufała czarownicy i jej Magii Krwi. Jon Snow nie pomyślał że może by fajnie wziąć coś wiecej, jakiś dowód, świadka żeby przekonać Danke o tym że Białasy to tru story. Snow to tez zaczyna sie robić taka pipa, gościu jest uznanym wojownikiem, tyle przeżył i przeszedł a dalej wygląda obok Danki jak suplikant przy wielkiej pani. Zero uśmiechu, zero pewności siebie, zero pomyślunku - zamiast powiedzieć od razu że chodzi mu o bezwartościowe Dragonglass to on sie wdaje w jakieś mierzenie kutasów i dyskusje kto komu powinien lizać buty. Varys zapomniał ze Stark był przeciwko wysyłaniu zabójcow i nawet ostro starł sie o to z Robertem łącznie z tym że zrezygnował ze stanowiska. Cersei jedyny właściwie mocny kawałek tego odcinka - kobita odleciała kompletnie, nieukrywa ze rucha brata, pogrywa sobie z Euronem jak chce - tylko ta kara dla Ellarii jakaś taka miętka. Nie no owszem kompletny koszmar ale jak na standardy serialu to tak subtelnie ( specjalnie po tym co zrobiła Sepcie Unelli ). P.s. stawiam dyche ze ta służka która przyszła do Cersei bedzie miała jakąs role jeszcze, albo jak Faceless Man albo zabójca od Varysa albo coś. Dla śmiechu : 7:04 obejrzane - ło (pipi)a sie dzieje
  5. Za(pipi)isty odcinek tylko ta końcówka ...
  6. Zauważ że kolesie są wyraźnie młodsi niż reszta żołnierzy których spotykaliśmy do tej pory. To po prostu zabieg reżysera który pokazuje że Lannisterowie zaczynają gonić resztkami i musza rekrutowac żółtodziobów.
  7. Alien Covenant. Kolejny film gdzie cała intryga opiera sie na tym że głowni bohaterowie to kompletni debile bez grama instynktu samozachowawczego i inteligencji. Wizualnie bardzo fajny ale ogolnie zmarnowany potencjał. 4/10. EDIT : A na dodatek film kontynuuje, zapoczątkowaną w Prometeuszu, tradycje gwałcenia dawno ustanowionej logiki i zasad świata oraz zdrowego rozsądku. Dodatkowy minus jak (pipi).
  8. Canaris

    Wrzuć screena

    Moze wreszcie skończe tą gre ...
  9. Na co Tobie tyle miejsca... ??? Powiedział człowiek w erze gier zajmujacych 60+ Gigabajtów... Dobrze zmodowany Skyrim to lekką rączką liczac 100Gb..
  10. >Tyene Sand >"Sansa" >Melissandre jezusicku.. Trailer fajny, szkoda tylko że mój wewnętrzny historyk bedzie krzyczał i klął na widok Dothraki/Unsullied na pełnym Mary Sue mode rozjeżdżających armie Lannisterów bo rezyser tak chciał.
  11. poza "wielgachnym światem" i motywem wielkiej przygody wszystkie pozostałe ficzery zawiera Persona 5. jest tam nawet turowa walka na osobnej arenie, z niezmieniającymi się pozycjami postaci No czyli o kant dupy stłuc bo własnie wielka przygoda i wielki świat to co musi być w takiej produkcji dla mnie.
  12. DOBREGO klasycznego JRpga. Takiego pełnego klisz, stereotypów i znanych motywów ale też takiego z wielgachnym światem, epicką wędrówką, kolorową ekipą charakterów, setkami sekretów, dobra nieprzekombinowaną mechaniką, jakimiś minigierkami itp.
  13. Oglądaj wszystko jak leci ale ranking Alienów jest taki : Aliens >> Alien 1 >> Alien 3 >> Alien 4 AvP nie biore pod uwage bo to istny gwałt na lore Aliena/Predatora a jakość tych filmów przypomina naszego swojskiego Wiedźmina tyle że z większym budżetem. Do tego warto sie zapoznać z komiksami z uniwersum Aliena jak i książkami - Wojna Samic itp to całkiem porządny kawałek lektury.
  14. "Alterland" Wolskiego. Miejscami mega naiwna i kompletnie od czapy książka ( Ruscy kompletne villain sue, te wizje Niemiec i Polski w 1944 zawierających sojusz przeciwko ZSRR i wygrywające wojne to juz kompletne SF tyle ze bez science ) ale to naprawde klimatyczny i dobry kawałek lektury. Gdyby jeszcze to faszo-katolskie zacięcie autora tak nie wyzierało z kazdego kąta ksiązki to by było super.
  15. Tam był jakiś ciapek ? Nie zauwazyłem.
  16. Świetny film. Zamiast bajki o nadętych rycerzach Jedi i ich poronionej oderwanej od życia filozofii - trud i znój zwykłych Rebeliantów, ich walka i poświecenie. Zero debilnych humorystycznych przerywników jak Jar Jar i reszta tego gówna, zero pluszaków, zero nastoletnich królowych ratujących świat, zero czerstwych tekstów - nikt sie w nikim nie zako(pipi)e w pięć minut, nikt sie nie całuje, zero patosu. Charakteryzacja ala Wietnam robi jak cholera - te hełmy, broń i mundury Rebeliantów walczących na Scarif to na 100% świadomy zabieg. No i oczywiście mocno niehappy end ale końcóweczka robi jak cholera ;) A wspomniany brak napisów na początku i oryginalnej muzy to bardzo dobry zabieg - jasno pokazuje że Rouge One to film który może z powodzeniem stać na własnych nogach bez podpierania sie Trylogią właściwą - srsly to na tyle dobre kino wojenno/przygodowe że mogłoby po małej edycji być samodzielnym filmem SF.
  17. Canaris

    Wrzuć screena

    Zmodowany w chooj Skyrim - nawet da sie w to grać..
  18. Odynie, widzisz i nie grzmisz ..
  19. A ja szukam ksiązki fabularnej w tematyce "Indiany Jones'a". Wiecie jakieś starożytne ruiny, sekrety historii, UFO albo magia, dżungle, pustynie, lasy deszczowe itp. Cussler odpada bo to już mam/czytałem ;)
  20. Za dużo tego po 25 latach grania żeby napisać wszystko. Pierwsze poważne gry na C64 - Vermmer, Pirates, Kolony, setki godzin spędzonych nad FF7 i 8 na PSX ( Triple Triad, wyjście z Midgar, FMV które masakrowały moszne ), zabawy z konsolą w Half Life 1 ( ustawianie walk pomiedzy żołnierzami i obcymi ) i lizanie scian w poszukiwaniu sekretów. Granie w Quake'a przy dżwiękach Kultu i Kazika, szarpanie w rozmaite dema ( Command and Conquer, GTA 1, ISS Pro 98 ), pierwsze minuty z Half Life 2, pierwsze MMO ( na serwerach RP WoW'a i Lineage 2 ), pierwsze strzały w ryj ze strony Final Fantasy 10, MGS 2, GTA Vice City i San Andreas, zbieranie szczęki z podłogi przy Gears of War i Red Dead Redemption.. Aż do tuzów dzisiejszych : DF, Rimworld, Aurora i wiele wiele innych. Brb, sudden nostalgia attack - ide odpalić EPsxE :D
  21. Canaris

    GOTY 2016

    GOTY 2016 : Bez wątpienia dla mnie XCOM 2 i Wiedźmak : Krew i Wino. W reszte albo nie grałem ( DOOM, Deus EX ) albo szrot ( Battlefailed 1 ). Najlepszy Remater : Nie wiem szczerze mówiąc. Pro forma zaznaczyłem RE ale idee płatnych remasterów uważam za kompletne złodziejstwo i oznake że ten biznes upada. Największy fuck up roku : Kłamstwo No Man Sky. Wiedziałem że nie bedzie to żadne 10/10 ale nie spodziewałem sie tytułu tak płytkiego, banalnego i s(pipi)ego jak NMS. ( reszta albo nie jest rozczarowaniem ani zaskoczeniem jak śmierć Division albo szczerze mówiąc mi wisi jak Pokemon GO ) BTW co oznacza "Wagina w Watch Dogs 2" ? Największy rak branzy - zaznaczyłem wszystko. Bez litości.
  22. Canaris

    PC Hardware - problemy

    Dobra to teraz jeszcze jedno pytanie. Zanim uzbieram kase no nowy hdd musze wykombinować żeby jak najbardziej zminimalizować ryzyko tego że ten padnie i nie wstanie. Czyli domyślam sie że zero instalowania czegoś wielkiego itp. Ale czy lepiej zostawiać go włączonego na cały dzien czy np wyłączać jak wychodze z domu i nie bede go używał przez np 5-6 godzin ? Co bardziej rypie dysk, stała praca z okresami bezczynności czy włączanie i wyłączanie czestsze ?
  23. Canaris

    PC Hardware - problemy

    480GB to troche mało biorąc pod uwage że teraz mam 1TB i praktycznie cały czas wolnego miejsca mam mniej jak 200 Gb. Ja wiem że sie każdy musi zepsuć ale ten dysk nie jest taki stary, CrystalDisk Info pokazuje czas pracy dysku na ledwie 749 dni i 16 godzin. A najgorsze jest to że kasy ni ma na nowy ;/ No cóz .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...