Skocz do zawartości

asfalt

Użytkownicy
  • Postów

    1 462
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez asfalt

  1. asfalt

    Piwo

    A jest coś wartego z tego w ogóle? W czechach jestem co rok na tydzień ale to co tam widziałem to jakieś same noł nejmy. Krusovie czarne jeszcze ok, ale reszta to albo koncerniaki sikacze (staropramen) albo przegięta cena (żadna okazja), albo jakieś (pipi)a noł nejmy które pewnie w czechach stoją po 7koron
  2. asfalt

    NBA

    ogórkozo pisałem posta przez godzinę którego mi wcięło (coś cofnąłem), ale meritum jest takie: JEŚLI UWAŻASZ, ZE BOSZ JEST DOBRY ZA 3 TO ZNACZY, ŻE NIE OGLĄDAŁEŚ POPRZEDNIEGO SEZONU I JESTEŚ SMIESZNY.
  3. Brzydki ten sikor Wysłane z mojego laptopa przy użyciu internetu.
  4. asfalt

    Ogólne pecetowe pierdu-pierdu

    No nie wiem. Jakieś Ubuntu podobno jest dla netbooków może jakiś XP czy coś? Mogę się pobawić bo to nie jest zbytni problem. Chodzi o to, żebym po ustawieniu i zabawie moja dupeczka miała system który nie wymaga czekania przy odpalaniu muzyki, filmu czy neta.
  5. asfalt

    Ogólne pecetowe pierdu-pierdu

    Najlepszy system dla (pipi)owego netbooka działającego na atomie? Jest jakiś win7 start ale (pipi)ica bierze jak każde klikniecie wymaga czekania 4 minut na efekt.
  6. asfalt

    Piwo

    Ogólnie z piwami Carlsberga jest tak, że dwa z tej samej kraty smakują dosyć różnie. Ale od czego to zależy chÓj wie. Tak jest z Bosmanami, Kasztelanami i samymi Carlsbergami.
  7. asfalt

    Piwo

    Dobra ale nawet jesli to Coca Cola a Cola Original to dwie rozne marki. Tyskie z biedronki i Tyskie z reala sa takie same. To samo lechy, carlsbergy i inne żubry. Piwo w dyskonccie jest takie same i tyle. NIe ma fizycznej mozliwosci by się przycinanie na piwie oplacalo jesli piwo jest warte 30-50 groszy
  8. asfalt

    Piwo

    Ale co ty myślisz, że specjalnie s(pipi)ą wszystkie warki, żeby nalać tylko piwo do dyskontu? Ekstraktem chmielowym nikt mnie nie przekona bo piłem bardzo dobre piwa zrobione na ekstrakcie gdzie żaden "znawca" by się zczaił. To, że w koncernówkach jest ekstrakt chmielowy to każdy wie. Sęk w tym, że nikt nie będzie specjalnie się pocił nad zrobieniem "gorszej" partii żeby zyskać te kilka groszy. W ogóle produkowanie specjalnie gorszego piwa się kupy nie trzyma. Tyskie nazywa się tyskie nawet w Biedronce więc jakby pakowali gorsze piwo to marka by na tym traciła. A marka Tyskie warte jest dużo więcej niż ta pozorna oszczędność.
  9. asfalt

    Piwo

    Bardziej już uwierzę w niewłaściwe przechowywanie browaru niż jakieś mity o gorszej jakości/zlewkach/wygazowaniu itp. Wiesz ile by kosztowało firmę, uruchomić nową linię do produkcji gorszego piwa? Produkcja piwa to dosyć skomplikowany proces. Tylko największym browarom by się to mogło opłacać, ale marka jest ważniejsza niż kilka groszy na których można zaoszczędzić. Wiesz w ogóle ile piwo bez opakowania, transportu i podatku kosztuje? Kilkadziesiąt groszy (ok 30). Nikomu by się nie opłacały takie akcje. Za to piwo w ogóle nie powinno być rozlewane do zielonych/przezroczystych butelek. Dodatkowo powinno być przechowywane z w określonych warunkach. Patrząc na to jak się składuje napoje w hipermarketach to wcale nie tak trudno mi w to uwierzyć, że to tutaj gdzieś łańcuch się pier.doli
  10. asfalt

    NBA

    Nawet mniejsza kasza może zostawić Gortata w Wiz. Jest to młody zespół z perspektywami. Dodatkowo 10mln w DC to dużo więcej zysku dla marcina niż np 12mln w Kalifornii. Co do parkera i ibaki obaj powinni być gotowi na finały konferencji.
  11. Język to serio nie przeszkoda. O ile w brzmieniu jest dosyć egzotyczny o tyle na papierze już nie. Fakt, że Polacy nie zrozumieją tyle ze słowiańskich języków co inne nacje słowiańskie z polskiego, ale wystarczy odpalić sobie lyricsy i jesteś w stanie zrozumieć większość. Z tekstem przed oczami idzie zrozumieć już większość tekstu. Sam to zauważyłem dosyć dawno temu jak zacząłem odpalać lyricsy. Nawet nauczyć się na pamięć idzie. W radykalnych przypadkach gdzie nie rozumiem danego słowa translator slowackiego/czeskiego na polski spokojnie daje rade aczkolwiek czasem są problemy z odmianą. Tak czy siak na pewno idzie więcej zrozumieć niż z francuskiego czy niemieckiego IMO.
  12. Tak jak w zeszłym roku, co, hehe. Jak cie (pipi)a nienawidze jesli chodzi o forum, tak musze Cie i FARMEROSA przeprosic. Z(pipi)ałem, mea culpa. W tym roku sam bede zabiegal o to by sie spotkac
  13. Aż dziw, że nie ma jeszcze tematu o jednym z najbardziej zasłużonych składów naszej europejskiej sceny. Kontra i Rytmusa nikomu nie trzeba przedstawiać, ale do napisania tego tematu skłoniła mnie najnowsza płytka Navzdy. Przyznam, że wypociny Rytmusa sprawdzam zawsze. Jednak ostatnio i Kontra i Rytma zrzucili z tonu. Ostatnie ich produkcje były mocno średnie, nijakie. Navzdy (na zawsze) to album który idealnie wpasowuje się w odpowiedź na ten impass. Najlepszą zapowiedzią jest ten o to klip AKM: Rytmus rozpierdala tutaj na kozaku, daje odpowiedź na nowe brzmienie rapsu. Kawałek JBMNT z charakterystycznym cyganem Rosaldo potwierdza to. Maiky dał kawał porządnej roboty na tym krążku a Ego o dziwo daje radę flow Rytma i wcale nie odstaje jak zazwyczaj na płytkach Kontra (Pono - (pipi)e to? ) Jakiś czas później dostajemy kolejną petardę w nowych, syntetycznych klimatach. Stokujeme Vonku (czillujemy na dworze) to tyupowo bengierowy kawałek o zabawie. Warto zwrócić jednak uwagę na zwrotkę Rytma. Klikukrotne zmiany flow, poprawnie użyty autotune (dawno nie słyszałem wporzo jego zastosowania), zabawa słowem. Oczywiście fani klasyki również znajdą coś dla siebie. O5 S5 to kawałek wyprodukowany przez samego Primo. Typowo klasyczny, brudny klimat: Ostatnio wyszedł także obrazek do singla V moim svete z bardzo dobrymi featami Separa i Ektora których nie trzeba przedstawiać jeśli ktoś choć trochę się interesuje słowiańską sceną. Moim zdaniem. Navzdy to wielki powrót Kontrafaktu. Zgrabne połączenie klasyki i nowości, płyty nie słucha się już tylko dla Rytmusa ale i Ego miło posłuchać i nie męczy. Wielokrotnie na płycie daję rade lepiej od Cygana. Cały album jest wy(pipi)isty i "ZBOMBENY JAK BOMBA" DO ZOBA NA HHK!
  14. asfalt

    Nowości

    Słychali to? Ostatnio mam problem z czytaniem forumka a nie widzę, żeby było. Nawet dobra zwrotka Pharella xD
  15. Ja energetyków pije na tony. Wiem, że to nie zdrowe, ale mam problem bo nie zawsze mogę kawę wypić. Zazwyczaj te tansze bo nie czuje różnicy, ale lubię od czasu do czasu rockstara (pipi)nąć a nr 5 To pie.rdolony miszcz. No i jeśli lubicie mojito to amper z netto wg mnie najlepszy.
  16. asfalt

    Nowości

    To jest wydarzenie sylwka a nie jakiś TFD ;/
  17. asfalt

    Sosy

    Ten keczup się już zmienił. Skład także. Nowa wersja ma bardziej chemiczny posmak. Ten stary włocławek to był bangier.
  18. asfalt

    NBA

    Wiadomo, że to tylko nasze gdybanie i pie.rdolenie. Nie należę w końcu do sztabu najlepszych sportowych lekarzy. Tak czy siak imo typ po prostu zbytnio przegiął z tym powrotem i to było przyczyną jego słabej gry. Wrócić do wyników zawsze jest łatwiej po krótkiej przerwie niż po mega długiej.
  19. asfalt

    NBA

    Chciałbym zauważyć, że Rose to nie jedyny zawodnik który zerwał ACL. Ricky Rubio, Iman Shumpert, Baron Davies i jeszcze paru innych. Żaden z nich nie potrzebował aż tyle czasu, żeby wrócić do gry. I nie chodzi mi o mówienie, że ACL to lajt i że powinien zagrać od razu jak się poskładał, tylko, że gość przegiął w drugą stronę. Raz, że zupełnie nieprzydatny był dla drużyny kiedy najbardziej go potrzebowała (mógł zagrać w PO), dwa, że zupełnie nie wyczuł momentu powrotu co pokazują jego mecze na początku sezonu. Trzeba długo odczekać po tak poważnej kontuzji OK. Rehabilitacja nie jest hop siup OK, tylko, że gdy czekamy za długo, wrócić do formy jest coraz ciężej. I o to mi chodzi. Po prostu gość przedobrzył. Ja wiem, że tu chodziło o jego pewność siebie i psychikę, tylko co mnie to obchodzi? Jest dużo graczy utalentowanych ze słabą psychiką która ich po prostu dyskwalifikuje jako lidera. Dla mnie typ dołącza do klubu Bynuma, który w ogóle się zachował mega nieodpowiedzialnie. O tyle dobrze, że Rose przynajmniej na kręgle nie chodził z rozje.baną nogą. Powiem jeszcze, że moja reakcja jest głownie spowodowana mediami, którzy pompowali bańkę co to nie on i presja coraz większa na nim ciążyła. Zresztą teraz to może Arenasowi piąteczke przybijać. Hajs się zgadza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...