Skocz do zawartości

okoolarnik

Użytkownicy
  • Postów

    183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez okoolarnik

  1. Jak gra, która starczy na 2h, gdzie głównym motywem gameplayu jest bieganie po pustyni, dostaje średnią ocen powyżej 90%, to już coś jest poważnie nie tak z tym dziennikarstwem growym. Rozumiem przywiązanie do artystycznej prezencji, ale gra to jednak GRA.

    Z dziennikarstwem wszystko jest w porządku, to gracze najwyraźniej nie wiedzą co kupują. Jednak gra to czasem niekoniecznie tylko gra, czasem to nawet nie tyle "coś więcej" a "coś innego". Journey to takie coś innego, i to bardzo udane. Te dwie godziny to był dla mnie świetnie spędzony czas.

     

     

    Do tego stosunek ceny produktu to jakosci - to jawna kpina. Nie znam sie na programowaniu i tworzeniu gier, ale cisnie sie pytanie - nad czym oni tak dlugo pracowali i przekladali date premiery, skoro gre przechodzi sie szybciej niz niektore dema gier?

     

    a co jest nie tak z jakością Journey?

    • Plusik 2
  2. A mi sie nie podobało, nie dałem rady skończyć, nie znalazłem tam nic odkrywczego ani błyskotliwego, cała książka to raczej spis treści jakiegoś większego opracowania: wszystko po łebkach, każdy temat liźnięty strasznie powierzchownie, spostrzeżenia strasznie płytkie, do tego za dużo w niej slangowego języka i ogólnej nieporadności literackiej przez co bardzo kiepsko się to czyta.

  3. ceny są tak zawyżane ze względu na składki.

     

    Na marketplace x360 też można gry kupować i też ceny są zawyżone, a składek tam nie ma.

    Sprzedaz gier to teraz ogromny rynek zbytu. Dla wielu sieci handlowych to jest teraz duża i ważna półka z towarem, powstało też kilka sieci handlowych skupionych tylko na sprzedaży gier. Ci sami ludzie sprzedają też konsole i nikt nie chce iść z nimi na wojnę a tak by sie to skończyło jakby ceny gier w cyfrowej dystrybucji były o połowę mniejsze niż ceny gier na płytach(a pewnie z powodzeniem mogły by być).

    Przedsmak mieliśmy w przypadku bojkotowanego przez detalistów psp go.

     

     

    Enyłej, jest w sieci choć jeden gameplay Skyrima na ps3? ; (

  4. Właśnie skończyłem, to jest bardzo fajna strzelanina, z bardzo fajnym klimatem i grafiką, średnią muzyką ale bez żadnej historii: nie ma żadnych postaci na których mogło by nam zależeć, żadnego zwrotu akcji, żadnego szwarccharaktera do ubicia na koniec, na końcu nawet żadnego bossa nie ma, do tego ostatnia misja to bida z nędzą w odstającej od reszty gry na minus scenerii, do tego przed wyruszeniem na nią dostajemy uber guna dzięki któremu ten etap staje sie trywialny. Cała historia w tej grze to katastrofa i największe pocałujcie-nas-w-dupe ostatnich lat.

  5. Przejrzałem kilka recenzji ale ich nie lubię bo juz nie raz na recenzjach sie zawiodłem, jakbym sie za bardzo słuchał recenzji to pewnie bym nie zagrał w jedną z fajnieszych gier zeszłego roku - Alana Wake, jakbym sie nie słuchał recenzji to też bym sie nie nadział na jednego z bardziej przereklamowanych crapów tej generacji - Far Cry 2

    RAGE kupie i tak bo podoba mi się tamtejszy klimat, powstrzymałbym sie tylko gdyby średnia spadła poniżej 6/10

    O recenzjach narazie można powiedzieć tyle że sa różne, co tym bardziej utrudnia mi zgodzenie sie z nimi(lub nie) w ciemno.

  6. A jaki mamy efekt koncowy ? Liniowa 10 godzinna przygoda na pustkowiach okraszona okazjonalnie jakas piaskownica mala w ktorej mozemy pojezdzic autkiem.

     

    Chciałbym z wami podyskutować ale jeszcze nie grałem, Bansai, w 10 godzin przeszedłeś? na jakim poziomie trudności?

     

     

     

     

     

     

     

     

     

    d403e2fd92396f7b73cb9276147145ef.png?big

  7. nie było tanich motywów chwytających za gardło, bywały tylko tanie motywy wywołujące poczucie wstydu (

    Cole, Dom, tragiczna końcówka

    ).

    Ej, czy tylko ja mam wrażenie że z tymi wszystkimi bohaterami tej gry jest coś bardzo nie tak i cała ta nuta nadziei która gdzieś tam na końcu próbuje się przebijać jest strasznie naiwna i strasznie nie na miejscu? Tak sobie mysle że teraz Aranofsky mógłby z tego zrobić taki przerysowany film w stylu requiem dla snu gdzie powinien pokazać cała tą rzeczywistość po zakończeniu ostatniej części gearsów i wszyscy ci bohaterowie którzy radośnie zabijali locusty powinni teraz siedzieć w psychiatrykach, popadać w alkoholizm, bić swoje żony i popełniać samobójstwa.

  8. Na forum GOLa gość z Cenegi pisał że lokalizacja będzie tylko na PC i będzie pełna(wybór języka podczas instalacji) ze względu takiego, że same napisy nie przetłumaczyły by całej gry i część contentu w grze musiała by być nadal po angielsku.

  9. Były wcześniej informacje że jak gracze nie będą sobie radzić z fragmentami strzelanymi to będzie można je skipnąć, jak dla mnie to nie jest żaden ukłon w stronę casuali tylko obawa przed wrzucaniem zbyt wielu grzybów w barszcz, jak ktoś lubi przygodówki to niekoniecznie jest fanem strzelanin i wyścigów(a strzelaniny i wyścigi na przykład co pokazało gta sie dobrze komponują akurat). O tym o czym pomyśleli ludzie z Team Bondi nie pomyślał Tim Schafer robiąc Brutal legend i okazało sie że jak już się znajdą tacy co lubią slashery i jezdzenie w jednej grze to na pewno nie strawia przy tym strategii. Widać że autorzy LA noir starają sie aby wszystkie elementy składowe ich gry były na tyle lekkostrawne żeby po wrzuceniu tego wszystkiego do jednej gry nadal ktoś w to chciał grać.

  10. Nieprawda, można aresztować niewinną (podejrzaną) osobę:

     

    http://www.cdaction.pl/news-17047/la-noire-producenci-pod-gradobiciem-pytan.html

     

    Już dawno o tym pisali.

     

     

    dawno i już ponoć nieprawda, strasznie sie nakręcacie na jakieś bógwieco a mi sie wydaje że będzie tu sporo przygodówkowej logiki i schematów typu wyszperaj wszystkie przedmioty z lokacji/zwłok i użyj w odpoweidnim momencie przy przesłuchaniu - taki phoenix wright tylko bardziej serio

  11. też tak myśle że grigori nie ma racji, poza tym to musiała by być

     

    za(pipi)iście wielka kura.

    i wcale nie widać tego wyraźnie, to tylko czarna sylwetka gdzieś daleko, porusza się takimi susami jak te skrzynki a kury po prostu chodzą, nie podskakują, to nie wróble

     

  12. ściągnąłem i pograłęm chwile, ktoś grafike do tej z limbo porównywał? bluźnierstwo! grafika w outland to kompletne bezguście ; (

    się biega, sie skacze po ruchomych platformach i nad kolcami, dynamicznie i mało odkrywczo i nawet możliwość zmiany aury tego nie ratuje, btw aure bohater ma czerwoną i niebieską, [przy czerwonej materializują sie czerwone platformy mozemy krzywdzić niebieskie potwory i czerwone kulki-przeszkadzajki nie robią nam krzywdy przy niebieskiej jest odwrotnie, takie urozmaicenie.

  13. właśnie znazłem intrygującego easter egga w jednym ukrytym pomieszczeniu w starych komorach testowych

     

     

    gdzieś między komorami z lat '60 ablo '70 krótko po pierwszej zabawie z pomarańczowm żelem można znaleść pomieszczenie z tabliczką "PAMIĘTAJ! jeśli zobaczysz pomarańczowy kombinezon wciśnij czerwony guzik" obok napisu widnieje postac w pomarańczowym kombinezonie przypominającą Chell z takim śmiesznym pakunkiem na kiju opartym o ramie jakie odznaczają włóczęgów w kreskówkach, w pomieszczeniu obok jest portret Cave Johnsona z Caroline, za obejrzenie portretu wpada pucharek a Glados stwierdza że te osoby wyglądają dziwnie znajomo

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...