Ma_niek

Ale harvest moon to chyba story of seasons

ep 1 drugiego sezonu to najlepszy odcinek. Pozniej niestety scenarzysci dostali wylewu. Ale i tak obejrze do konca.

Jakby ci to powiedziec...

tak jest

Harvest moon

Ale bedzie downgorad na premiere

Ja sie pytam gdzie do cholery State of Decay 3

Przecież te mrożonki typu Giuseppe i Hortex na grubym cieście są mega słabe. Ciasta tyle jakby chleb żarł. Najlepsze mrożona pizza to pizza z netto premieur. Za 15 zł kawał dobrej mrożonki.

Eh gdzie te czasy starych konferencji na e3. Teraz to nawet szkoda czasu żeby to oglądać

Idealnie do game passa ale w życiu za pełną cenę bym tego nie kupił

Kolejny miesiąc kolejny raz nic dla mnie. Sprawdzę ta amnesie z ciekawości tylko.

Jeszcze jak bend zostali pogonieni do multiplayerowego guwna go zwatpie.

No niestety po pierwszym dobrym odcinku to zaczyna przypominać walking dead na farmie.

Ale oni sie przejada na tych gassach. Jak widze tatki trailer od tego Haven to juz oczami wyobrazni widze jak pol roku po premierze gra umiera.

No mam nadzieję że insomniac żadnym sunsetem się nie zajmuje. Totalnie nie podeszła mi ta gra. Niech resistance wskrzeszają

Troche to krótkie ma byc jak na imprezę po roku nieobecności.

Nie polecam. Niech on już lepiej nic nie robi. No i w filmie jest dwóch tatusiów wychowujących córkę. No ale tak było i w książce

Drugi sezon 1899 skasowany...No co kur za debile.

Avatar 2 Pierdole ostatni raz ide do kina na film 3 godzinny. Poczatkowy zachwyt przechodzi w 2 godziny nudy i na koniec wkoncu cos sie dzieje. Jakbym poszedl na to w 2d to bym usnal po godzinie 6/10

Te zasoby ogladalem i nie radze ruszac tego gowna.

Mi też mocno siadl. Uwielbiam takie klimaty że niewiadomo o co chodzi. No i koncoweczka świetna. Czekam na drugi sezon. Oby był:) znacie jeszcze jakieś seriale w takim klimacie ?

Albo ja mam braki w pamieci bo dawno w to gralem ale to sie niczym nie rozni prawie.

Najlepsi ci co nakupowali kodów i opychali dalej po stówce.

Ja obejrzałem streszczenie fabuły jedynki i gram teraz w dwójkę. Jakiejś tam wielkiej skomplikowanej historii nie ma.